Blog roku 2005

Komunikat o błędzie

Notice: Trying to access array offset on value of type null w taxonomy_menu_trails_init() (linia 102 z /home/www/pejzaz.czado.com/sites/all/modules/taxonomy_menu_trails/taxonomy_menu_trails.module).

Jesień górą…


…zima w odwrocie…

Nie mogłeś ścieżką?

Dodaj komentarz

BBCode

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • BBCode is enabled, but no tags are defined.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

HTML

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Display Suite code

  • You may post Display Suite code. You should include <?php ?> tags when using PHP. The $entity object is available.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
   ___    _   _  _     _____    ___  
/ _ \ / | | || | |___ | ( _ )
| (_) | | | | || |_ / / / _ \
\__, | | | |__ _| / / | (_) |
/_/ |_| |_| /_/ \___/
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

Komentarze: 

  • ~J

    ..jesień górą ….płomiennych buków zaklętą, barw takich ,że oczy trzeba zmróżyć by nie zwariować z wrażenia, prawda? …lubię taką cudną jesień, a buki w purpurę odziane czaruję mnie co roku, tak jak Ciebie?…



  • ~Ania

    hey bardzo fajny blog podoba mi sie może wpadniesz do mnie http://www.kwiatek205.blog.onet.pl



  • ~rude wredne

    dobra, piękna świadomość :) skromnie dziękuję i ja!



  • ~Kathie

    Pięknie foto.



  • ~Li

    Lubię Drogi, którymi prowadzi nas Czado i cieszę się Waszą obecnością. Dobrze jest wędrować razem :) , bo to nie jest wirtualna Droga…, ona zawsze prowadzi do celu. Dzięki :)



  • ~ameli

    Na szczęście albo na nieszczęście długo nas nie zatrzymał ;P



  • ~Carrmelita

    Pamiętam ten księżyc i łunę, którą nas hipnotyzował. Zrobiłam nawet dwa udane zdjęcia 8-)) . Co do niedźwiedzia, to zapomniałaś Ameli, że jednego nieśmiałego i zagubionego w lesie przy ścince drzewa już widziałyśmy na tym szlaku, nieprawdaż ;o)) ?



  • ~ameli

    …i dodaje jeszcze do wspomnień o niedźwiedziu kolejne :D:D:D:D:D



  • ~ameli

    Czytam „… rozjechane w breję przez drwali” i widzę przed oczami drogę, którą „cytujesz” w kolejnym wersie :) nie da się jej zapomnieć.Przerażające jest to, co mogą zrobić ciężkie samochody ze zwyczajnej leśniej ścieżki – ta w najbardziej rozjechanym miejscu obniżyła się na tyle, że miałyśmy jej (w przenośni i dosłownie) powyżej dziurek w nosie ;) A z chodzeniem na azymut to była zabawa ;) i trochę wątpliwości, bo przyznam, że ja do samego końca nie byłam pewna, w którym miejscu wyjdziemy z lasu.I jakie było zdziwienie Pana Leśniczego wkrótce potem napotkanego „…że my do Wetliny”….tak na nas popatrzył, uśmiechnął się „specyficznie”, a ja poczułam się jakbyśmy szły w przeciwnym kierunku, a przecież dobrą drogę wybrałyśmy.Pytał nas czy mamy ze sobą śpiwory i jak z jedzeniem, ale my nie zamierzałyśmy nocować w górach…szkoda, że tak w nas (i w nasze nogi) nie wierzył. Fakt – do Wetliny doprowadził nas księżyc w pełni, ale przynajmniej mam kilka zdjęć wesołego „łysolka” spogladającego na Hnatowe Berdo lub chowającego sie po krzakach i zaczepiającego swoim blaskiem szumiące trawy.P.S. Pan ze stacji BPN w Suchych Rzekach więcej pokładał w nas wiary i dodał otuchy, że spokojnie damy radę dojść z takim tępem jakie do tej pory miałyśmy……. ..o ile na drodze nie spotkamy niedźwiedzia ;P :D



  • ~mybottles.blog.onet.pl

    Jak to jest, że ilekroć się tu pojawiam udaje mi się odetchnąć świeżym powietrzem i wsłuchać szum wiatru………?Magia – po prostu ;-) Pozdrawiam i dziękujęEla



  • ~Carrmelita

    Zaśpiewam Ci, Czado tak:’Idę w góry cieszyć się życiem,Oddać dłoniom halnego włosy,W szelest liści wsłuchać się pragnę,W odlatujących ptaków głosy … ‘…A po ścieżkach często się nie da, bo giną zarośnięte lub rozjechane w breję przez drwali, jak stokówki po deszczu. Przypomina mi się droga z Dwernika Kamień do Zatwarnicy, gdy szłyśmy z Ameli nie po szlaku, a na azymut z kompasem, a młody drwal o ramionach jak Szwarceneger ( nie miejscowy niestety ;P ) próbował nam wytłumaczyć jak ‘zabłądzić’ w tym cudnym lesie.



  • ~Julia

    Tak bylo lepiej. No i piekniej oczywiscie!



  • agawitek

    Mogłeś. Ale ścieżki nie zawsze prowadzą tam, dokąd powinny.pozdrawiamAgnieszka



  • ~Aś

    i górą i dołem… jesień otacza liśćmi :) pozdrowienia!



  • ~rude wredne

    Faktycznie, czas leci… Mnie już drugi rok stuknął, odkąd Pejzaże Karpackie stały się częścią dnia codziennego:)



  • ~transparente

    piękne :)



  • ~Althea

    Witam…chciałam podzielić się z Panem tym, że mieliśmy rocznicę niedawno…tak, ja i Pan….zaglądam tutaj od roku prawie codziennie i od roku zachwycam się każdym nowym zdjęciem tak jakbym trafiła na Pana blog po raz pierwszy…pięknie jest i codziennie chcę jeszcze i jeszcze…pozdrawiam serdecznie i zazdroszczę…czasu, oka, wrażliwości, piękna uchwyconego na zdjęciach



  • ~rude wredne

    Jasne, że nie mogłeś:) I dobrze, że z tych i owych przyczyn nie mogłeś;)


  • chcialam tylko powiedziec ze jestem z Podkarpacia:)www.studentka-w-sieci.blog.onet.pl