Docierasz wysoko, obejmujesz okiem jak ramionami przestrzeń i żałujesz, że nie możesz wyżej, ponad i jeszcze.Powrót zapewnia inaczej zmęczone to samo piękno, odpoczynek.Czasem myśl, że to ostatni raz, bo rozsądek, bo zdrowie …Do wiosny.Bo ona namówi, zakręci, przywabi. Panna strojna w wiankach z przylaszczkami. Szczyty w słońcu, w letnim deszczu, czasem wstydliwie chmurą okryte, będą czekały…Może staniesz się szamanem tej krainy .. Może .. wieczorami – opiszesz słowem, na ostrzach skał wypolerowanym w diament.Pozdrawiam ciepło
~futermama
8 Lipiec 2009 11:27
Hej! Dawno do Ciebie nie zaglądałam. Pozdrawiam zatem serdecznie i zazdroszczę Ci tego ciągłego obcowania z Bieszczadami ! Pieknie je pokazujesz….
~australijczyk
5 Czerwiec 2009 13:43
znakomite fotografie, masz talenet patrzac na zdiecia wspominalem Bieszczady do ktorych tesknie
~Kasandra.Kleinert
13 Maj 2009 09:20
Widać że jest Pan wspaniałym podróżnikiem . Zachwycające piękno natury , cóż mogło bybyć piękniejsze ?
~Kasandra.Kleinert
13 Maj 2009 09:15
Widać że jest Pan wspaniałym podróżnikiem . Zachwycające piękno natury , cóż mogło by być piękniejsze .
~Kasandra.Kleinert
13 Maj 2009 09:14
Widać że jest Pan wspaniałym podróżnikiem . Zachwycające piękno natury , cóż mogło by być piękniejsze .
~czado
29 Kwiecień 2009 17:16
Dziękuję…
~Alina
26 Kwiecień 2009 06:14
Docierasz wysoko, obejmujesz okiem jak ramionami przestrzeń i żałujesz, że nie możesz wyżej, ponad i jeszcze.Powrót zapewnia inaczej zmęczone to samo piękno, odpoczynek.Czasem myśl, że to ostatni raz, bo rozsądek, bo zdrowie …Do wiosny.Bo ona namówi, zakręci, przywabi. Panna strojna w wiankach z przylaszczkami. Szczyty w słońcu, w letnim deszczu, czasem wstydliwie chmurą okryte, będą czekały…Może staniesz się szamanem tej krainy .. Może .. wieczorami – opiszesz słowem, na ostrzach skał wypolerowanym w diament.Pozdrawiam ciepło