Twoje zdjecia są … piekne (?)… hmmm tego nie da opisac sie słowami…. dzięki nim poznaje przyrodę (sama widze tylko miasto) … Zapraszam do siebie : http://www.dziwny-kasiacz3k.blog.onet.pl
Oczywiście zapraszam, jeszcze można… ale obawiam się, że to tylko kwestia czasu, kiedy pojawi się tam parkan z tabliczką TEREN PRYWATNY WSTĘP WZBRONIONY! Jak w wielu innych miejscach, po których kiedyś chodziłem…
Zdjęcie zrobiłem w drodze-wąwozie, więc nie musiałem być po szyję w śniegu, wystarczyło po … Nie było mi zimno. Przeciwnie, bardzo się rozgrzałem zanim dotarłem na miejsce. Kolorów rzeczywiście mało i dlatego opublikowałem zdjęcie w skali szarości. Ale zima potafi być bardzo kolorowa. Przykłady wkrótce… Pozdr.
Ta biel jest jakaś taka …czarnobiała…ale to tylko takie wrażenie . Zima nie jest wcale taka ,,barwna” bo dominuje jeden kolor ale swój urok ma . Ta zaspa jest wspaniała , tyle że …zimna ..ciekawe czy rzeczywiście nie wpadłeś poszyję w śnieg …biedna klisza ( i jej właściciel poddany wyjątkowo niskiej temperaturze , co nie ? )
Takiego widoku nie widzialam latami…Drewniany dom, drewniany plot … A drzewo jest biernym obserwatorem zmieniajacych sie por roku …Po prostu – Polska… Piekne.
Hmm..wybacz , tym raziem nie pochwalę bo jak wracałam ze szkoły to za dużo osób mnie obrzucało tym PIĘKNYM śniegiem nie mówiąc już o nacieraniu . Ale jeszcze wczoraj bym bardzo to zdjęcie pochwaliła , wierz mi !A tak wogóle to nie chcę już patrzeć na śnieg bo niektórzy widzą to jako broń którą mogę sobie mnie do woli ranić …pozdrawiam i mówie : NIE OBRAŹ SIĘ to nie moja wina że dziś nie kocham śniegu …a tak wogóle to ładne niebo nad tym śniegiem (SAMOTNA.N ze zmnienionym nickiem)
Do chodzenia po górach ubieram się prawie tak samo w lecie i w zimie:bielizna polar jedna warstwa, kurtka polar druga warstwa, kurtka Goretex trzecia warstwa. Reszta to kwestia adaptacji organimu.
Królowa Śniegu, Tajemniczy Ogród…baśnie z dzieciństwa…. dopiero dzis odkryłam ten blog, bo blogów w ogóle nie czytam, ale to wszystko , to jakieś zjawisko. Nierealne , a zdrugiej strony – rozpoznaję te terny….jakbym do inne go świata wracała. Pozdrawiam.
W którym Jaworniku było robione to zdjęcie?? Bo ja jestem z tego koło Myslenic i chciałabym wiedzieć gdzie to jest jak możesz to napisz na maila. prosze..
Od miejsca, gdzie zrobiłem to zdjęice, dzieli mnie dwie godziny jazdy samochodem i 1,5 h marszu. Nie wiem czy to jeszcze okolica, czy już wyprawa. Pozdr.
A u Ciebie już zima… zresztą tak jak u mnie i prawie całej Polsce:) Gratuluje wyczucia czasu… Ale tak jakoś smutno mi sie zrobiło… wolałam chyba te rozswietlone słońcem jesienne pejzaże… chociaż to też jest piękne.
Przeczytalam wiersze p.Ziemianina. Dziekuje za strone. Wlasnie tego mi potrzeba bylo na jesienny, deszczowy poranek. Wiersze, zdjecia i goraca herbata pachnaca mieta…
Przyparty do muru piszę: Termin „Bukowina” można odczytać na wiele sposobów: Dla mnie to przede wszystkim prześliczne utwory Wolnej Grupy Bukowina, które dźwięczą w mojej duszy podczas wędrówek po Karpatach i jestem wdzięczny poecie, że potrafił ująć w słowa to co ja czuję, i które to słowa ośmieliłem się zacytować.. http://www.ziemianin.art.pl/…ale też miejsca, pokryte bukowymi lasami i buczyną karpacką, jedyne w swoim rodzaju, o specyficznym klimacie, zapachu, barwie, świetle, szumie, … nie potrafię tego opisać… tu rozumią mnie ci, którzy byli, dostrzegli, poczuli, przeżyli, nakarmili się… Kraina o tej nazwie geograficznej leży w Rumunii. Bukowica to nazwa geograficzna – pasmo wzgórz w Beskidzie Niskim, pokryte wspaniałym bukowym lasem – tam wykonałem zdjęcia.Co jeszcze mógłbym napisać?
„Ja wiem… wiem, że gór tych siedem jest… Wiem też… wiem, przejść muszę siedem rzek! I ciągle dal… za dalą dal… Zawieje, śnieżyce i żar, i kurz. I nie wiem nawet już, czy tam gdzieś będzie kres…”zdjęcie piękne, miejsce jeszcze piękniejsze… aż chce się spakować, wyjść i przyjechać… tam…
to jest…. to jest…. to jest poprostu przepiękne… aż brak słów… wzrok nie może oderwać się od tej pięknej przestrzeni….wszystkie inne myśli się ulatniają, a zostaje ono….Pozdrawiam
Ja mam różne aparaty ale najbardziej cenię z nich starego dobrego Zenitha właśnie. Nie ma to jak dodatkowy długi obiektyw, kilka filtrów do nakręcenia i ciut… wyobraźni. A poza tym aparat trwały /nie to co te nowoczesne i delikatne lustrzanki…/ i wcale nie drogi w użytkowaniu w porównaniu np. do „dodatków” dla Canona choćby… Jak ten kiedyś wysiądzie to na pewno będę szukać kolejnego Zenitha i niekoniecznie najnowszego /nowe modele bardziej delikatne i plastikowe/ ale raczej jakiś starszy model, nawet używany jeśli tylko będzie dobrze utrzymany. Pozdrawiam.
Ja też zazroszczę tym co mają Canon 1D. 20 lat robiłem zdjęcia Zenith’em. Były niezłe jak na owe czasy. Głowa do góry. Takie zdjęcie jak to można zrobić każdym aparatem, który da się zamocować na statywie. Opublikowałem go ze względu na to drzewo, do którego mam osobisty sentyment. Stoi samotnie odkąd pamiętam. Można go zobaczyć na zdjęciu:http://pejzaz.blog.onet.pl/2,ID4662529,index.htmlale o innej porze roku. Chciałem pokazać jak wygląda teraz. Pozdr.
Jejku …czasem Ci zazdroszczę.Mnie nie stać na taki sprzęt.Nawet gdybym jakoś rozwinęła talent to zdjęcie starym kodaczkiem za chiny nie wyglądało tak jak Twoje.Ale trudno-trwam w zazdrości i gapię się na te cuda które umieszczesz na blogu;)
Co to znaczy zwykłego aparatu? Aparat nie zmienia kolorów. To kwestia negatywu, jego wywołania i kopiowania na papier. Używam tylko FUJI SUPERIA 400, wywołuję je w cyfrowym autoryzowanym labie FUJI i skanuję negatywy. Gdy odbrałem poraz pierwszy w ten sposób wywołane zdjęcia przetałem oczy ze zdumienia, a nad tymi robionymi wcześniej „zapłakałem”. Gdy robię zdjęcia cyfrówką wyłączam całą automatykę. Kolory są obiektywne. Oko adaptuje do kolorów. Gdy długo patrzysz na intesywny kolor jego nasycenie w postrzegasz jako znacznie mniejsze niż jest naprawdę. Gdy po miesiącu pobytu w szpitalu, gdzie wszytsko jest białe lub szare, wyjdziesz na ulicę zobaczysz świat bardziej kolorowy niż na moich zdjęciach. Miałem kiedyś smutną okację tego doświadczyć.Inna sprawa, że na nieskalibrowanych monitorach, ze źle ustawiona krzywą Gamma, kolory mogą być zbyt intensywne. Sprawdź monitor programem NOKIA MONITOR TEST lub podobnym. Pozdr.
rozumiem … cuda techniki bywaja lepsze niz oko, szkoda, gdbyś to samo zdjęcie (w tej samej chwili – to samo slońce)zrobil zwykłym apatarem, wyszlo by nie za bardzo kolorowe i porownal je ze zdjęciem z twojego aparatu… równie piękne by było ? Twoje zdjęcia sa piękne ale za bardzo piekne … pozdrawiam, co złego to nie ja, tylko pytam …
Dziwi mnie to co piszesz. Te kolory są prawdziwe. Ich źródłem są ostanie promienie niskiego już słońca. To prawda, że nie jest tak codziennie. Na takie chwile się poluje i w tym cały urok fotografowania. Tylko po co ja to piszę, czuje że i tak cię nie przekonam… Inaczej patrzysz.
świetne zdjęcia … tylko ze … takich kolorów nie zobaczę … przyroda taka nie jest … sliczne zdjęcia ale nie naturalne… znam okolice Rymanowa… w zyciu takich kolorów tam nie było …
Witaj! Ja bym każdą z tych dróg poszla!!! W Beskidach nigdy nie byłam zaś Bieszczady chyba są moją duszą… a bynajmniej jej dużą częścią.Wrócę tu jeszcze na spokojnie, nie w tej chwili.. (obiad na kuchni i mała moja prawie mi na głowie ) Pozdrawiam gorąco. Idź dalej tą drogą… pójdę za Tobą. Obserwatorka
Pierwsze skojarzenie- zanim przeczytalam komentarze- droga na ktroej chce sie byc, po ktorej chce sie biegac na bosaka ! To droga niesamowitej wolnosci w pelnym tego slowa znaczeniu!
UfoEmilka ujęła to lepiej niż bym potrafił, droga to szerokie słowo…Zdjęcie oczywiskie zrobiłem sam, o ile pamiętam jest gdzieś na tym blogu. To zachód słońca tuż przed burzą nad Szerokim Wierchem widziany z przełęczy pod Tarnicą w Bieszczadach.
droga ktora ide, ktora podazam… ta droga jest ta droga wymarzona, nasz droga ze snu, zielona, wesola, miekka, prosta, bez dziur,dolkow,zakretow, zieolna droga ktora prowadzi na zielone pastwiska:)))
ale czy to taka przenosnia w stylu: droga zyciowa, czy raczej po prostu nie cos fizycznego?i mam jeszcze pytanko – czy ta fotke na samej gorze – zachod slonca albo wschod nad gorami, tez robiles sam?<:>
alez jaka tam droga do nieba! kiedy tylko zobaczylam to zdjecie w głowie zaczelo mi grac – i’m on the highway to hell! don’t stop me, it is the only way!
Kolor wynika z pory dnia i roku. Problemem zawsze było przenieść go niezmienionym przez wszystkie procesy obróbki zdjęcia. Nowe technologie znacznie to ułatwiły. Pozdr.
PKP! nie chcę powtarzać opinii innych komentujących. C U D O W N A stronka-blog o C U D O W N E J górce i regionie naszego kraju. Od dzieciństwa tu wracam o różnych porach roku i zawsze jest C U D O W N I E.Dobrze by było gdyby stronka zawierała możliwość wysłania e-kartki wykrzystujacej zamieszczone zdjęcia. Tak trzymaj!
To jest wielkie MALARSTWO przyrody- ekspresjonizm, ktory dotyka naszej wrazliwosci. Po prostu CUDO ! A Pan potrafi nam to wszystko tak wspaniale przekazac… Szkoda, ze nie byl Pan nigdy moim nauczycielem.
Cudowne …na prawdę piękne ! Mogę tylko w kółko powtarzać ;,, kocham takie zdjęcia i podziwiam twój talent” ale ile razy to jeszcze usłyszysz ? nie mam wyboru – dodaję Cię do linków u mnie . Jeszcze raz zapraszam na ; pik6.blog.onet.pl
Jest to nic innego jak taniec jesieni ! Przeciez slychac tu muzyke wiatru, widac jak drzewa przeginaja sie w goracym tancu latyno- amerykanskim ( stad pewnie ta kolorystyka! ) …. Patrze, podziwiwam, milcze….
Ja pytam z czystej technicznej ciekawości. Zdjęcie urzekło mnie, bo ma czym urzekać. Niezależnie od maczania palców Dziękuję za to, że zawsze udzielasz odpowiedzi na pytania dotyczące tajników warsztatu – nie każdy chce się dzielić. Pozdrawiam ciepło, z jesiennym błyskiem w oczach.
Jakie to ma znaczenie? Pokazałem to miejsce tak jak je widziałem, gdy tam byłem… Ale o ile pamiętam nie musiałem nic poprawiać, to skan z negatywu wykonany w cyfrowym labie. Tam program sam podnosi kontrast do pełnego zakresu skali tonalnej.
Jesienne kolory sa piekne i wszystkie sie tak pieknie ulozyly najpierw czerwony, pozniej pomaranczowy i zolty. A wszystko na jakze nie jesiennym zielonym tle. Pozdrawiam.
Ta ostrość kolorów jest wspaniała chyba się nie wściekniesz jak umieszczę to na tle pulpitu ( tzn; jest za małe ale się ,,powieli” albo rozciągnie) ? pozdrawiam i zapraszam do mnie ; pik6.blog.onet.pl
Jejku!Jak tu pięknie! Zachłysnęłam się pięknem zdjęć i natury… a więc istnieje jeszcze taka…A tak na prawdę to zazdroszcze Cie talentu!! Bajkowo tutaj u Ciebie :)
hej zdjecia sa cudowne, takie optymistyczne, żywe i bardzo kolorowe pozdrawiam i dziekuje za komentarz … czekam na inne zdjecia www.secretlive.blog.onet.pl
Eeech…piekne Milo jest zobaczyc zdjecia bez palca w obiektywie Mysle, ze aparat jest najcudowniejsza rzecza na ziemi, jednoczesnie najcudowniejsza z rzeczy, ktorych nie posiadam i najcudowniejsza z rzeczy, ktore chcialabym miec (nie jestem obdarzona cecha jasnego wyrazania sie …tak, jak i aparatem zreszta, ale o tym juz chyba mowilam… )
widze ze profesjonalnie podchodzisz do sprawy, musze przyznac ze zdjecia sa wspaniale, bez lizusostwa- ale sa dobre, milo sie oglada:)))hihihi…piekne kolory poloniny, mam pyt. a w jkai ch gorach owa polonina sie znajduje??
To zdjęcie zrobiłem Canonem EOS 50E obiektyw SIGMA 28-200 skan z negatywu Superia 400 wykonamy w autoryzowanym labie FUJI w Krośnie, 50gr/klatka. Robię też zdjęcia cyfrówką Canon G5. Pozdrawiam.
Zdjęcie piękne… Połoniny piękne. Taka mała zazdrość przeze mnie przemawia… też chcę w góry. Z wybrzeża mam (trochę) za daleko w Bieszczady, żeby się tam urwać na weekend. Ale, ale … w przyszłym tygodniu są cztery dni (urlop w piątek) i jadę w Świętokrzyskie. Hurraaa!Jeszcze mam pytanie co do skanowania – piszesz, że skanujesz z negatywu. Gdzie? Oddajesz do jakiegoś zakładu fotograficznego? Kodak, AGFA czy inny znany? Co możesz polecić? Jaki jest koszt takiej operacji? Nie mam o tym zielonego pojęcia, a coraz bardziej zależy mi na pokazaniu w necie kilku zdjęć.Pozdrawiam z uśmiechem http://na-granicy.blog.onet.pl/
jakim aparatem robisz zdjęcia ? są piekne, osobiście podoba mi się jak kadrujesz powodzenia i dziękuję że znowu wziołeś nas tam gdzie pięknie jest zawsze
~Gosia
30 Styczeń 2005 10:08
Zimą góry są piękne, ale i jakie zdradliwe….
~Lawenda z Migawki
1 Grudzień 2004 17:44
błękit i biel. Niebo i ziemia.
[email protected]
1 Grudzień 2004 14:58
Twoje zdjecia są … piekne (?)… hmmm tego nie da opisac sie słowami…. dzięki nim poznaje przyrodę (sama widze tylko miasto) … Zapraszam do siebie : http://www.dziwny-kasiacz3k.blog.onet.pl
~iii.blog.onet.pl
1 Grudzień 2004 10:52
I znów miła chwila dzięki Tobie:) Piękne zdjęcie, dobrze, że rozświetlone słońcem, taką zimę nawet da się znieść…
~Julia
30 Listopad 2004 14:30
Chcialabym tam stac – na Twoim miejscu i to po prostu WIDZIEC! Dzieki za wrazenia!