…najpiękniejsze zdjęcia zimy, jakie widziałam… co jeszcze dużo nie znaczy…choć oglądałam bardzo wiele fotek…. więc po prostu przepiękne… pokazujesz zimę czarodziejkę…jak z bajki… idealną, wyśnioną… marzenie artystów…Twoje zdjęcia budzą natychmiast pragnienie, by tam pojechać… wspiąć się… doświadczyć tej zimy wszystkimi zmysłami… na żywo… gratuluję… gratuluję i podziwiam… tak bardzo,że w końcu to piszę,choć nie raz oglądałam tu Twoje zdjęcia…szkoda,że nie mam szans zrobienia choć jednej takiej fotki… te miejsca i Twoje umiejętności… dlatego dobrze ,że dajesz nam możliwość obejrzenia takich cudów…i dziwię się,że tu tak stosunkowo mało zachwytów…ale pewnie, tak, jak ja…oglądamy, ale nie piszemy…i nie tylko z powodu braku czasu… Pozdrawiam serdecznie.
Zima nie zawsze jest uciążliwa. Dla mnie jest na jawie bajką z dzieciństwa. Szanuję, podziwiam i kocham zimę. W zimie jest w górach czysto, cicho, pięknie… Pozdrawiam.P.S.Mam setki podobnych zdjęć zimowych, ale ich nie wyciągam z powodu presji na kwiatki, a te w górach będą może za miesiąc…
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Waldku )Niech Bieszczady i inne cudne krainy świata nie przestaną czekać na Ciebie i Twój aparat fotograficzny. Niech zawsze prowadzą Cię przez życie silne nogi, bystre oczy i wrażliwe serce. Pozdrawiam gorąco z zachmurzonej Warszawy.
Ośnieżone drzewa i krzaki…Każde inaczej…Kojarzą mnie się z chemicznym doświadczeniem krystalizacji z roztworu przesyconego.Pięknie to wyszło Matce Naturze …
… bo Dział jest jak ciągnący się sen, jak de jawi . Można się w nim zapętlić, zapomnieć się w nim można i zagubić w czasie. Te powtarzające się bez końca polany, wyłaniające się, jedna po drugiej, jak wagony pociągu, jak łańcuszki różańca i … jedna łudząco podobna do drugiej …. i masz wrażenie, że już tu byłaś, więc strachliwie chwytasz się każdej anomalii i zauważonej różnicy w kształcie drzew i ich rozrzucie. Żeby nie stracić doszczętnie poczucia rzeczywistości, o co nie trudno na Dziale …
Już sama nie wiem, które zdjęcie faworyzować. Chciałabym, rozdzielić pochwały sprawiedliwie, jak ta sroczka, co to temu dała w miseczce, temu na łyżeczce i … frrrr, poleciała ) …. bo sobie przypomniała, że ta biel śniegu jest jak ubite na sztywno białko z jajka. Gdy przeciągniesz palcem po powierzchni puchu w misce, to robi się taka ścieżka przez polanę leśną , jak na górnym obrazku.P.S. A tak na poważnie, to cudna jest ta fotka z kulkami wędrowców z czarnej czekolady na białej polewie tortu … Ile to już będzie świeczek, Panie Waldku ? Pssyt, nikomu nie powiem )
Cudne to dolne – z mojej ulubionej serii p.t. „morze szczytów”…A górne- śmieszy mnie Ni to mini-kratery księżycowe, ni to krecie kopczyki (zimą?), ni to owadzie trabki, poszukujące nektaru (zimą?)…Chyba powinnam już pójść spać…Aha! Ludziki też są o.k. Już nie marudzę
Patrzę, gały wlepiam i się oblizuję … Biel bitej śmietany, biel bezów na urodzinowym Waldemara torcie ( już niedługo !? ), przykurzona biel na powierzchni sera bree, białawo-kremowy kożuszek na stygnącym mleku, lody śmietankowe z wiórkami kokosowymi …. Idę do zamrażarki, sprawdzić zawartość.
ho ho ho, ale posypało śniegiem ) ale przynajmniej ciekawe fotki pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie do nowego bloga http://www.dominiksmolarek.blog.onet.pl
Pięknie Pan przybrał w słowa tą fotkę.Podzielam to przemyślenie.Zawsze ilekroć oglądam Pana zdjęcia pojawia się na mej twarzy radość bądż też „odlatuję w siebie”-DZIĘKUJĘ.
piękne błękitne niebo….dobrze że u siebie też mam taką zimę i nie muszę jej oglądać tylko na zdjęciach…cudowny dzien musiał być wtedy…aż sie chce marznąć…pozdrawiam
Przez analogię do poprzedniego zdjęcia Poł. Caryńskiej ( tego w tonacji sepii ) zebrało mi się na nostalgię w stylu retro. Połonina opruszona śnieżnym confetti, stroi się w strusie pióra, wabi nas i zaprasza na dancing ) Dancing, jak z poezji Marii P-J. To dopiero były czasy ! Rauty, kuligi, fokstroty, saksofony, jazz, szimi, jazz … a Mościcki zjeżdżał do Sianek na polowanie i premierę modnej sztuki, o której już dziś nikt nie pamięta. Śnieg, śniegu, śniegowi, ze śniegiem … O, śnieg !
To pierwsze zdjęcie jest takie magiczne i niesamowite! Chciałabym się znaleźć na Pana miejscu. Wprawdzie zima u nas także prawdziwa, ale krajobrazów tak pięknych nie mamy.
Chcę w góry!!! Właściwie nie powinnam narzekać, bo i u nas biało, a na dodatek dziś dostałam super wiadomość: za miesiąc jadę na 3 TYGODNIE w Beskid Sądecki !!! Będzie śnieg- czy nie, i tak jestem w siódmym niebie!!! Ależ się cieszę ))
Racja. Przed wojną owce wypasano na połoninach, wsie były gwarne, a takie Sianki mieniły się kurortem pełną gębą, gdzie zjeżdżała się śmietanka towarzystwa. Takie drugie Zakopane. A dziś, cóż … Pozostała tylko mała mieścina wokół stacji kolejowej, na dodatek już nie nasza …
…..były inne ….. turyści jeździli w Gorgany a obecne Bieszczady były gęsto zamieszkane przez tygiel narodowości Niestety ostatnia wojna była tragiczna dla nich wszystkich Najpierw rozprawiono się z Żydami , Lutowiska nie były wyjątkiem Potem Polacy i Ukraińcy mieli też swoją tragedię A teraz mamy tylko opuszczone cmentarze …..po drewnianych domach nic nie zostało
Tak,tak przed wojną………,to i jabłka były czerwieńsze,ogórki zieleńsze i bzy mocniej pachniały,a pomidory to były jak arbuzy i w ogóle,tylko kto to już dziś pamięta,panie.
wyzsze i pewnie sniegu bylo tez wiecej a i ludzi mniej wiec niedziwiedzie spokojnie mogly sie nie kryc ze jedza na sankach gdy nikt nie widzi Teraz to juz nei to samo… czasy sie zmieniaja Żartowniś z pana:)
Nie odpowiadam na na komentarze (miałbym komentować komentarze?), ale odpowiadam na pytania. Jeśli jakieś pominąłem … przepraszam. Skoro twierdzisz, że jestem zarozumiały… pewnie masz swoje powody.Pozdrawiam
Wiesz, zdjęcia robią wrażenie, ale ty jesteś bardzo zarozumiały, bo odpowiadasz na komentarze tylko nielicznymMoże byłoby lepiej, gdybyś nikomu nie odpowiadał
O mój Boże… ależ zatęskniłam za moimi górami… spraw, bym mogła tam jak najszybciej powrócić;-)Pozdrawiawiam najserdeczniej i dziękuję za cudowne zdjęcia;-)
…czekając aż przyjdzie sen zastanawiałam się czy to Bieszczady…. a jednak. Dzisiaj Caryńska swoim charakterystycznym garbem wiele podpowiedziała. Ech i jakoś tak zatęskniło się za Połoninami, ożyły jesienne wspomnienia i pomysł, by zobaczyć je kiedyś wiosną Ale na razie mamy zimę i niech się w końcu zadomowi, bo już przyszedł luty „kuj buty”, a na termometrze powyżej 0. Wiadać, że Połoninki też trochę ze śniegu wylniały. Myślałam, że tam będzie go do połowy słupków granicznych I mam pytanie, czy tajemniczy obłok na drugim foto to mgła, czy „dymiący” śnieg?Pozdrawiam
~jola50
1 Styczeń 2010 16:11
Mieszkam nad morzem, bardzo dawno temu była u nas taka piękna bajkowa zima.Dzięki Panu,mogę przypomnieć sobie jak to było.
~lutka
18 Marzec 2009 09:57
Wracam ciągle na Pana stronę. Po spokój i piekno! Dobrze, że są takie miejsca. Dobrze, że są ludzie, którzy je dostrzegają!
~dedora
11 Marzec 2009 04:52
…najpiękniejsze zdjęcia zimy, jakie widziałam… co jeszcze dużo nie znaczy…choć oglądałam bardzo wiele fotek…. więc po prostu przepiękne… pokazujesz zimę czarodziejkę…jak z bajki… idealną, wyśnioną… marzenie artystów…Twoje zdjęcia budzą natychmiast pragnienie, by tam pojechać… wspiąć się… doświadczyć tej zimy wszystkimi zmysłami… na żywo… gratuluję… gratuluję i podziwiam… tak bardzo,że w końcu to piszę,choć nie raz oglądałam tu Twoje zdjęcia…szkoda,że nie mam szans zrobienia choć jednej takiej fotki… te miejsca i Twoje umiejętności… dlatego dobrze ,że dajesz nam możliwość obejrzenia takich cudów…i dziwię się,że tu tak stosunkowo mało zachwytów…ale pewnie, tak, jak ja…oglądamy, ale nie piszemy…i nie tylko z powodu braku czasu… Pozdrawiam serdecznie.
~czado
9 Marzec 2009 21:55
Zima nie zawsze jest uciążliwa. Dla mnie jest na jawie bajką z dzieciństwa. Szanuję, podziwiam i kocham zimę. W zimie jest w górach czysto, cicho, pięknie… Pozdrawiam.P.S.Mam setki podobnych zdjęć zimowych, ale ich nie wyciągam z powodu presji na kwiatki, a te w górach będą może za miesiąc…
~Jofa
9 Marzec 2009 21:45
Oh, dawno tu nie byłam. Przepiękną zimę pokazujesz Czado.
~mama
9 Marzec 2009 19:36
Chociaż uciążliwa , ale jaka piękna…:)))
~krysia
8 Marzec 2009 01:07
Czado… ależ dałeś czadu z tymi zdjęciami! Pozdrawiam najserdeczniej i dziękuję za te zdjęcia:-)
~dewaluacja -migawka
6 Marzec 2009 13:01
a jakiegoś kwiatka, zwiastuna wiosny nie spotkałeś?
~Carrmelita
6 Marzec 2009 12:27
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Waldku )Niech Bieszczady i inne cudne krainy świata nie przestaną czekać na Ciebie i Twój aparat fotograficzny. Niech zawsze prowadzą Cię przez życie silne nogi, bystre oczy i wrażliwe serce. Pozdrawiam gorąco z zachmurzonej Warszawy.
~Jolka
5 Marzec 2009 23:19
Oj Carrmelito! Aż mi ślinka pociekła na taki opis…Muszę to zobaczyć!!! Już ustawiam Dział w kolejce moich marzeń do spełnienia
~Jolka
5 Marzec 2009 23:15
Ośnieżone drzewa i krzaki…Każde inaczej…Kojarzą mnie się z chemicznym doświadczeniem krystalizacji z roztworu przesyconego.Pięknie to wyszło Matce Naturze …
~Ewa
5 Marzec 2009 12:09
marszem przez zycie tak poprostu
~adriana m
4 Marzec 2009 20:53
Jestem po prostu zakochana w tych zdjęciach! Niesamowity talent! Niesamowity! Będę częściej zaglądać:) i zapraszam do siebie adriana-m.blog.onet.pl
~Carrmelita
3 Marzec 2009 22:20
… bo Dział jest jak ciągnący się sen, jak de jawi . Można się w nim zapętlić, zapomnieć się w nim można i zagubić w czasie. Te powtarzające się bez końca polany, wyłaniające się, jedna po drugiej, jak wagony pociągu, jak łańcuszki różańca i … jedna łudząco podobna do drugiej …. i masz wrażenie, że już tu byłaś, więc strachliwie chwytasz się każdej anomalii i zauważonej różnicy w kształcie drzew i ich rozrzucie. Żeby nie stracić doszczętnie poczucia rzeczywistości, o co nie trudno na Dziale …
~Carrmelita
3 Marzec 2009 22:01
Już sama nie wiem, które zdjęcie faworyzować. Chciałabym, rozdzielić pochwały sprawiedliwie, jak ta sroczka, co to temu dała w miseczce, temu na łyżeczce i … frrrr, poleciała ) …. bo sobie przypomniała, że ta biel śniegu jest jak ubite na sztywno białko z jajka. Gdy przeciągniesz palcem po powierzchni puchu w misce, to robi się taka ścieżka przez polanę leśną , jak na górnym obrazku.P.S. A tak na poważnie, to cudna jest ta fotka z kulkami wędrowców z czarnej czekolady na białej polewie tortu … Ile to już będzie świeczek, Panie Waldku ? Pssyt, nikomu nie powiem )
~ange77
28 Luty 2009 09:17
Zabójcza ta pierwsza fotka
~Julia
27 Luty 2009 17:34
Ludzie jak mroweczki. Snieg…
~aseret73
26 Luty 2009 10:35
Po prostu Raj i wytchnienie dla dla duszy umęczonej szarością dnia codziennego-PIĘKNE!!
~kula
25 Luty 2009 23:46
super, takie czyste…mniam