podobaja mi sie twoje zdjecia, ale gdybym to ja fotorgrafowala 30 lat i nic (tylko 2 miejsce blogu roku) to zastanowilabym sie nad tym moze cos robisz nie tak…. z mojego punktu widzenia twoje zdjecia sa ladne ale nie sa coraz lepsze one sa porostu wszystkie caly czas takie same, ALE jesli ty jestes zadowolony i jest to tylko twoje hobby to nie mam nic do powodzenia jak tylko ,,duzo fajnych momentow do zdjec,, i serdecznie pozdrawiam
Nie mam pomaranczowego pojecia- co je spowodowalo. Ale wiem na 100%, ze jest to cudownie uchwycona chwila, ktora pewnie szybko przeminela. Czyste piekno …
Mam takie same odczucia, gdy jestem w moich rodzinnych stronach na Mazurach. Piękno, tak oczywiste, bo oglądane codziennie przez wiele lat, nie straciło nic ze swego czaru i uroku, ani ze świeżości. Wręcz przeciwnie – zyskało jeszcze więcej, właśnie teraz dgy jest mi niedostępne na co dzień. Może czasem warto wydać pieniądze i zobaczyć „fajerwerki” na końcu świata, aby potem docenić piękno i prostotę krajobrazu, który mamy za płotem Od wielu lat doświadczam ambiwalentnych uczuć, gdy mam zaplanować urlop. Z jednej strony chciałabym zobaczyć świat, a z drugiej, nie wyobrażam sobie chociaż tygodnia na Mazurach w moim rodzinnym domu. A z trzeciej – serce rewie mi się do gór – a tu tylko 2 tygodnie urlipu ;-( Twoje piękne zdjęcia przypominają mi nieco moje „zielone pagórki” na Mazurach. Ciepło pozdrawiam
Aby poczuć to- trzeba jednak najpierw oddalić się od domu… Myślę, że kocha się te swoje klimaty nie dlatego, że są najpiękniejsze (bo i jak to ocenić?), ale dlatego, że są takie bardzo NASZE, takie swojskie, takie wrośnięte w nas, nie wiem nawet jak to określić…Bo „dobrze widzi się tylko sercem”…
Bardzo prawdziwe sa slowa, ze szukamy piekna w swiecie, a ono jest tuz obok nas. Trzeba tylko umiec patrzec. Mysle, ze te fotografie oddaja wszystko co najpiekniejsze i odpowiadaja na wszelkie nasze pytania. Dziekuje!
Ach ta Czarnohora–>piękna, tajemnicza i zadziwiająca za każdym razem;). O każdej porze roku warto tam pojechac i napawać sie widokami i kontaktem z przyrodą przez duze „P” .Gratuluje uchwycenia magi tego miejsca na zdjeciach!.Pozdrawiam;-)
co roku jadę tam na kilka dni, nie mam internetu, telewizji a połączenia komórkowe drogie, wracam jak nowo narodzona, zatankowane akumulatory na cały rok, bedąc tam w chmurach śpiewam sobie: tam na dole zostało wszystko to co cię męczy, patrząc z góry wokoło świat wydaje się lepszy (KSU „Za mgłą”)
Właśnie wróciłem z wieczornego spaceru, a gapiłem się w niebo. Też jest piękne. A Ty mistrzowsko potrafisz uchwycić i zatrzymać wspaniałość, nastrój jesiennej aury. Po takiej duchowej uczcie niejeden zatrzyma się w biegu i rozejrzy wokół żeby na żywo podziwiać uroki tego świata które mamy na wyciągnięcie ręki. Dziękuję i gratuluję kunsztu.
Niesamowite.. Te zdjęcia mają duszę… Przy każdym zdjęciu spędziłam trochę czasu i przy każdym westchnęłam… To wielka sztuka umieć uchwycić „to coś” Tutaj to widać na każdym zdjęciu. Gratuluję.
Rosną u mnie na pagórze za starym sadem, zawsze mnie zadziwiają, tym brakiem liści. Wiem, że liście rosną wiosną, a potem usychają, ale to jest dla mnie takie czarodziejskie, pozdrawiam.Wyoglądałam wszystkie góry w poprzednich postach, niesamowite!
U mnie też zakwitły Ale tylko w przyblokowym ogródku mam okazje zobaczyć je „na żywo”. Wyglądają zjawiskowo, jakby pomyliły porę roku odpowiednią do kwitnienia i zdają się być bardzo delikatne niemal efemeryczne … wczorajszy nocny deszcz położył je, ale na szczęście nie zniszczył.Serdecznie pozdrawiam
~Polak
22 Październik 2011 20:52
http://www.google.pl/search?q=chemitrails&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-azapraszam zapoznajcie się, ładnie wygląda ale ….to tylko złudzenie
~bozena
5 Październik 2011 21:03
podobaja mi sie twoje zdjecia, ale gdybym to ja fotorgrafowala 30 lat i nic (tylko 2 miejsce blogu roku) to zastanowilabym sie nad tym moze cos robisz nie tak…. z mojego punktu widzenia twoje zdjecia sa ladne ale nie sa coraz lepsze one sa porostu wszystkie caly czas takie same, ALE jesli ty jestes zadowolony i jest to tylko twoje hobby to nie mam nic do powodzenia jak tylko ,,duzo fajnych momentow do zdjec,, i serdecznie pozdrawiam
czado
30 Wrzesień 2011 23:10
Tak, to ślad samolotu. 30 lat
~Loove
30 Wrzesień 2011 22:54
WOW! Od samolotu? ;>Jest wręcz śliczne! Zazdroszczę talentu. Ile lat już wgl. fotografujesz?{photoo.blog.onet.pl}
~Julia
30 Wrzesień 2011 16:08
Nie mam pomaranczowego pojecia- co je spowodowalo. Ale wiem na 100%, ze jest to cudownie uchwycona chwila, ktora pewnie szybko przeminela. Czyste piekno …