Blog roku 2005

Podmuch zimy

 

 

 

Wystarczająco zimno by w lekkich butach, cienkich rekawiczkach, poczuć jak szybko zanika krążenie. By zdać sobie sprawę, że zatrzymanie się w tym miejscu oznacza nieuchronną zgubę. Jak długo jeszcze mogę biec? Co stanie się, gdy źle postawię stopę?

Czy dlatego tak lubię zimę?

W Króliku Polskim, Beskid Niski.

Dodaj komentarz

HTML

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
  _____   _   _____   ____    _____ 
|___ | / | |___ / | ___| |___ /
/ / | | |_ \ |___ \ |_ \
/ / | | ___) | ___) | ___) |
/_/ |_| |____/ |____/ |____/
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

zuza (niezweryfikowany)

...czegoś mi żal

mania (niezweryfikowany)

Jak dobrze, że są jeszcze miejsca, do których nie prowadzi żaden szlak :)

stefa (niezweryfikowany)

Siedzę przed kompem
wokół ciemność
na monitorze też ciemno
tylko mały prostokąt przede mną mrozi zimą , grzeje ciepłem, smaga wiatrem...
...i zastanawiam się dlaczego tu zaglądam?
Dlaczego włączam zakładkę i sprawdzam co nowego się pojawiło
Dlatego , że dobre zdjęcia?
Pewnie tak?
Czy może szukam wzruszeń?
Pewnie tak?
Ciekawość?
Też tak...
Ale chyba dla tego i przede wszystkim dlatego , że chce Ci się chcieć.!
Wstać o świcie
Biec po śniegu
Wspinać się w upal.
Konsekwentnie tydzień w tydzień...
Pewnie i czasami dzień po dniu.
To zaraźliwe i mobilizujące...
Do tego by wziąć aparat
wyjść za własny ciepły bezpieczny kąt
...aby chciało się chcieć...

Chciałam tylko napisać , że mi się tu podoba.
Pozdrawiam

czado

>> Siedzę przed kompem wokół ciemność...

Czytam komentarz...

...nie nie jestem sam...