Jak widać nawet w tym paskudztwie znalazłeś piękno … Podobno na świecie nie ma też perfekcyjnych ideałów …? Podstawa to harmonia i kontrast. Kto to osiągnie, temu wieniec na głowę i pełny kielich ! Brawo !
Dziękuję ci czado, że robisz coś tak pięknego dla ludzi których nie znasz. Podziwiam twoją cierpliwość i oczywiście umiejętności. Dziękuję, że mogę wejść na moją ulubioną stronkę i nastroić się duchowo oglądając te zdjęcia. One dodają nadziei.
Zdjęcie robiłem stojąc z zadartą do góry głową. Te egzemplarze miały ok. 3-4 m wysokości. Roślina wyrwała się spod kontroli rolników, botaników ekologów i nie wiem kogo jeszcze. Rozprzestrzenia się w przerażającym tempie dominąc w całej okolicy. Nie słyszałem, żeby gdzieś udało się ją skutecznie wytępić. Masowo wystepuję w otoczeniu niekórych dawnych PGR-ów, ale pojedyńcze egzemplarze mozna spotkać w różnych miejscach i należy je bezwzględnie niszczyć zanim dojrzeją i się rozsieją.
Nietylko jest bardzo wybujałe, ale też rozsiewa się w zastraszającym tempie. W upalne dni parzy potwornie! Powinno się te rośliny tępić ,z całą ostrożnością / jak przy szerszeniach/ wyrywać z korzeniami i palić. A miało być tak pięknie , bydełko miało to jeść, z kaukazu też była taka jedna zaraza co naród swój i sąsiednie niszczyła. Zdjęcie bardzo fajne. Pozdrawiam yolka_k Międzyzdroje
Nie zanm tej roslinki, ale ciekawi mnie czy ono jest faktycznie takie wybujałe jak wygląda, czy to ujęcie to sparwiło, iż jest ono tak dorodne. Pozdrawiam
~Carrmelita
7 Styczeń 2007 10:11
Jak widać nawet w tym paskudztwie znalazłeś piękno … Podobno na świecie nie ma też perfekcyjnych ideałów …? Podstawa to harmonia i kontrast. Kto to osiągnie, temu wieniec na głowę i pełny kielich ! Brawo !
~Szafirowa Cisza
20 Lipiec 2006 21:09
Dziękuję ci czado, że robisz coś tak pięknego dla ludzi których nie znasz. Podziwiam twoją cierpliwość i oczywiście umiejętności. Dziękuję, że mogę wejść na moją ulubioną stronkę i nastroić się duchowo oglądając te zdjęcia. One dodają nadziei.
~joanjanus
15 Lipiec 2006 02:17
Bardzo ładne zdjęcie i pouczające informacje. Podoba mi się ten blog.
~czado
3 Lipiec 2006 15:57
Zdjęcie robiłem stojąc z zadartą do góry głową. Te egzemplarze miały ok. 3-4 m wysokości. Roślina wyrwała się spod kontroli rolników, botaników ekologów i nie wiem kogo jeszcze. Rozprzestrzenia się w przerażającym tempie dominąc w całej okolicy. Nie słyszałem, żeby gdzieś udało się ją skutecznie wytępić. Masowo wystepuję w otoczeniu niekórych dawnych PGR-ów, ale pojedyńcze egzemplarze mozna spotkać w różnych miejscach i należy je bezwzględnie niszczyć zanim dojrzeją i się rozsieją.
~gabigabi
3 Lipiec 2006 14:47
wiele razy o tym barszczu słyszałam, ale nie wiedziałam jak wygląda. Teraz wiem, czego unikać.
~magda
3 Lipiec 2006 10:55
bardzo podobaja mi sie te zdjecia i blog tez jest ok pozdrawiam i gratuluje tej nagrody na Blog Roku
~yolka_k
3 Lipiec 2006 10:54
Nietylko jest bardzo wybujałe, ale też rozsiewa się w zastraszającym tempie. W upalne dni parzy potwornie! Powinno się te rośliny tępić ,z całą ostrożnością / jak przy szerszeniach/ wyrywać z korzeniami i palić. A miało być tak pięknie , bydełko miało to jeść, z kaukazu też była taka jedna zaraza co naród swój i sąsiednie niszczyła. Zdjęcie bardzo fajne. Pozdrawiam yolka_k Międzyzdroje
~kalia1
3 Lipiec 2006 09:50
Nie zanm tej roslinki, ale ciekawi mnie czy ono jest faktycznie takie wybujałe jak wygląda, czy to ujęcie to sparwiło, iż jest ono tak dorodne. Pozdrawiam