P.S. …a już myślałem, że nikomu się nie spodoba… …szaro, mokro, zimno, do domu daleko… …po powrocie, po kilku dniach w cywilizacyjnych betach… …muszę tam wrócić…
dziekuje po stokroc . siedze w Islandii to piekna wyspa na wiele uroku i wogole ale nasze krajobrazy mam w sercu i strasznie nam ich brakuje. Dziekuje Twoje zdjecia daja wiele radosci takim jak my.dziekuje za Twoj czas Twoja pasje . dziekuje nie potrafie wyrazic slowami tego co czulam gdy zaczelam ogladac , bede wiernie sledzic Twoje blogapowodzenia
Dziękuję. Każdy ma swój pędzel – Twoim jest fotografia, moim słowa. Bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia, bo widać w nich że nie patrzysz na góry przelotnie i turystycznie, ale sercem. Od jakiegoś czasu jestem tu częstym gościem i zamierzam nadal bywać. Kto wie moze rzeczywiście kiedys minęliśmy się we mgle na szlaku. Mam nadzieję że aparat ma się już lepiej i że z tego wyjdzie. Pozdrów go ode mnie. (zapraszam też do siebie – http://www.jofa.blog.pl)
Dawno mnie tutaj nie bylo. Widze kilka zmian. Nie tylko w wygladzie bloga ale rownierz w zdjeciach. Niby tematyka ta sama ale jest w twoich pracach cos nowego co czyni te zdjecia coraz lepsze
~nenyan. odrobinę smutna, trochę dużo bardziej szczęśliwa.
„…i ja pobiegnę w tę mgłę…”…Przypomniały mi się właśnie słowa tego wiersza, choć przecież powinnam raczej powiedzieć: i ja wróciłam z tej mgły…Jest trzecia w nocy… Godzinę temu, dokładnie o 02.07 wysiadłam z pociągu relacji Zagórz-Gdynia i nie mogłam uwierzyć. Nie mogłam uwierzyć, że To już się skończyło, że zostały tylko fotografie i wspomnienia… Dzięki którym lista ‘za co Je kocham’ wydłuży się o kilka imion i parę miejsc… Czuję się zmęczona, pociągowo-brudna i spragniona normalnego obiadu, bez chińskiej zupki w jadłospisie. A jednak choć zaraz odpocznę, to tak bardzo chcę tam wrócić… Zawsze obiecywałam sobie po powrocie z Końca Świata, że za rok pojadę gdzie indziej, bo przecież jeszcze tyle pięknych miejsc jest w Polsce do zobaczenia… Tymczasem w tym roku ja JUŻ tęsknię, JUŻ chcę wrócić… Sama nie wiem co powiedzieć, bo brakuje mi z wrażenia słów i głos mi się załamuje…Przybiegłam od razu do Ciebie. Przybiegłam, bo wiedziałam, że znajdę tutaj To, co jeszcze kilkanaście godzin temu było moim domem, moim światkiem, moim wszystkim. I gdzie byłam szczęśliwa… I choć na Twoim zdjęciu jest Ukraina, to ta mgła… Przecież taka sama żegnała mnie wczoraj rano, kiedy w strugach deszczu opuszczałam bacówkę „Pod Małą Rawką”……i wciąż w uszach brzmi śpiewana wtedy piosenka…’…jest inny świattak wiem, gdzieś tunie za lasami tampo prostu on jest tu…’:(((((((((((((
Zdjęcie zrobiłem jak zwykle, po to by nie zapomnieć.Nie myślałem, że moje odczucia można przedstawić słowami, które to lepiej zilustrują … Podziwiam… chylę czoła i proszę o jeszcze…
Trudno oprzeć się wrażenu, że spotkaliśmy się kiedyś na szlaku, właśnie w takiej mlgle. Ale ty potrafiłaś o to ująć w słowa, które pokazują więcej niż moje zdjęcie. Chylę czoła i potaram się o bardziej wodoszczelny aparat. Ten, którym robiłem tę fotkę leży na sali operacyjnej i walczy o życie…
Przepiękna mgła – niesamowita – uwielbiam takie podziwiać rano gdzieś tam, na szlaku, po wyjściu z namiotu skoro świt – albo… w necie ))))Błądzić w takiej chyba nie odważyłabym się jednak
Na przekór wszystkiemu kocham włóczyć się po górach we mgle, kiedy tak trudno o opiewane panoramy. Wtedy szlaki-autostrady pustoszeją i tylko czasem z mlecznej wilgoci wyłoni się wytrwały wędrowiec, którego serce poznało góry już gdy ujrzał je po raz pierwszy, wtedy zawieszone w powietrzu krople niosą zapach lasów i traw falujących na wietrze, wtedy każdy kawałek szlaku odkrywam sama, odcięta od domów, wiosek, tłumów słucham każdego swojego kroku i każdego oddechu idących za mną przyjaciół . A cała niesamowitość, majestat, olśniewające piękno kryjące sie gdzieś za tą mglistą zasłoną staje się nieodgadnione i tym potężniejsze, tym cudowniejsze, a cała wędrówka staje się opowieścią i przygodą, naszą własną małą-wielką opowieścią. Wtedy schodzimy ze szlaku jako wędrowcy i zdobywcy.
Szedłem kiedyś we mgle. Było to w mieście. Ludzie narzekali na pogodę, a ja pomyślałem jak pięknie wygląda ten cały krajobraz. Chciałbym znaleźć się w tym zdjęciu.
To się da określic tylko jednym słowem… przepiękny widok. Pozwolę sobie dodac link do pańskiego bloga na moim. zajmuje sie pan fotografią profesjonalnie?
~mieciol@autograf.pl
9 Październik 2005 14:30
dziekuje po stokroc . siedze w Islandii to piekna wyspa na wiele uroku i wogole ale nasze krajobrazy mam w sercu i strasznie nam ich brakuje. Dziekuje Twoje zdjecia daja wiele radosci takim jak my.dziekuje za Twoj czas Twoja pasje . dziekuje nie potrafie wyrazic slowami tego co czulam gdy zaczelam ogladac , bede wiernie sledzic Twoje blogapowodzenia
~Jad
23 Sierpień 2005 21:18
TAK BARDZO BYM CHCIAŁA TERAZ TAM BYĆ!Dzięki raz jeszcze za te piękne widoki…
~Ewcia
18 Sierpień 2005 23:45
~szaszi
18 Sierpień 2005 16:32
boskie… dosłownie… nie może być inaczej…tylko nie wiem który z was naciskał migawkę
~Jofa
18 Sierpień 2005 13:52
Dziękuję.
Każdy ma swój pędzel – Twoim jest fotografia, moim słowa. Bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia, bo widać w nich że nie patrzysz na góry przelotnie i turystycznie, ale sercem. Od jakiegoś czasu jestem tu częstym gościem i zamierzam nadal bywać. Kto wie moze rzeczywiście kiedys minęliśmy się we mgle na szlaku. Mam nadzieję że aparat ma się już lepiej i że z tego wyjdzie.
Pozdrów go ode mnie. (zapraszam też do siebie – http://www.jofa.blog.pl)
~Polcia
18 Sierpień 2005 10:52
Dawno mnie tutaj nie bylo. Widze kilka zmian. Nie tylko w wygladzie bloga ale rownierz w zdjeciach. Niby tematyka ta sama ale jest w twoich pracach cos nowego co czyni te zdjecia coraz lepsze
~nenyan. odrobinę smutna, trochę dużo bardziej szczęśliwa.
18 Sierpień 2005 03:22
„…i ja pobiegnę w tę mgłę…”…Przypomniały mi się właśnie słowa tego wiersza, choć przecież powinnam raczej powiedzieć: i ja wróciłam z tej mgły…Jest trzecia w nocy… Godzinę temu, dokładnie o 02.07 wysiadłam z pociągu relacji Zagórz-Gdynia i nie mogłam uwierzyć. Nie mogłam uwierzyć, że To już się skończyło, że zostały tylko fotografie i wspomnienia… Dzięki którym lista ‘za co Je kocham’ wydłuży się o kilka imion i parę miejsc… Czuję się zmęczona, pociągowo-brudna i spragniona normalnego obiadu, bez chińskiej zupki w jadłospisie. A jednak choć zaraz odpocznę, to tak bardzo chcę tam wrócić… Zawsze obiecywałam sobie po powrocie z Końca Świata, że za rok pojadę gdzie indziej, bo przecież jeszcze tyle pięknych miejsc jest w Polsce do zobaczenia… Tymczasem w tym roku ja JUŻ tęsknię, JUŻ chcę wrócić… Sama nie wiem co powiedzieć, bo brakuje mi z wrażenia słów i głos mi się załamuje…Przybiegłam od razu do Ciebie. Przybiegłam, bo wiedziałam, że znajdę tutaj To, co jeszcze kilkanaście godzin temu było moim domem, moim światkiem, moim wszystkim. I gdzie byłam szczęśliwa… I choć na Twoim zdjęciu jest Ukraina, to ta mgła… Przecież taka sama żegnała mnie wczoraj rano, kiedy w strugach deszczu opuszczałam bacówkę „Pod Małą Rawką”……i wciąż w uszach brzmi śpiewana wtedy piosenka…’…jest inny świattak wiem, gdzieś tunie za lasami tampo prostu on jest tu…’:(((((((((((((
czado
18 Sierpień 2005 01:58
Zdjęcie zrobiłem jak zwykle, po to by nie zapomnieć.Nie myślałem, że moje odczucia można przedstawić słowami, które to lepiej zilustrują … Podziwiam… chylę czoła i proszę o jeszcze…
~czado
18 Sierpień 2005 01:34
Trudno oprzeć się wrażenu, że spotkaliśmy się kiedyś na szlaku, właśnie w takiej mlgle. Ale ty potrafiłaś o to ująć w słowa, które pokazują więcej niż moje zdjęcie. Chylę czoła i potaram się o bardziej wodoszczelny aparat. Ten, którym robiłem tę fotkę leży na sali operacyjnej i walczy o życie…
~czado
18 Sierpień 2005 01:24
To nie my wybieramy mgłę, to mgła wybiera nas……a od nas zależy reszta…
~puella
17 Sierpień 2005 21:41
Przepiękna mgła – niesamowita – uwielbiam takie podziwiać rano gdzieś tam, na szlaku, po wyjściu z namiotu skoro świt – albo… w necie
))))Błądzić w takiej chyba nie odważyłabym się jednak 
~Anitka:)
17 Sierpień 2005 18:01
I to ma być lato? Zdjęcie samo w sobie ładne, ale w życiu bym nie powiedziała że zostało zrobione w sierpniu. Nie ma to jak wariacje klimatyczne ;]
~filthy maiden
17 Sierpień 2005 17:55
~Jofa
17 Sierpień 2005 16:03
Na przekór wszystkiemu kocham włóczyć się po górach we mgle, kiedy tak trudno o opiewane panoramy. Wtedy szlaki-autostrady pustoszeją i tylko czasem z mlecznej wilgoci wyłoni się wytrwały wędrowiec, którego serce poznało góry już gdy ujrzał je po raz pierwszy, wtedy zawieszone w powietrzu krople niosą zapach lasów i traw falujących na wietrze, wtedy każdy kawałek szlaku odkrywam sama, odcięta od domów, wiosek, tłumów słucham każdego swojego kroku i każdego oddechu idących za mną przyjaciół . A cała niesamowitość, majestat, olśniewające piękno kryjące sie gdzieś za tą mglistą zasłoną staje się nieodgadnione i tym potężniejsze, tym cudowniejsze, a cała wędrówka staje się opowieścią i przygodą, naszą własną małą-wielką opowieścią. Wtedy schodzimy ze szlaku jako wędrowcy i zdobywcy.
~Zielony_Motylek_
17 Sierpień 2005 12:05
i przywieź kolejne zdjęcia…
~Aspazja
17 Sierpień 2005 11:11
Piękne
~Tyrande
16 Sierpień 2005 20:53
niesamowite zdjęcia, aż mam ochotę tam pojechać
pozdrowienia od : http://www.smocze-swiaty.blog.onet.pl
~czado
16 Sierpień 2005 20:45
~Qra
16 Sierpień 2005 20:44
samotne drzewo, tajemniczy opiekun miejsca Bardzo nastrojowe ujęcie
~nun...
16 Sierpień 2005 20:37
… więc cichutko sobie pozostanę tutaj…
~papik
16 Sierpień 2005 20:13
Szedłem kiedyś we mgle. Było to w mieście. Ludzie narzekali na pogodę, a ja pomyślałem jak pięknie wygląda ten cały krajobraz. Chciałbym znaleźć się w tym zdjęciu.
~mart
16 Sierpień 2005 16:52
i taka miękka ta cisza, i taka ulotna.
~Julia
16 Sierpień 2005 14:41
Cisza wypelniala mnie dzisiejszego poranka…Brakowalo mi tylko obrazu. Juz go mam…Dziekuje…
~Gilraen
16 Sierpień 2005 14:07
Mgła – schronisko Nocy w sercu Dnia. Tworzy kształty i myśli, których nie odnajdziesz w głębokim śnie. Piękne zdjęciewww.nightshunter.blog.onet.pl
~asica_1984@poczta.onet.pl
16 Sierpień 2005 13:19
„…Kiedy cisza świat zaległa…”asica-1984.blog.onet.pl
~Mr. D
16 Sierpień 2005 12:15
To się da określic tylko jednym słowem… przepiękny widok. Pozwolę sobie dodac link do pańskiego bloga na moim. zajmuje sie pan fotografią profesjonalnie?
~Violcia
16 Sierpień 2005 08:39
Dopiero wczoraj mogłam cieszyć sie widokiem pięknych mgieł w górach… oddychałam pełną piersią
gdy tu zaglądam, czuje się to samo
)) pozdrawiam
~Asia
15 Sierpień 2005 21:05
Ależ klimacik… w takiej mgle błądzić to prawdziwa uczta dla zmysłów…
~czado
15 Sierpień 2005 11:42
Tak, to na przełęczy Prysce.
~Krz
15 Sierpień 2005 11:05
Panie Waldku czy to zdjęcie jest z Ukrainy, Gorganów?
~Zielony_Motylek_
14 Sierpień 2005 22:44
…i jako mgła okryłaś wszelką ziemię…