Blog roku 2005

Komunikat o błędzie

Notice: Trying to access array offset on value of type null w taxonomy_menu_trails_init() (linia 102 z /home/www/pejzaz.czado.com/sites/all/modules/taxonomy_menu_trails/taxonomy_menu_trails.module).

Temperatura

 

  

Dodaj komentarz

BBCode

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • BBCode is enabled, but no tags are defined.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

HTML

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Display Suite code

  • You may post Display Suite code. You should include <?php ?> tags when using PHP. The $entity object is available.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
  _  _     _   ____     ___    ____  
| || | / | | ___| ( _ ) |___ \
| || |_ | | |___ \ / _ \ __) |
|__ _| | | ___) | | (_) | / __/
|_| |_| |____/ \___/ |_____|
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

Komentarze: 

  • Vienewi

    Piękne naprawdę, a w szczególności to ostatnie…



  • ~Nigga

    Super fotka .Świetnie pada słońce. profeska…



  • ~Agnieszka

    No cóż, nie pozostaje nic innego jak dołączyć się do peanów na cześć trzeciego zdjęcia…pozdrawiam



  • ~Aldona

    Mnie trzecie zdjecie brzmi koncertowo .pewnie doskonalej by go slyszal Strawinski i Kandinski.A tak naprawde w Wilkopolsce duze nasniezenie nas omija.



  • ~J

    …a trzecie zdjęcie mogłabym oglądać godzinami, powiesić je sobie w salonie i marzyć bez końca o zimie latem….albo zanim ubiorę czapkę i rękawiczki, wyłączę radio i wyjdę na długi spacer w miejsce takie prawie jak TO, a wszystko dlatego ,że czarodziejsko działają na mnie godziny zmierzchu, gdy złociste światło wydłuża cienie drzew i zaczyna się magia….


  • oj zawsze marzyłam żeby zobaczyć góry zimą :) piękne zdjęcia aż zachęcają do tego ;) ale cóż ja mogę zrobić? mam dopiero 13lat :) pozdrawiam przejżałam zdjęcia od góry o dołu:-) Becia



  • ~Althea

    Dziękuję za kolejny rok pełen piękna i proszę o więcej, bo dzięki Panu łatwiej jest wierzyć że wśród otaczającej szarości dnia codziennego są miejsca pełne magii. Wszystkiego dobrego w nowym roku :) Pozdrawiam Angelika



  • ~mariona

    Dajesz CZADU Czado!!! Gorąco.Skupiłeś Wielką Rodzinę wokół ogniska piękna, zachwytu, wrażliwości, sympatii.Często oglądam prezentowane zdjęcia, czytam komentarze i zawsze odnoszę wrażenie, że wstąpiłam do klubu znajomych nieustannie zdumionych pięknem natury.Temperatura spotkań zawsze wysoka.Autorowi oraz wszystkim komentującym i oglądającym życzę by Nowy Rok 2008 był szczęśliwy.



  • ~ameli

    Czyli każdy z nas widzi inaczej – na swój sposób postrzega barwy, hmmmm……to teraz już wiem dlaczego śnieg pod rozłożystym drzewem teraz jest dla mnie pomarańczowy, a gdy słońce wypełniało mój pokój wydawał się być z lekka różowy…nocą natomiast robi się prawie cynobrowy – aż „parzy” w oczy :) A u mnie teraz… (słowami nieznanego mi autora)”Cicho, cichuteńko Śnieg bielutki prószy…Wolno, wolniusieńko Pokój wlał do duszy.Cały świat ten pokrył Swym całunem białym, Cały świat się zdaje Dobrym, doskonałym!…Milknie wrzawa świata Pośród śnieżnej ciszy, Duch w górę ulata, Swego Stwórcę słyszy…”…cieszę się bardzo :D Tylko sylwestrowy wyjazd do znajomych nie wypali, bo samochód się zbuntował, ale co tam… przyzwyczaiłam się do jego humorów i rozumiem, że woli postać sobie pod białą pierzynką, niż telepać się tyle kilometrów w pośniegwym błocie ;)



  • ~czado

    Śnieg jest biały w tym sensie, że ma barwę padającego nań światła. Postrzeganie barwy światła jest zupełnie subiektywne ponieważ mózg pospołu z okiem przekazuje myślom barwy takie jakie uważa, że powinny być :) Pozdrawiam.



  • ~ameli

    Z okazji Nowego Roku, słowami Zofii Kobyłeckiej pragnę złożyć Wam… „Życzenia dla Przyjaciół” Kolejny rok za namilepszy czy gorszy był – pytamywspaniałygdyż dał nam możliwość istnienia darował czasby móc jeszcze kochać.Dla takich jak myoszalałychz miłości do światakażdy rokczy dwa latamają niewymierną cenę.Tak wiele serc czeka na miłośćtak wiele ptakówna pożywienietak wiele kwiatówdo zachwycaniai tak wiele słówjeszcze do napisania.Życzę Wam zdrowiaspokoju i ciepła miłości.Niech ten Nowy Rokrozścieli przed Wamiz ludzkiej ąyczliwości kobiercei za serce płaci sercem.



  • ~ameli

    jabłuszka :D … Bardzo dawno temu, tata po powrocie z sanatorium z Krynicy przywiózł nam właśnie takie jabłuszka… nazwijmy je „użyteczną” pamiątką z gór. Lecz ja z bratem wstydziliśmy się na nich zjeżdżać z osiedlowych górek, bo nikt takich nie miał, a ich kształt nie wszystkim przypominał jabłko, no i sposób zjeżdzania…bezpieczniejsze wydawały się sanki.Dziś jabłuszka bardzo się rozpowszechniły i żaden z nas nie powstydziłby się już zjazdu na nim. Zazdroszczę Tobie, że mogłaś „ślizgać się” na stoku, który swoją równą powierzchnią aż prosi, by go w szalonym tempie pokonać.Pozdrawiam



  • ~ameli

    Zadziwiające ile barw i odcieni posiada znany potocznie z bieli śnieg. Gdy się tak napatrzyłam na Twoje zimowe fotografie, to poddaję w wątpliwość czy śnieg kiedykolwiek jest naprawdę biały. A może on tylko wydaje się biały? bo to wcale nie biel jako kolor, lecz światło w swojej najczystszej postaci. No bo kiedy śnieg jest dla nas biały ? – kiedy słońce w pełni i niebo najmniejszą chmurką nie skażone, a my niemal ślepi od bijącego blasku i wszystkoogarniającego światła.Wcześniej pisałam o ciepłej i zimnej bieli, ale przecież ciepła biel to pewien odcień kremowej barwy, a zimna – to najdelikatniejszy z najdelikatniejszych błękitów… więc zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma czystej bieli w naturze… ale mogę się mylić.To czysto subiektywne dociekania nie oparte na żadnej nauce, jedynie na wrażeniach (a te bywają złudne).P.S. Gdy byłam mała bardzo żaliłam sobie, że w moich kredkach nie było białej i nie miałam czym rysować śniegu – zawsze był u mnie niebieski albo pomarańczowy. Dzisiaj te rozterki dzieciństwa śmieszą, ale też wewnętrzne zadowolenie rozpiera, że używane wtedy „kolory zastępcze” nie były wcale chybione :)



  • ~Jofa

    Przypomina mi się rozmowa jednego z chłopców z kolonii organizowanych swego czasu w Puławach przez moich rodziców. Rozmawiał z rodzicami przez telefon i zapytany co własnie robi odparł głosem dumnym i zadyszanym, że właśnie wspina się na K2.Ta góra na którą wjeżdża wyciąg to „K2″, na które „wspinałam się” wiele razy jako nastolatka, a potem jak już stanął wyciąg, po zmierzchu wjeżdżałam ratrakiem – w tym samym celu – zjazdy „na worach” lub jabłuszkach. Najgorszy był początek, bo tam zbocze nagle zwiększa pion, więc gdy ruszałam widziałam przed sobą tylko kilkanaście najbliższych metrów…a potem trzeba było jeszcze ominąć TO drzewo. Moje ulubione zresztą.A to zdjęcie zakątka, gdzie śniegu tak dużo, gałęzie nisko i takie światło, że tylko się schować i uśmiechnąć mi się bardzo podoba. Może znajdę to miejsce. :)



  • ~kamyczek_

    Patrzę na to zdjęcie na dole… Drzewo, od którego bije światło nadziei. Tak bardzo chciałabym tam być, aby trochę tej nadziei wlało się w moje serce, trochę tego ciepła, które teraz tak potrzebne…



  • ~Jolka

    Wiele moich marzeń spełniło się w tym roku,dlatego myślę,że spełni się i to ostatnie:NIECH W NOWYM ROKU SPEŁNIENIĄ SIĘ WSZYSTKIE WASZE MARZENIA !



  • ~Anna

    Lubie ten blog, bardzo duzo dobrych zdjec, ale musze tez dodac, ze tytuly do zdjec sa czasem genialne – tak jak np. ten :) Podoba mi sie, pozdrawiam :)


  • Strasznie mi sie podobają twoje fotki. Moim hobby tez jest fotografia, ale jestem dopiero początkująca. Zapraszam na mojego bloga http://www.fotki-mm.blog.onet.p l Czekam na ocenę:)


  • Zachwyt …I niech tak bedzie przez caly nastepny Nowy 2008 Rok! Marzen, ktore sie spelniaja, ludzi dobrych, piekna wokol. Pozdrawiam!



  • andjo

    Trzecia fotka świetna,….witam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku (facet)



  • ~Carrmelita

    ‘Suną ogniste rydwany’ słońca na wschodzie … a może na zachodzie nieba ? Bursztynowe iskry sypią się spod kół orszaku w tym oszalałym pędzie. Nie ważne, czy dzień się rodzi, czy umiera we krwi. Minut to tylko pięć a może dziesięć i choć temperatura rośnie, to jednak białe przestworza trwają niewzruszenie, nieczułe na chwilowe ekstrawagancje bóstwa. Helios rzuca spojrzenie w białe lustro ziemi … i odchodzi na bal w otchłanie kosmosu. Niech nas ogrzewa i traktuje delikatnie w Nowym 2008 Roku, czego Wam i sobie życzę.



  • ~refras

    przejrzałam wszystkie Pana zdjęcia na tym blogu…przeczytałam wszystkie komentarze…ale pierwszy raz komentuję…bo już nie wytrzymałam…potrafi Pan uchwycić piękno,które nam pozwala dostrzec to co niezauważalne…dziękuję za wzruszenia…



  • ~kama

    Hej!Masz fajnego bloga! zapraszam do mnie na http://www.we-are-people.blog.onet.plByłabym wdzięczna za komcia.Pozdro



  • ~mama

    Nie również…cudowne widoki i dzieki za to….Pozdrawiam



  • ~rude wredne

    serce mi topnieje… . . a może cała już zmieniłam stan skupienia… . chciałabym.