Blog roku 2005

bieganie

Dwa medale w jednym biegu to rzadkie. Nie wiem tylko dlaczego na większym jest ten sam dystans. Do Wołsatego jest o 23 km dalej, o czym przypominają mi moje kolana.

Nigdy nie potrafiłem rysować, a teraz okazuje się, że mogę narysować Zamczysko nogami 12 razy raz po raz. Trochę koślawe, ale i tak cieszy :)

 

Po kwalifikacji do UTMB trening stał się obowiązkiem, a czasu brakuje. Biegam często w nocy, w nieznanym terenie, w lesie, przeważnie sam. Dla podniesienia bezpieczeństwa udostępniam swoje położenie OnLine. Jeśli zechcesz możesz sprawdzić czy biegnę i gdzie jestem klikając ten link:

...że bieganie będzie ci potrzebne jak powietrze...

 

 

 

 

 

...że biegnąc będziesz czuł się ptakiem...

 

 

 

 

 


Z przystanku, przez Rusinową Polanę, Gęsię Szyję, Murowaniec na Kościelec... i do Zakopanego. I choć bolą nogi... dobrze jest biegać...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Strony

Subskrybuj bieganie