...gdy było lato, gdy jako chłopiec biegałem boso po miedzach klepiąc się piętami po tyłku, gdy wyciągałem żądło pszczoły spomiędzy palców... Olszyny, Pogórze Ciężkowickie.
Dwa medale w jednym biegu to rzadkie. Nie wiem tylko dlaczego na większym jest ten sam dystans. Do Wołsatego jest o 23 km dalej, o czym przypominają mi moje kolana.