A jednak! Już jakaś dziewczyna pisała (pod zdjęciem ze Smereka), że jej się wydaje, że to jest piwonia czyli peonia. Listki, chociaż wyrodzone, wskazują na to. Jeśli przetrwała tyle lat, to cud. Pewnie sadziła ją jakaś złotowłosa donia-mołodycia, myśląc o ukochanym…
Czado, mam pewien problem ze zidentyfikowaniem tego kwiatu. To nie jest kwiat leśny, wygląda mi na „zawleczony” do lasu kwiat ogrodowy. Szkoda, że nie wiem, które listki są tego kwiateczka. Jeśli jego liście to te, co majaczą w tle, to jest to róża „cukrówka” (chyba). A jeśli te listki z pierwszego planu, to może to być zdziczała piwonia. A nie stał tam kiedyś jakiś dom?
Zdjęcia są super, kazde z nich jest inne każde ma w sobie cos innego, to wygląda jakby zaraz miały nastąpic złe ciemności albo jakaś bitwa miała by się zaraz zacząć. Ja zapraszam do obejżenia swoich amatorskich zdjęć. Może sam kiedyś dorobię się lepszego aparatu tym razem już lustrzanki. Jak na razie robie to na swojej cyfrówce.http://niebieski-aniol.blog.onet.pl/Pozdrawiam
po przeczytaniu Twoich teksów, umieściłem Twój link na InterBlogu, bo jego idea polega na wyodrębnieniu blogów dobrych od blogaskowych. Na adresowej więzi. Zapraszam: http://owsianko.blog.onet.pl/
Piekne zdjecie! Takie…tajemnicze? Wszystki są super, jak ci sie chce [ale pewnie nie] to zobacz zdjecia 13 letniej amatorki czyli mnie na http://www.fotki-patki.blog.onet.pl Naprawde super, ja takich nie umiem
Im dłużej wędruję, tym więcej znam takich miejsc. Nie zawsze jednak tak wyglądają. Potrzebne jest odpowiednie swiatło. Czasem trzeba na nie poczekać… Pozdrawiam
Taki poukładany, idealny świat – jak na jakimś obrazie Coraz częściej wydaje mi się, że takie miejsca, jak to, poprostu nie istnieją…Bo dlaczego ja ich nie spotykam, hę?! No dlaczego?!Pewnie dlatego, że nie potrafię patrzeć tak, jak autor tych fotografi… Uważnie rozglądać się wokół siebie i dostrzegać to, co mam w zasięgu ręki…Bo ja też mieszkam w Beskidach, wiesz?
lato.. wymarzone latoa u mnie tez powinno byc a jest nadal jakos deszczowotzry poprzednie lata o tej porze to sie mozna bylo na frytke prazyc po wyjscu na zewnatrzcos ten rok jakis inny z tej strony globupozdrawiam
to niebo to bylo na zamowienie, gra blekitu z zielenia rozbite sa doskonale biela chmurek i patykami, niczym postaci wpatruja sie w to rozmazujace sie niebo….ppozdrawiam i polecam sie na chwilke innego zapomnienia, fotos_kowiczka:…blogofotki.blog.onet.pl….
jak podziękować za te uczucie, kiedy serce bije radośniej, kiedy wiem po co żyję, kiedy wiem co to znaczy piękno i wierzę w bliskość tych najbardziej metafizycznych…? Dziękuję Ci.
Niebo-cudne,ale to smutne zdjęcie…Mimo słońca…Szkoda tych drzew,nawet jeśli zadziałała tylko natura.Kiedyś cieszyłam się,gdy sąsiedzi chcieli ściąć swój orzech,no bo więcej swiatła…Ale gdy do tego doszło-chciało mi się płakać,jest coś tragicznego w ” odchodzeniu” drzew.
Cirrusy doprawdy urzekają mnie, szczególnie w połączeniu z cumulusami. Lekkość i ciężar.Dziś byłam na plenerze malarskim i chyba coś mi jakoś utkwiło z tego ducha. Jestem rozlazła i PEŁNA. Zupełnie jak owo niebo na zdjęciu: i pełne zwiewności, ulotności, i ciężaru minionego dnia.
Oczywiście można, a gdy jest ochota to nawet trzeba PozdrawiamP.S.Przez wszyskie szkolne lata robiłem za największe beztalencie plastyczne…… i z plastyki mialem zawsze 3.
Te zdjecia sa jak szeroki oddech, ogladam je bardzo czesto wlasnie po to by odetchnac. Kompozycja i harmonia obrazu mnie urzeka, autor ma oko i wie o tym, zadnego przypadku, nie wiem czy wolno, ale w czasie wakacji osmiele sie namalowac obrazek wykorzystujac jedno z tych cudnych zdjec.pozdrawiam serdecznie.
Ouu… Chyba przez przypadek napisał mi się jeden komentarz w dwóch wersjach – bo coś mi Interent ostatnimi czasy szwnkuje P.S. W razie czego czytać ten drugi, bo nad nim więcej myślałam
Na wszystkich Twoich fotografiach szczególnie zachwyca mnie jedna, jedyna rzecz: NIEBO. Niby banalne, ale… zawsze inne. Chyba jeszcze nigdy nie zdarzyły się dwa takie same obłoki… Jedne są ciemne, burzowe, inne ciężkie i białe jak bita śmietana, albo lekkie, różowe niczym wata cukrowa. I niebo bez chmur też jest piekne. Takie przejrzyste, czyste… Jak morze w ciepłych krajach latem Ale takie niebo chyba tylko w górach być potrafi.
Wiesz… Na wszytskich Twoich fotografiach szczególnie podziwiam… niebo. I to bez chmurne, i to ciemne,burzowe, i to z bjecznymi obłokami wyglądającymi czasem jak ciężka, bita smietana, a czasem jak lekka wata cukrowa… Takie niebo chyba tylko w górach być potrafi
Witam Pana.Bardzo często tu zaglądam i za każdym razem jestem pod ogromnym wrażeniem Pańskich zdjeć. Ja również fotografuję, nawet bardzo dużo – to moja pasja. Moje zdjecia można zobaczyć w moim blogu. Zapraszam.Pozdrawiam.
Od pół roku regulranie zaglądam na Twojego bloga i bardzo mi się podoba, zwłaszcza, że fotografujesz tereny, które w większości znam i są mi bardzo blsikie (Rymanów, Klimkówka, Odrzykoń, Posada Górna itd.) Kiedyś natknęłam się na zdjęcie naszego zamku odrzykońskiego. Teraz próbowałam go odnazleźć i mi się to nie udało, więc zastanawiam się, czy go nie usunąłeś? Będąc w Korczynie i Odrzykoniu opuściłeś wiele pięknych miejsc, ale z pewnością nie miałeś czasu. Też uwielbiam robić zdjęcia, szczególnie chmurom, ale niestety nie mam do tego odpowiedniego sprzętu, ani funduszu na niego Dlatego oglądam zdjęcia ‘podwórkowego’ profesjonalisty. Naprawdę jestem pełna podziwu za to, że sam się szkoliłeś
Naprawde swietne! Jak bedziesz mial czas to zapraszam do mnie, choc ja przy tobie sie umywam serdecznie pozdrawiam ps. mój blog: opleciona-w-skrzydla-motyla.blog.onet.pl
Wiesz chyba mam wrazeniejabym sie zzyla z Tobajakbym juz tam wszeedzie z Tobachodzila, czuje zmeczenieim bardziej zmeczeni jestesmytym wiekszy glod na nowe zwyczajnoscikrajobrazuCzado jestes normalnie juz historiawpisana nie tylko w Pejzaz karpackia historie ZIEMIoglaszam wszem i wobeciz nie jestes juz mrowka robotnicatylko jestes facetem z aparatemstojacym na szczycie jakiejs goryniczym pomniki znak ziemi tejistnienia…..
żeby robić takie zdjecia trzeba miec dusze artysty… nie kazdy w pozornie zwylkym kwiatku, drzewie czy chmurce znajdzie piękno. Sama zrobilam kilka „ladnych” zdjec przyrody, ale zadnego nawet nie da sie porownac do panskich. Naprawde ma pan talent do fotografi. Pozdrawiam
Tak pięknie nazywają się rośliny z naszych łąk! Ja się nie wymądrzam (bo i tak nie jestem fachowcem, tylko z zamiłowania „chyciłam” się botaniki, żeby nazwać i oswoić to, co jest tak piękne), ja się cieszę, że mogę nazwać po imieniu rośliny ze zdjęć Waldka Czado. I zobaczyłam zdjęcie firletki poszarpanej i jaskrów, a ono jakby zrobione za moim oknem, „na dziole” gdzie szłam razem z babcią i deptałam z poczuciem winy to, co natura ścieliła mi pod nogi…
Witaj czado!Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo mozna marzycjak goraco pragnac __________ takiego widoku, jak bardzo moze serce sie zagrzewac na myslwiatru owiewajacego cialo, kiedy tam sie jesttam gdzie Ty byles i te wszytkie fotkirobisz.Nawet ten na pozor zwyczajny widoka moze nawet ten najbarezdiej, przez swoja zwyczajnosc____________________tesknie za ta ziemiatesknie za tym krajemszkoda tylko, zeci politycy wysysaja kraj tylko dla siebiei szkoda, ze w zwiazku z tymtak latwo powiedziecTak, na pytanie czy wyjedzieszw swiat dalekii powiem Ci, gdybt swiat byl mniejszy moze i nbym mogla krzyknac na caly ten swiat:TESKNIE ZA TOBA ZIEMIO TY MOJApozdrawiam i polecam pare fotek z wygnajewa….blogofotki.blog.onet.pl….
naprwadę super zdjęcia…ja też lbie fotografować….teraz jest 2 wielki konkurs fotoraficzny national’a geographic’a. kupcie gazte…zobaczcie…zrestą wiszą plakaty……
Kilka dni temu wlaściciel ziemi na której stoi drzewo, zobaczył je na zdjęciu i opowiedział mi jak kiedyś zamachnał się na nie siekierą, ale COŚ mu szepnęło żeby nie… Obiecał mi, że drzewo zostawi w spokoju, więc historia być może będzie mieć ciąg dalszy.Domek mam niedaleko, jakies 20 min.drogi. Pozdrawiam
Pomyślałam: jak ciężko jest uchwycić na zdjęciu wiatr.A on niesie ze sobą tyle doznań! Jest wiatr silny i ciepły – jesienny, jest przenikający i zimny- zimowy, ale jest też i ten rozbudzający mnie: wiatr przed burzą.I już tęsknię to wiatru…Na tym zdjęciu choć w ułamku go można zobaczyć.
No no teraz to cvhyba bedzie pisana historia tego drzewawiosna zima jesuienia latem dzniem noca porankiem deszczem mrozem sniegiem paczkami ………moze wybodowac warto jakis maly domek w okolicyaby miec gdzie wyczekiwac sposobnosci, nowych , do fotkowaniapozdrawiam i polecammoje wygnajewo…blogofotki.blog.onet.pl….
piekne. lubię własnie takie interesujące, niebanalne zdjęcia. to jest takie trochę nawet groźne, tajemnicze. bardzo mi się podoba. pozdrawiam serdecznie.
Tak właściwie nie wiem czemu się wpisuję…Często klikam na komentarz i w końcu daję wstecz..wszystko co czuję opisują inni lub musiałabym znów się powtórzyć…Jednak nie mogę pominąć milczeniem tego zdjęcia…to drzewo to ja…
Tak, to jest to drzewo, ale zjęcia zrobione są z innego kierunku, ok 90 st. różnicy. To samo drzewo jest też bohaterem kilku innych fotografii zamieszczonych na tym blogu. Okoliczności zrobienia tego ostaniego są takie jak napisałaś. Zawsze gdy schodzę z góry oglądam się za siebie…
Czy to jest to samo dzrewko co ponizej? kusi zapytac o to?chociaz po przygladnieciu, nie wyglada…?? wnioskujac, ze wracales do domu,i sie raz jeszcze obruciles by zerknac nate cuda jakie natura tworzy,na starciu dnia z noca.. i pstry..k….ale do rzeczy, na drugiej focie drzewo i okoliczna linia horyzontu budza watpliwoscco do tego, ze sa to te same twory natury..??pozdrawiam
Piękne zdjęcie, jeszcze z tym ziarnem (chyba sobie go nei wyobraziłam…)….dla mnie to zdjęcie pachnie zmierzchem, tymi ostatnimi chwilami na zejście z drogi, zawitanie gdzieś w pod dachem….to takie ‘dobranoc’.
WitajOglądam od dawna, wpisuję się chyba po raz pierwszystrasznie chłodem powiałochłodem? może samotnościątyle emocji jest w tych fotografiachzastanawiam się jeszcze w jakich godzinach niebo ma taki kolor…wieczorne, czy wczesny świt?
‘tej nocy jeszcze one, gwiazdy, uniosą nas na swoich tysięcznych pajęczych niteczkach…’ps. skorzystałam z takiej jednej opcji po lewej pt. ‘napisz do mnie’
~wilk
17 Czerwiec 2006 00:32
biedne Pompeje.
~Jolka
17 Czerwiec 2006 00:17
Niebiańska wersja Niagary…
~farban
16 Czerwiec 2006 18:35
nie wiem jak wam ale mi ta chmurka przypomina głowę misia hehehe xD
~farban
16 Czerwiec 2006 18:35
nie wiem jak wam ale mi ta chmurka przypomina głowę misia hehehe xD
~Violcia
16 Czerwiec 2006 12:58
Jakby wielka morska fala rozbijająca sie o brzeg ……..
~MMMonika
16 Czerwiec 2006 10:17
pokuszę się o przytoczenie słów znanego czerwonego/zielonego pana: „Wstań, powiedz „nie jestem sam”"!!
~fotos_kowiczka
16 Czerwiec 2006 05:46
Chmura przelamana jets jakby wlasne odbicie chciala pokazackiedys wpadnij do mnie popatrezc na wygnajewo…blogofotki.blog.onet.pl…
~Magia
16 Czerwiec 2006 00:50
patrząc w chmury…przymopminam sobie o…