Witaj Czado.Piękne maczki, jakby to nie było, to moje ulubione polne kwiatki. Dlatego, często wspominam piosenke „czerwone maki pod Monte Casino” – opowiada też o moich ulubionych włoszech.Pozdrawiam
naprawdę świetne zdjęcia…te maki serio wyglądają jak motyle! świetne widoki Zapraszam do siebie http://foto-by-mysia.blog.onet.pl ten blog dopiero powstał, więc mało tam wszystkiego, ale nie zaszkodzi odwiedzić jeśli chcesz ) pozdrawiam i zapraszam do moich linków!
Cudowne zdjęcia! Chyba lubisz maki, skoro tak poetycko je nazywasz… Jeśli Cię to ineresuje jest piękne pole makowe w środku miasta… Łódź ul. Konstantynowska trochę od Łódzkiej… Śliczne zdjęcia po raz kolejny!!
wchodząc tu „biorę oddech, biorę go…”, a przecież dziś przeżyłam taki ciężki czas.Tyle nerwów, stresu, niepewności, zniechęcenia, złości.Tyle łez. Myślałam, że już…ale nie, jestem tutaj, wręcz radosną jestem! widzi Pan, nawet się uśmiecham.Bardzo dziękuję.
Urzekło mnie zdjęcie z 25 października 2004…kolejny raz oglądam twój album od początku i nie moge nadziwiić się temu pięknemu zdjęciu…Oglądając te zdjęcia czuje się tak jakbym wszystkie te okolice znała i przechadzała się nimi każdego dnia. Dziękuje .Dziękuje za te codzienne niebo czasem pochmurne i burzowe, czasem rozświetlone tysiącami barw..Dziękuje…
Często tu przychodzę i łapczywie chłonę piękne zdjęcia, ale tym razem aż mi dech zaparło. (Taki paradoks – pierwszy raz zdecydowałam się u ciebie skomentować, ale nie wiem co powiedzieć…)
Dziękuję! Czerwień maków jest bardzo mocna. Mimoo -1,5 EV na czerwonym histogramie ciągle był przester. Pora dnia trochę niedobra bo prawie południe. Maki na polach są coraz rzadsze…Pozdrawiam
Hej,nie pamiętam do końca jak to brzmiało, więc jeszcze raz – Cudne te „motylki”, taka soczysta, iście letnia czerwień. Tak właśnie kojarzy mi się początek lata . . .pozdrawiam letnio i gorąco:)
Uuu, jak ja kocham maki! Są tym bardziej niesamowite, że nie da sie ich zabrać ze sobą do domu….mak zerwany błyskawicznie opada….tam jest ich miejsce…maków się nie znajduje…maki się napotyka. Eh, późno już, lepiej pójdę spać. (szczególnie, że jutro egzamin)
Tak teraz jest na łąkach, szkoda tylko że ja sam nie mogę być w takim miejscu, ale zdjęcie genialne te maki dają dożo życia łąką i okolicom – piekne zdjęcie oby takich więcej Pozdrawiam
Kiedy dokładniej się przypatrzyłam poczułam jakby te płatki rzeczywiście chciały odlecieć. Zrobiłeś zdjęcie z takiej perspektywy, że uchwyciłeś wzlot tych motyli. Dziękuje za twoją wytrwałość.
Pewnie taki mały komentarz nie zaciekawi cie.Będziesz pewnie patrzył na te kolorowe w stylu ,,pIĘknY bLoG!”,więc nie wiem po co to piszę.Te zdjęcie nie jest brzydkie i jak je zobaczyłam poczułam,że Polska to niby taka wieś,a przecież ładniejszych widoków zrobić się nie da.Nie jestem jakąś pesymistką,czy coś w tym rodzaju,ale wkurza mnie myśl,że te ,,blogowiczki” to sterta laluniek,które nic nie napiszą na temat postu,czy czekoś.Reklamują swoje ,,blogaski”.Napisałam bloga z konkursami i przy pierwszym konkursie dostaję wspaniałą odpowiedź:,,Świetnego masz blogusia!wPaDnij Na mÓJ!”.To ma być frajda?Mój adreswww.wierszemartusi.blog.onet.plBlog chyba jakiś dobry.Sama nie wiem…Nie reklamuję go.Po prostu zobacz!I oceń ,,po ludzku”:-]
Hellou ..Naprawde, piękne zdięcia..Ciekawe widoki, wszystkoładnie widoczne naprawde jestem zaskoczona :] ! Zapraszam cięrównież na http://www.jeca.blog.onet.pl ..Oceniłabym towje zdięcia na 6 i może cie dodam do linków :p..Pozdrawiam !
Przyroda wyznacza takie etapy w naszym życiu. Co roku czekamy na dni pojawienia sie kitek na leszczynie, pęknięcia pierwszych pąków, obsypania trześni białymi kwiateczkami, na pierwsze bzy. A potem nadchodzą żółciuskie mlecze na łąkach, rumiany (złocienie) je bielą i w końcu maki w czerwcu. Szkoda, że tak mało jest już bławatków w zbożach, z dzieciństwa pamiętam zachwycający widok łanów poprzetykanych bielą, czerwienią i błękitem. Ależ ten Twój blog rodzi sentymentalne wspomnienia…
DZIEKUJE ZE TAKI BLOG ISTNIEJE….NA TYLE MNIE STAC …TLYE MOGE POWIEDZIEC…JA ZAKOCHANA W BIESZCZADACH…ZAWSZE LZY LEJE KIEDY EJSTEM NA STRONIE TWJEGO BLOGA…TO TESKNOTA I WRAZENIE,ZACHWYT NAD PIEKNEM…DZIEKUJE.JESTEM Z DALEKA OD POLSKI ALE TO MI PRZYBLIZA JA ODROBINKE…DZIEKUJE…
Lubię oglądać takie blogi, bo są tu piękne fotografie. Ich piękno polega na tym, że przedstawiają szczegóły, których szybkie tempo życia nie pozwala dostrzec. Zajrzyj na mój blog, może znajdziesz coś ciekawego w życiu nastolatki, może zaciekawią cię moje myśli: http://www.ach-och-ech.blog.onet.pl
Robisz naprawdę piękne zdjęcia. Ja też troszkę zajmuję się forografią, ale czysto amatorsko. Jeśli jednak zechciałbyś zobaczyć któreś z moich zdjęć ( mogę ci je np. przesłać) i może ocenić czy jest przynajmniej dobre, to proszę o kontakt. Mój adres e-mail to Marcysja17@interia.pl . Z góry dziękuję
Moje gratulacje, ta fotka została wyróżniona przez onet i ta drogą ja dotarłam na niego. Przejrzałam wszyskie fotografie i jestem zauroczona. A te maki ujete faktycznie tak jakby czerwone motyle posiadały na kłosach. Na pewno będę tu zaglądać częściej. Ja również pasjonuję się fotografia przyrody ale zupełnie amatorsko. Ciekawa jestem Twoich opinii o moich fotograficznych wyczynach. Jeśli znajdziesz chwilkę to zapraszam. basienka-kalia.blog.onet.pl
Kasik, wiem że zostawiłaś swój komentarz. Z powodu małego technicznego zamieszania przepadł zanim go przeczytałem. Przepraszam. Bardzo jestem ciekaw co napisałaś…Pozdrawiam
Dzięki Panu mam na swoim komputerze codziennie inną tapetę, bardzo mi sie to podoba.Proszę o więcej…. Mieszkam pod Warszawą, a jestem ciągle gdzieś w Polsce. Dzięki.
Dziś bardziej podoba mi się to zdjęcie. Dzięki kontrastowi czerni w tle i słońcu, ktore podświetla kosmate łodyżki maków jest zupelnie trójwymiarowe i mam go na ekranie, a co mi tam. Przez Twoje zdjęcia wczoraj zwiedzałam wirtualnie okolice Rymanowa na portalu o Beskidzie ale tamte zdjęcia nie mają duszy i takiego komentarza. Do jutra,
A ja właśnie wróciłam z tych pięknych okolic. Troszkę mnie zlało ale mam cudowne wspomnienia i świadomość „skąd ten facet bierze takie widoki”. Pozdrawiam. Zdjęcie jak zwykle urocze ;.)
Świetne… Przy tobie widze jaki jestem amator..Mnie głonie kcą zachody słońca. {Próbuje coś robić, ale mam słaby sprzęt. Nie stać mnie na lepszy.. Wpadnij do mnie i oceń moje fotki. http://golina.blog.onet.pl/ Ty jesteś prawdziwym fachowcem… Może mi coś poradzisz jak uświetnić zdjęcia nie mając super aparatu…
Jak ja ogromnie zazdroszczę Ci tych przestrzeni. Od dawna zaglądam tu, ale nigdy wcześniej nie pisałam. Podziwiam zarówno Twój talent, oko jak i piękno tego co wokół Ciebie. Pozdrawiam serdecznie znad morza.
Siemanko Zapraszam Na http://WWW.SPRAWDZ-SWOJ-BLOGASEK.BLOG.O NET.PL a dowiesz sie co sie podoba a co nie !! mysle ze twoj blog ocenimy na 5 dobre wrazenie ale sie nie wczytalam zapraszam serdecznie !
Dzięki!Zrobienie tego zdjęcia wysoko ustawiło poprzeczkę – to prawie noc. Może to jeszcze nie to co tam widziłem, ale cieszy mnie sama mozliwośc robienia zdjeć w takich warunkach „z ręki” (ISO 1600).Pozdrawiam
Zdjęcia są piękne może te akurat tak mnie nie urzekło ale poprzednie… aż człowiek chciał by się znaleźć w takim miejscu… chociaż ładne zdjęcie można zrobić węszenie tylko najpierw samemu trzeba dostrzec to piękno… tak mi się wydaje…
Bieszczady, to przede wszystkim Połoniny: Smerek, Welińska, Caryńska, Bukowe Berdo, Krzemień, Halicz, Rozsypaniec, Tarnica, Szeroki Wierch, Wielka i Mała Rawka……ale to też wiele innych dzikich, lasów, potoków, … ciekawych ludzi……schronisk: koniecznie Jaworzec, Bacówka pod Malą Rawką, Chatka Puchatka na Wetlińskiej…… nie sposób wszystko wymienić..Ci co potrafia pisać, piszą przewodniki, warto sięgnąć po jakiś, nie wypada tu reklamować.Jak już tam będziesz, zaglądnij do namiotu goprowców pod Tarnicą, poroś o pamiątkowy stempel. Możesz zapytać o takiego co prowadzi blog ze zdjęciami…
Chodź pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko.Chodciaż moze nie zupelnie są te dwa kolorki ale jest miło przemiło, widoki zachodu słońca są przepiekne brawo Pozdrawiam
witam! już od jakiegoś czasu zaglądam tutaj i zachwycam się Twoimi zdjęciami. Uwielbiam góry, ale nie mam okazji być w tylu miejscach co Ty i tak często, dlatego pozostaje mi przynajmniej ogladanie Twoich zdjęć ) i ustawianie ich sobie jako tapetę Na początku lipca jadę po raz pierwszy w Bieszczady z czego bardzo się cieszę bo ciągle słyszę jakie to wspaniałe miejsce. Tak sobie myślę, czy jest jakieś szczególne miejsce, które poleciłbyś do odwiedzenia?? Pozdrawiam
Hej! Zdjęcia kapitalne! Po prostu to byłby grzech gdybyś trzymał je w szufladzie:) ja też mam bloga http://www.zobacztapety.blog.onet.pl jeśli masz czas to wejdz i zostaw komentarz… pozdrawiam! Ania
Oj, to prawda… Dobrze, że u nas (Pogórze Strzyżowsko – Dynowskie) nie ma jeszcze aż takiej mody na posiadanie „rancza”. Co prawda na wsi budują się strzyżowscy notable, ale gdzieś dalej, gdzie nie ma drogi i nie dojedzie nowym mercem, można jeszcze wędrować bezkarnie. I można jeszcze spotkać babcie grabiące siano albo chłopa siejącego tym świętym, przedwiecznym ruchem, pozdrowić go słowami „Szczynść Boże”, a on na pewno odpowie: „Dej Boże”.
Najpiękniejsze tereny Beskidu Niskiego i Bieszczadów wykupywane są przez osoby prywatne. Pojawiają się ogrodzenia z napisami „TEREN PRYWATNY, WSTĘP WZBRONIONY”. Bardzo mnie to martwi. Samorządy za śmieszne pieniądze pozbywają się pięknych (przecież naszych) miejsc. Kończy się czas wedrówek na azymut. W parkach i rezerwatach nie wolno, a poza parkiem niedługo też nie będzie można, bo wszystko stanie się prywatne.Do wielu miejsc, które fotografowałem kilka lat temu dzisiaj już dotrzeć nie można. Rdzenni mieszkańcy witali wędrowca pozdrowieniem „Dokąd Bóg prowadzi?” i zapraszali do do siebie i częstowali czym mieli. Ci nowi stawiają płoty i zasieki traktując każdego jak intruza, żeby nie powiedzieć złodzieja.Przepraszam, że tak pesymistycznie…
Wysłałam link do Twojego bloga poznanym na projekcie we Włoszech Francuzom. Są zachwyceni polską przyrodą. Tam gdzie mieszkają (w Szampanii, byłam tam) przyroda i krajobraz są zupełnie zdewastowane przez rolnictwo. I wycięli sobie wszystkie lasy. Nie mogą się nadziwić, że tu gdzie mieszkam jest jeszcze taka dzika przyroda.
Anioły są takie ciche Zwłaszcza te w Bieszczadach Gdy spotkasz takiego w górach Wiele z nim nie pogadasz Najwyżej na ucho ci powie Gdy będzie w dobrym humorze Że skrzydła nosi w plecaku Nawet przy dobrej pogodzie Anioły są całe zielone Zwłaszcza te w Bieszczadach Łatwo w trawie się kryją I w opuszczonych sadach W zielone grają ukradkiem Nawet karty mają zielone Zielone mają pojęcie A nawet zielony kielonek Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły Dużo w was radości i dobrej pogody Bieszczadzkie anioły, anioły bieszczadzkie Gdy skrzydłem cię trącą już jesteś ich bratem Anioły są całkiem samotne Zwłaszcza te w Bieszczadach W kapliczkach zimą drzemią Choć może im nie wypada Czasem taki anioł samotny Zapomni dokąd ma lecieć I wtedy całe Bieszczady Mają szaloną uciechę…***Nie sądzę, żaby ktoś jeszcze tę piosenkę pamiętał…”Bieszczadzkie Anioły”, Stare Dobre Małżeństwo.
Kiedyś, sporo lat temu, gdy ogladałem barokowe obrazy w muzeum czy albumie myślałem: ale mieli wyobraźnię żeby skombinować takie chmury. Teraz wiem, że je po prostu widzieli i potrafili namalować. Ja nie potrafię, ale mam aprat…Pisałem już o tym, że z plastyki miałem ledwie „trzy” (nie było wtedy dopuszczających) i pani bila mnie po paluszkach?- „Ty krnąbrny, niedobry bezcześcisz papier i farby!”Należało mi się, bo moim idolem był wtedy Winnetou i byłem najlepszy w strzelaniu z łuku i z procy.
Ale piękne! Dobrze, że już po… Co do tego czerwonego kwiatka to najpierw wydawał mi sie peonia tylko co ona by robiła w lesie może to kwiat paproci a może jakiś uduchowiony mutant tak jak Ty? Pozdrawiam
Dzięki za pozdrowienia, które tą drogą odwzajemniam.Możesz pomóc zidentyfikować ten czerwony kwiatek na zdjęciu z Huty Polańskiej – „W lesie…”?Pozdrawiam
Cześć Waldek, masz pozdrowienia od Roberta Kołodziejczyka (goprowca). Pokazywałam mu Twoje zdjęcia – bardzo mu się podobały (Robert się na tym zna, sam robi fajne zdjęcia np. piękne portrety dzieci).
A jednak! Już jakaś dziewczyna pisała (pod zdjęciem ze Smereka), że jej się wydaje, że to jest piwonia czyli peonia. Listki, chociaż wyrodzone, wskazują na to. Jeśli przetrwała tyle lat, to cud. Pewnie sadziła ją jakaś złotowłosa donia-mołodycia, myśląc o ukochanym…
Czado, mam pewien problem ze zidentyfikowaniem tego kwiatu. To nie jest kwiat leśny, wygląda mi na „zawleczony” do lasu kwiat ogrodowy. Szkoda, że nie wiem, które listki są tego kwiateczka. Jeśli jego liście to te, co majaczą w tle, to jest to róża „cukrówka” (chyba). A jeśli te listki z pierwszego planu, to może to być zdziczała piwonia. A nie stał tam kiedyś jakiś dom?
Zdjęcia są super, kazde z nich jest inne każde ma w sobie cos innego, to wygląda jakby zaraz miały nastąpic złe ciemności albo jakaś bitwa miała by się zaraz zacząć. Ja zapraszam do obejżenia swoich amatorskich zdjęć. Może sam kiedyś dorobię się lepszego aparatu tym razem już lustrzanki. Jak na razie robie to na swojej cyfrówce.http://niebieski-aniol.blog.onet.pl/Pozdrawiam
po przeczytaniu Twoich teksów, umieściłem Twój link na InterBlogu, bo jego idea polega na wyodrębnieniu blogów dobrych od blogaskowych. Na adresowej więzi. Zapraszam: http://owsianko.blog.onet.pl/
Piekne zdjecie! Takie…tajemnicze? Wszystki są super, jak ci sie chce [ale pewnie nie] to zobacz zdjecia 13 letniej amatorki czyli mnie na http://www.fotki-patki.blog.onet.pl Naprawde super, ja takich nie umiem
Im dłużej wędruję, tym więcej znam takich miejsc. Nie zawsze jednak tak wyglądają. Potrzebne jest odpowiednie swiatło. Czasem trzeba na nie poczekać… Pozdrawiam
Taki poukładany, idealny świat – jak na jakimś obrazie Coraz częściej wydaje mi się, że takie miejsca, jak to, poprostu nie istnieją…Bo dlaczego ja ich nie spotykam, hę?! No dlaczego?!Pewnie dlatego, że nie potrafię patrzeć tak, jak autor tych fotografi… Uważnie rozglądać się wokół siebie i dostrzegać to, co mam w zasięgu ręki…Bo ja też mieszkam w Beskidach, wiesz?
lato.. wymarzone latoa u mnie tez powinno byc a jest nadal jakos deszczowotzry poprzednie lata o tej porze to sie mozna bylo na frytke prazyc po wyjscu na zewnatrzcos ten rok jakis inny z tej strony globupozdrawiam
~ori
28 Czerwiec 2006 22:46
cudo!
ewinkae
24 Czerwiec 2006 22:03
Witaj Czado.Piękne maczki, jakby to nie było, to moje ulubione polne kwiatki. Dlatego, często wspominam piosenke „czerwone maki pod Monte Casino” – opowiada też o moich ulubionych włoszech.Pozdrawiam
myszolek@buziaczek.pl
24 Czerwiec 2006 14:00
naprawdę świetne zdjęcia…te maki serio wyglądają jak motyle! świetne widoki
Zapraszam do siebie http://foto-by-mysia.blog.onet.pl ten blog dopiero powstał, więc mało tam wszystkiego, ale nie zaszkodzi odwiedzić jeśli chcesz
) pozdrawiam i zapraszam do moich linków!
~Rock Girl
24 Czerwiec 2006 13:10
OMG! Idź do national geographfik na fotografa!:)http://blue-guitar.blog.onet.pl :*
magdamaryland@vp.pl
23 Czerwiec 2006 22:08
przepiekne zdjecia, wiedzialam ze polska jest piekna
~Kroaga
23 Czerwiec 2006 19:09
Cudowne zdjęcia! Chyba lubisz maki, skoro tak poetycko je nazywasz… Jeśli Cię to ineresuje jest piękne pole makowe w środku miasta… Łódź ul. Konstantynowska trochę od Łódzkiej… Śliczne zdjęcia po raz kolejny!!
~Jofa
23 Czerwiec 2006 00:14
Dziękuję.
Wczoraj egzamin, dzisiaj dwa – i już po. Będzie dobrze. A ja już mam wakacje i jest mi z tym baaaardzo dobrze!
oh, ah!
~kiniotynka
22 Czerwiec 2006 21:40
super blogasek i bardzo ciekawy!!! zglos sie do konkursu na http://www.kiniotynka-rytmix.blog.onet.pl masz szanse wygrac 200 komciow!!!:)
~zosia
22 Czerwiec 2006 20:05
wchodząc tu „biorę oddech, biorę go…”, a przecież dziś przeżyłam taki ciężki czas.Tyle nerwów, stresu, niepewności, zniechęcenia, złości.Tyle łez. Myślałam, że już…ale nie, jestem tutaj, wręcz radosną jestem!
widzi Pan, nawet się uśmiecham.Bardzo dziękuję.
~wilk
22 Czerwiec 2006 19:36
opium.maki to opium dla ludu.
~Iv
22 Czerwiec 2006 15:02
Ja tu widzę miłość gorącą piękną radosną i świeżą a zarazem trwałą jak drzewa. Pozdrawiam.
~Milena
22 Czerwiec 2006 09:34
Urzekło mnie zdjęcie z 25 października 2004…kolejny raz oglądam twój album od początku i nie moge nadziwiić się temu pięknemu zdjęciu…Oglądając te zdjęcia czuje się tak jakbym wszystkie te okolice znała i przechadzała się nimi każdego dnia. Dziękuje .Dziękuje za te codzienne niebo czasem pochmurne i burzowe, czasem rozświetlone tysiącami barw..Dziękuje…
~fifka
21 Czerwiec 2006 19:45
Często tu przychodzę i łapczywie chłonę piękne zdjęcia, ale tym razem aż mi dech zaparło. (Taki paradoks – pierwszy raz zdecydowałam się u ciebie skomentować, ale nie wiem co powiedzieć…)
~Bzigo
21 Czerwiec 2006 09:25
Ta czerwień i zieleń… Zachwyciłam się
~czado
21 Czerwiec 2006 08:50
Dziękuję! Czerwień maków jest bardzo mocna. Mimoo -1,5 EV na czerwonym histogramie ciągle był przester. Pora dnia trochę niedobra bo prawie południe. Maki na polach są coraz rzadsze…Pozdrawiam
~Kasik
21 Czerwiec 2006 07:37
Hej,nie pamiętam do końca jak to brzmiało, więc jeszcze raz – Cudne te „motylki”, taka soczysta, iście letnia czerwień. Tak właśnie kojarzy mi się początek lata . . .pozdrawiam letnio i gorąco:)
violcia.ch@buziaczek.pl
21 Czerwiec 2006 06:59
~czado
21 Czerwiec 2006 06:17
Powodzenia!!!
~Jofa
20 Czerwiec 2006 23:46
Uuu, jak ja kocham maki! Są tym bardziej niesamowite, że nie da sie ich zabrać ze sobą do domu….mak zerwany błyskawicznie opada….tam jest ich miejsce…maków się nie znajduje…maki się napotyka.
Eh, późno już, lepiej pójdę spać. (szczególnie, że jutro egzamin)
~Ania
20 Czerwiec 2006 21:59
Hej! Jestem oczarowana Twoim blogiem! Jest spoko. Pozdrawiam Ania (zobacztapety.blog.onet.pl)
~niebieski
20 Czerwiec 2006 20:33
Tak teraz jest na łąkach, szkoda tylko że ja sam nie mogę być w takim miejscu, ale zdjęcie genialne te maki dają dożo życia łąką i okolicom – piekne zdjęcie oby takich więcej Pozdrawiam
~Szafirowa Cisza
20 Czerwiec 2006 20:18
Kiedy dokładniej się przypatrzyłam poczułam jakby te płatki rzeczywiście chciały odlecieć. Zrobiłeś zdjęcie z takiej perspektywy, że uchwyciłeś wzlot tych motyli. Dziękuje za twoją wytrwałość.
~Marta
20 Czerwiec 2006 20:16
Pewnie taki mały komentarz nie zaciekawi cie.Będziesz pewnie patrzył na te kolorowe w stylu ,,pIĘknY bLoG!”,więc nie wiem po co to piszę.Te zdjęcie nie jest brzydkie i jak je zobaczyłam poczułam,że Polska to niby taka wieś,a przecież ładniejszych widoków zrobić się nie da.Nie jestem jakąś pesymistką,czy coś w tym rodzaju,ale wkurza mnie myśl,że te ,,blogowiczki” to sterta laluniek,które nic nie napiszą na temat postu,czy czekoś.Reklamują swoje ,,blogaski”.Napisałam bloga z konkursami i przy pierwszym konkursie dostaję wspaniałą odpowiedź:,,Świetnego masz blogusia!wPaDnij Na mÓJ!”.To ma być frajda?Mój adreswww.wierszemartusi.blog.onet.plBlog chyba jakiś dobry.Sama nie wiem…Nie reklamuję go.Po prostu zobacz!I oceń ,,po ludzku”:-]
~Yeca
20 Czerwiec 2006 19:52
Hellou
..Naprawde, piękne zdięcia..Ciekawe widoki, wszystkoładnie widoczne naprawde jestem zaskoczona :] ! Zapraszam cięrównież na http://www.jeca.blog.onet.pl
..Oceniłabym towje zdięcia na 6 i może cie dodam do linków :p..Pozdrawiam
!
~Marcella
20 Czerwiec 2006 16:50
Przyroda wyznacza takie etapy w naszym życiu. Co roku czekamy na dni pojawienia sie kitek na leszczynie, pęknięcia pierwszych pąków, obsypania trześni białymi kwiateczkami, na pierwsze bzy. A potem nadchodzą żółciuskie mlecze na łąkach, rumiany (złocienie) je bielą i w końcu maki w czerwcu. Szkoda, że tak mało jest już bławatków w zbożach, z dzieciństwa pamiętam zachwycający widok łanów poprzetykanych bielą, czerwienią i błękitem. Ależ ten Twój blog rodzi sentymentalne wspomnienia…
~Annare
20 Czerwiec 2006 16:48
DZIEKUJE ZE TAKI BLOG ISTNIEJE….NA TYLE MNIE STAC …TLYE MOGE POWIEDZIEC…JA ZAKOCHANA W BIESZCZADACH…ZAWSZE LZY LEJE KIEDY EJSTEM NA STRONIE TWJEGO BLOGA…TO TESKNOTA I WRAZENIE,ZACHWYT NAD PIEKNEM…DZIEKUJE.JESTEM Z DALEKA OD POLSKI ALE TO MI PRZYBLIZA JA ODROBINKE…DZIEKUJE…
qbakarpinski@vp.pl
20 Czerwiec 2006 16:35
Czerwone czary ! A na Litwie teraz takie łąki całe łubinowe – jeden wielki fiolet , po horyzont ! Pozdrawiam z Wilna .
~ZuzQa
20 Czerwiec 2006 13:59
Hehe, cały blog został wyróżniony przez Onet
~kiri
20 Czerwiec 2006 13:39
PIęKNE ZDJęCIE!!!!!!
~Basia_12
20 Czerwiec 2006 13:23
Wspaniały blog!Wpadnij do mnie na http://www.twoja-extra-muza.blog.onet.pl i na http://www.moj-pamietniczus.blog.onet.pl Prosze cię o to abyś ocenił jak idzie mi pisanie blogaPozdro!!
~wzdychająca nastolatka
20 Czerwiec 2006 12:55
Lubię oglądać takie blogi, bo są tu piękne fotografie. Ich piękno polega na tym, że przedstawiają szczegóły, których szybkie tempo życia nie pozwala dostrzec. Zajrzyj na mój blog, może znajdziesz coś ciekawego w życiu nastolatki, może zaciekawią cię moje myśli: http://www.ach-och-ech.blog.onet.pl
~MMMonika
20 Czerwiec 2006 12:34
Nie ma to jak maki…
~Martyna
20 Czerwiec 2006 11:38
Robisz naprawdę piękne zdjęcia. Ja też troszkę zajmuję się forografią, ale czysto amatorsko. Jeśli jednak zechciałbyś zobaczyć któreś z moich zdjęć ( mogę ci je np. przesłać) i może ocenić czy jest przynajmniej dobre, to proszę o kontakt. Mój adres e-mail to Marcysja17@interia.pl . Z góry dziękuję
~kalia1
20 Czerwiec 2006 11:05
Moje gratulacje, ta fotka została wyróżniona przez onet i ta drogą ja dotarłam na niego. Przejrzałam wszyskie fotografie i jestem zauroczona. A te maki ujete faktycznie tak jakby czerwone motyle posiadały na kłosach. Na pewno będę tu zaglądać częściej. Ja również pasjonuję się fotografia przyrody ale zupełnie amatorsko. Ciekawa jestem Twoich opinii o moich fotograficznych wyczynach. Jeśli znajdziesz chwilkę to zapraszam. basienka-kalia.blog.onet.pl
~czado
20 Czerwiec 2006 08:55
Kasik, wiem że zostawiłaś swój komentarz. Z powodu małego technicznego zamieszania przepadł zanim go przeczytałem. Przepraszam. Bardzo jestem ciekaw co napisałaś…Pozdrawiam
~iwona
20 Czerwiec 2006 07:44
Dzięki Panu mam na swoim komputerze codziennie inną tapetę, bardzo mi sie to podoba.Proszę o więcej…. Mieszkam pod Warszawą, a jestem ciągle gdzieś w Polsce. Dzięki.
kinia_i_foksik@buziaczek.pl
20 Czerwiec 2006 07:31
Fajny blog ma to cś w sobie….wpadnij do mnie i zostaw komcia http://my-sk8-live.blog.onet.pl/
~KoTcIa :)
20 Czerwiec 2006 07:30
HeJ mAsZ sPoKo BlOgA wEjDz Na http://WwW.sWeEt-KoTcIa.BlOg.OnEt.PL MaM nAdZiEjĘ żE zGłOsIsZ sIę Do KoNkÓrSu MaSz DoWygRaNiA 400 KoMcI !!!! WaRtO cO