Witam! bardzo mi się podobają twoje fotki ale mam jedną prose …chciuałabym żebyś zamieścił jak możesz fotke z nad morza …prosze o odpowiedz na http://blog13uczucia.blog.onet.pl/ będę czekać
‘…grzbietem smoka powędruj…’ Wspomnienia. Wędrowałam tak z grupą wytrwałej młodzieży i udawaliśmy, że to wielka wyprawa bohaterów po skarb – miecz ukryty w szczelinie w spróchniałym pniu – ‘wieki temu’ …. a wskazówki były ukryte właśnie w takim ‘wierszo-liście’, którego fragment zacytowałm na początku. Od razu mi się skojarzyło
kocham się w górach. są wspaniałe a grzbiecik przypomina mi powałdowaną pościel na którą patrze wstając rano. jesli nie masz nic przeciwko to dodałam cię do linków bo jestem pod wrażeniem twoich zdjęć jeśli będziesz mieć ochotę to wpadnij http://www.kometa145.blog.onet.pl pozdrawiam.
te wszystkie fotki są przesliczne jezeli nie masz nic przeciwko dodam Cie do moich linkow pozdrawiam i napisz czy zgadzasz sie na dodanie do linkow a wiec zapraszam na http://memento-mori-x.blog.onet.pl/
Gratuluję tytułu ! grzbiecik jest na tym zdjęciu rewelacyjnie aksamitny … u mnie dziś poraz pierwszy spadł śnieg … zrobiło się ponuro i mokro … boże jak mi potrzeba słońca … nieznosze takiej pogody …jest mi źle … –ale pozdrawiam Cię
…jak ja bym chciała na tym terenie być w realu… po prostu rewelacyjna atmposfera i można relakosować jeszcze jak by tak czas się zatrzymał……Zdjecie spoksik tak 3maj:-)
Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na naj naj bloga. Regulamin konkursu na stronie http://tysiacpomyslow.blog.onet. pl Najlepiej jak zapiszecie się w pamiętniczku ale pod postami w komentarzach też może pyć. Do wygrania atrakcyjne nagrody!!!!!!!!!!!!!! Masz Spoko blog!~!
Fajny blozek,skopiowalam sobie kilka obrazkow bo mi sie spodobaly.Teraz twoja kolej,ocen mnie.Serdecznie zapraszam:http://blog.tenbit.pl/niki3/Mam nadzieje ze wkrotce Cie tam ujrze:D:DNarazie:*Papa
Zasiadłam sobie na tym zboczu na chwilę, objęłam kolana ramionami, położyłam nosek na kolanie i zapatrzyłam się w ten pejzaż. A wiatr rozwiewał mi rzęsy Piękne miejsce. Aż się chce powędrować tam w te doliny. Mi niestety nie udało się tej jesieni w góry pojechać. Ani tego lata. Dawno tam nie byłam. Ale cieszę się bardzo, że dzięki ludziom takim jak Ty moge sobie w nie zaglądać, rozmyślać, marzyć, snuć plany i górskie ‘poezje’. Dzięki.
Jestem aniołem który zgubił się w tym paskudnym świecie. Jeśli chcesz mi pomóc wrócić do domu do zaglądnij na http://www.black-black-moon.blog.onet.pl !! I pamiętaj o komencie, tylko on może mi pomóc!! Jeden koment to jedna iskierka nadziei na powrót do domu!!
Już zobaczyłam trochę archiwalnych,POEZJA!!!Zazdroszczę Ci ,że byłeś w tych miejscach i że potrafisz zrobić takie cuda…ja jestem biernym obserwatorem (ALE ZACHWYCONYM )Resztę zostawiam sobie na jutro…Cudny ten nasz świat,prawda?
Czadowy Waldemarze!Cudne te Twoje zdjęcia,aż się chce płakać z zachwytu…Muszę wybrać sie do tej Borżawy..Kocham góry i takie cudne zdjęcia.Tylko nie mogę dostać się do archiwalnych.CHCĘ JE ZOBACZYĆ!
światło… mało konstruktywny ten mój komentarz, ale nie mogę sie zdobyć na nic innego… wypada mi tylko pozdrowić ciepło i dalej się przyglądać *_* Mincia
Uchylone niebo oddaje ziemi swoje wewnętrzne światło … budzi do życia, przenika swym ukrytym ciepłem … pozwala stanąć u progu ale nie przekroczyć go … z ciepłymi pozdrowieniami-mroweczkab…
W pośpiechu dnia często zapominamy, że istnieją wokół na miejsca gdzie odnajdziemy ciszę, wewnętrzną równowagę a także odpowiedź na pytanie kim jesteśmy … … warto zastanowić się co oznacza dla nas tytułowy horyzont ???… schyłek naszego życia ?… nie… koniec jednego z etapów w naszym życiu ?… być może… może granicę między tym co jest w nas dobre i piękne a tym co jest w nas złe …Moim zdaniem, prezentowane tu obrazy pozwalają nam przede wszystkim dostrzec piękno naszego życia, każdego kolejnego dnia, każdej chwili …
Widać, widać … oczy wyobraźni i właściwy stan duszy potrafią dostrzec wszystko to co piękne, niesamowite a jednocześnie tak otulone naturą … -mroweczkab…
Czado nie wiem jak Ty to robisz …ale te zdięcia są poprostu magiczne … niktóre z nich mają w sobie tyle pokładów wolnosci, że poczułam ból, testnotę i zapomniane, przykryte codzinnym pyłem szarości dnia uczucia-DZIĘKUJA
wejdż na http://bardzo-slodki-blogasek.blog.onet.pl, zostaw komenta, dowiedz sie wiecej o moim blogu w przedziale newsy i wpadaj często!!! Niedlugo odbędzie się konkurs….
Góry układał Mocniejszy ode mnie. Ja tylko byłem we wlaściwym miejscu i czasie, którego zresztą nie było zbyt wiele. Kręciłem się dokoła bojąc się, że nie potrafię tego pokazać, że zdjęcie się nie uda, że coś zepsuję. Ale tych kilka może kilkanaście minut było nam dane. Słońce szybko podniosło się i poźniej góry choć ładne nie wyglądały już w ten sposób. Zresztą musieliśmy iść zobaczyć jak jest dalej. Pozdrawiam.
Zgadzam się co do Raju. Gorgany to prawdopodobnie szczyty na ostatnim planie u góry. Zdjęcie zrobiłem wcześnie rano w południowo-wschodniej części Bożawy.
I wszystkie moje tęsknoty obudziły się… za górami, za fotografowaniem, za Mężem, który daleko w pracy. Wysłałam Mu Twoje zdjęcie (mam nadzieję, że to nie przestępstwo).teraz jestem głównie mamą, ale inne WAŻNE wrócą. Dziekuję.
Zachwycasz mnie coraz bardziej … jesli takimi barwami lśni Twoja dusza to jesteś szczęściarzem … a ta smużka na niebie …czyzby od samolotu …? z pozdrowieniami -mroweczkab…
pieknie….cieple, zlote, pomaranczowe i czerwone barwy, taka jesien jest ta ktora uwielbiamy, a zachody tak cudne zdarzaja sie tak zadko, najczesciej widze te szare, ponury,a slonce zachodzi w ukryciu za chomurami i deszczem….co ja bym dala zeby widziec taki karjobraz na zywo, a nie tylko u ciebie na zdjeciach:))))))))))))))))
Nie wiem dlaczego wszelkie oczarowania, czary, czarodzieje i czarowności zawsze kojarzyły mi się z takimi właśnie ciepłymi, głębokimi barwami… w które się można wtulić, których się nie można bać, przy których czujemy się szczęśliwi, bezpieczni, maleńcy…Przepiękna ta linia horyzontu, jakby uspokajało się to niesamowite, burzliwe Morze Górskie, jakby się tak wieczornie wyciszało… I ta jasna naniebna wstążeczka – zupełnie niczym spadająca gwiazda; taki promyk nadziei, uśmiech Kogoś Tam na Górze… ’…mgła tańczy między górami.słyszę głosy…’… a więc jednak ‘NIE każdy z nas samotny…’Dziękuję cieplutko. Wiesz za co ))nen
Nie! Nie o to mi chodziło… Źle się wyraziłam – chodziło mi o to, że to Twoje ulubione barwy… Często w takich ciepłych kolorach fotografujesz… Lubisz widocznie takie klimaty… A są piękne i takie ciepłe… Dlatego tak mnie zachwycają.Pozdrawiam serdecznie.
Nie! Żadnej ingerencji w kolory! Zdjęcie zrobiłem tuż po wschodzie słońca, przy -10 st.C. Słońce mimo, że tuż nad horyzontem było czerwone, ale tak mocne, że nie można było skierować aparatu w tamtą stronę. Widoczność ponad mgłami sięgała ponad 200 km. Z Bożawy na Ukrainie widać było Tatry.
Jak widać nie trzeba frunąć na Marsa, by zobaczyć takie kolory Podejrzewam nawet, że te marsowskie zdecydowanie mniej by mi się podobały.Bo patrzę i wiem, i czuję… że gdyby się tak obrócić, spojrzeć lekko za siebie… Tam będzie jeszcze złocista, jeszcze nie czerwona piękna tarcza słoneczna, i dolina w słońcu skąpana, a może już w ‘długich cieniach’?… I znów się odwrócić – rydwany ognia! – i spojrzeć na te rudowłose, roześmiane szczyty, na tą ścieżkę kuszącą, która gdzieś Tam wędruje i ginie, choć my wiemy, że musi wędrować dalej, dalej i Dalej…”…Kiedy przybyłem do tej doliny,Dzień miał się ku zachodowi.I można było słońca blask łagodnyNareszcie znosić bez mrużenia powiek…”Dziękuję…
Cały czas wracam do tego Zdjęcia (choć „Prawoznawstwo” leży i kwiczy coś o wyższości książek nad internetem ;])… Przez ten aksamit – taki milutki, mięciutki, kochany… Naprawdę! Te łany traw wyglądają jak taki zimowy kożuszek! Pięknie… Oj, tęskni się… Bardzo.:)
Jesień. W powietrzu czuć już pierwsze mrozy, pierwsze śniegi w górach; szron o poranku… Ale jeszcze, jeszcze chwilę. Wciąż jeszcze od czasu do czasu spadnie słoneczny deszcz jesiennych liści, góry – ubrane w bladobrązowy aksamit – pozwalają nam wędrować… i nad horyzontem niebo maluje się cieniami o barwie sepii – westchnienie ziemi…Tylko wiatr wróży z rozdygotanych traw jak z fusów, nadchodzenie zimy…
~iwona
1 Grudzień 2005 00:48
pięknie oddana CAŁOŚĆ,pozdrawiam
~klaudia
23 Listopad 2005 21:33
boskie fotki
~Zielony_Motylek_
21 Listopad 2005 15:30
a ja tam chcę, bo widać, że zimy nie ma, opozdrawiam
~czado
20 Listopad 2005 18:09
Blog ma tytuł „Pejzaże karpackie” fotki znad morza tu nie pasują…na pewno gdzieś znajdziesz…
~Zapłakany Anioł
20 Listopad 2005 16:00
Witam! bardzo mi się podobają twoje fotki ale mam jedną prose …chciuałabym żebyś zamieścił jak możesz fotke z nad morza …prosze o odpowiedz na http://blog13uczucia.blog.onet.pl/ będę czekać
~Jofa
20 Listopad 2005 14:44
‘…grzbietem smoka powędruj…’ Wspomnienia. Wędrowałam tak z grupą wytrwałej młodzieży i udawaliśmy, że to wielka wyprawa bohaterów po skarb – miecz ukryty w szczelinie w spróchniałym pniu – ‘wieki temu’ …. a wskazówki były ukryte właśnie w takim ‘wierszo-liście’, którego fragment zacytowałm na początku. Od razu mi się skojarzyło
~Rysianka
19 Listopad 2005 19:15
Piękny,puszysty grzbiet,szczególnie w takie dni jakie mamy obecnie. pozdrawiam.Rysianka
~kometa165@buziaczek.pl
19 Listopad 2005 14:10
kocham się w górach. są wspaniałe a grzbiecik przypomina mi powałdowaną pościel na którą patrze wstając rano. jesli nie masz nic przeciwko to dodałam cię do linków bo jestem pod wrażeniem twoich zdjęć jeśli będziesz mieć ochotę to wpadnij http://www.kometa145.blog.onet.pl pozdrawiam.
~angelina7
19 Listopad 2005 12:26
te wszystkie fotki są przesliczne jezeli nie masz nic przeciwko dodam Cie do moich linkow pozdrawiam i napisz czy zgadzasz sie na dodanie do linkow a wiec zapraszam na http://memento-mori-x.blog.onet.pl/
~www.aleksandra-i-ard.blog.onet.pl
18 Listopad 2005 22:23
Jak piękny, miękki dywan … =).
~Eva(moja-toskania)
18 Listopad 2005 21:59
***Połoniny wzywają mnieNa swe rude grzbietyMam czas, tu edrować chcę…****Łagodnie pozdrawiam..:)
~Julia
18 Listopad 2005 17:13
Jesienny aksamit rozciagniety po gorach … Piekne.
~pigulkab@poczta.onet.pl
18 Listopad 2005 11:40
Gratuluję tytułu ! grzbiecik jest na tym zdjęciu rewelacyjnie aksamitny … u mnie dziś poraz pierwszy spadł śnieg … zrobiło się ponuro i mokro … boże jak mi potrzeba słońca … nieznosze takiej pogody …jest mi źle … –ale pozdrawiam Cię
~misia4
18 Listopad 2005 05:58
Wielki gad i tyle szacunku i zadumy…