Jej, przepiękne zdjęcia! Patrząc na nie czuję się jakbym z Tobą przechadzała się po tymże wąwozie. Czy mogę zapytać jakim aparatem się posługujesz? /adinfinitum
Samo piękno… Zaklęte i w maleńkich źdźbłach traw, i w majestatycznych skałach… A ktoś tam – w niebie- bawi się lusterkiem i „puszcza zajączki” Sielsko-anielsko… Ależ Cię po świecie gna, wędrowcze…
Dlatego, że kiedyś moja mama i chłopak nazywali mnie dziwadłem, a ja sama chyba za bardzo wzięłam to do siebie, bo aż mojego bloga nazwałam tą ksywą. Teraz na szczęście nie uważam już, że jestem dziwna:) Stąd obecnie jest byledziwadlo.blog.onet:)Piękne zdjęcia, wchodzę na Twój blog prawie codziennie od jakichś 4 lat… Pozdrawiam:)
Nastrojowe, malarskie kompozycje…Jestem pod urokiem Pana fotografii, mają w sobie coś wyjątkowego Nawet będąc na urlopie w Beskidzie Niskim oglądałam je wieczorem…Pozdrawiam serdecznie i gratuluję!
zmalazlam ten blog jakis rok temu i od tamtej pory jak tylko mam czas to tu zagladam. bardzo lubie ogladac twoje prace, sa niesamowicie uspokajajace. niebo na tym zdjeciu jest poprostu piekne.
~dzai
30 Sierpień 2011 21:49
Można pomarzyć , piękne miejsca .
~kalami
30 Sierpień 2011 21:18
Monodendri (przepraszam za błąd)
~kalami
30 Sierpień 2011 21:14
tam jest rzeczywiscie cudownie!!!!!!!!mogłabym tam mieszkać – szczegolnie polecam wioskę Monodondri obok wąwozu i wspaniałą restaurację
~Lara
30 Sierpień 2011 19:00
pięknie tam jest i nawet woda butelkowana nazywa się Vikos i jest bardzo smaczna:))
PedofilRomek
27 Sierpień 2011 21:36
Jej, przepiękne zdjęcia! Patrząc na nie czuję się jakbym z Tobą przechadzała się po tymże wąwozie. Czy mogę zapytać jakim aparatem się posługujesz? /adinfinitum
~Julia
25 Sierpień 2011 15:29
Po fotografiach widac, ze wakacje sa bardzo udane! Pozdrawiam!