
Oni zaraz przyjdą tu…
Z Husqvarnami i Stihlami, wobec których te ponad stuletnie twarde buki nie mają żadnych szans. Może wynika to racjonalniej gospodarki lasem, ale gdy pada takie drzewo coś ginie razem z nim. Ile burz wytrzymało? Czego było świadkiem? Kto obok przechodził, usiadł? Czy ja będę ostatni?
P.S. Po tym jak ZuzQa poczuła się urażona.
Nie kwestionuję potrzeby wycinania drzew. Widziałem jak się to robi na Ukrainie i Slowacji… u nas jest naprawdę dobrze. Mam przyjaciół wśród leśników. Ale dla mnie każde stare drzewo jest święte, szczególnie takie które jest zdrowe i mogłoby jeszcze rosnąć setki lat. Nie twierdzę, że wszystkie trzeba pozostawić, ale czy wszystkie trzeba wyciąć? Las bez starych drzew jest jak rodzina bez dziadka, babci, bez tradycji i historii.
Przepraszam, jeśli Cię uraziłem. Nie było moim zamiarem urazić kogokolwiek.
Napisałem co czuję patrząc na to co dzieje się w „moim” lesie, w którym jestem codziennie od lat, w którym pamiętam niemal wszystkie drzewa, których teraz brakuje. Fotografuję by kiedyś pokazać wnukom. Tu był piękny bukowy las. Skończył w piecu CO lub drukarce HP jako najwyższej klasy papier, na którym znalazło się nikomu niepotrzebne sprawozdanie. Gdyby chociaż ktoś wybudował z niego dom, byłoby lżej…
padme999@wp.pl
6 Październik 2006 16:50
fajny blog,skocz na mója oto i on jest piękny :www.witch-diddli.blog.onet.pl
~evita
27 Wrzesień 2006 19:02
umiec sie cieszyc tym co przed nami:), jasne , tylko jak zapomniec o tym co za nami…oto jest pytanie…
~lupula
26 Wrzesień 2006 21:28
Żeby tak zamiast tej trawy były wrzosy…Ehh, jak ja tęsknię za widokiem szkockich gór…Jak bedziesz mieć okazję pojedź koniecznie, naprawdę zapadają w duszę. Do tej pory czuję zapach wrzosowiska, a byłam tam rok temu.
kawowajulia@poczta.onet.pl
26 Wrzesień 2006 13:21
O, tak – umiec sie cieszyc, to sztuka. Ale warto ja posiadac. Piekno jest wokol nas.
~alexandra
26 Wrzesień 2006 11:50
Bosko
~dziwadlo
26 Wrzesień 2006 08:59
Fajne;) Lubie wiedzieć i widzieć gdzie ide. Szcególnie, kiedy ide pod góre.
~Jolka
26 Wrzesień 2006 06:42
Myślę,że jesteśmy szczęściarzami,bo to co przynosi nam najwięcej radości i wzruszeń-piękne widoki gór,obłoków,wschodów i zachodów,rozgwieżdżonego nieba,lasu,strumieni …-mamy zupełnie gratis od natury…
~Violcia
25 Wrzesień 2006 22:23
Podoba mi się to ujęcie … dróżka która zachęca do stawiania kroków do przodu i góry które nastawiaja swego karku by po nich stąpać … Ps: dziękuje za radę… chciałam się upewnić do mojego wyboru bo właśnie stawiałm na canonadziękuje i pozdrawiam
~Angelik@:)
25 Wrzesień 2006 22:02
hey!fajny blogasek…mysle ze wpadniesz na http://www.gandziulka1511.blog.onet.pl i zostawisz komenta.Pozdrawiam paaa:*
mariola58@onet.eu
25 Wrzesień 2006 21:54
Witaj ! Przepiękne zdjęcie, patrząc na- nie- faktycznie można się cieszyć,Kocham góry bo tylko – tam -prawdziwie odpoczywam i ładuję swoje akumulatory. Po raz pierwszy jestem u Ciebie, ale myślę, że będę – Tu -zaglądać. Pozdrawiam http://www.mariola-wiersze.blog.onet.pl