fascynujace sa przebarwienia jesiennej natury, kocham te pore roku zwlaszcza jesli jest babie lato…pozdrawiam cieplojesiennie w moich stronach jest rownie bajecznie
to będzie moje najbardziej umiłowane zdjęcie… Niczym tereny ‘przydomowe’, miejsca rodzinnych spacerów… do których mi teraz daleko i tęskno… A to moje miejsce wcale nie znajduje się w Bieszczadach, a nawet po przeciwnej stronie mapy;-)
i kto powiedział, że błękit należy do chłodnych barw(?)… ja w tej nadciągającej chmurce widzę energię dzięki czemu aż cieplej się robi na serduchu. No chyba, że ono po prostu ulatuje do tamtych miejsc;-)
zapraszam na http://www.antykaczy.blog.onet.pli zachecam tez do przekazywania info o nim innym uwazam ze nawet w tak skromny sposób mozna walczyc o normalność w Polsce DZIEKI POZDRO
A tam nad horyzontem unosi się coś, co ja nazywam „Wyspą Snu” Obejrzałam sobie jeszcze raz Twoje zdjęcia Bieszczad i w ogóle gór.. .I tak mi się znów zatęskniło! A do kolejnego mojego wyjazdu w Bieszczady jeszcze 10 miesięcy… Ah ah… Ale miło popatrzeć i nacieszyć oczy. Twoje zdjęcia będą u mnie zawsze na pierwszym miejscu!
Piękny jest również widok na Cergową ze szlaku Góra Grzywacka – Łysa Góra – Pole. Warto zobaczyć jak zupełnie inaczej wygląda ta szczególna Góra stamtąd. Pozdrawiam.
Czasami mamy cos na wyciagniecie reki i w danej chwili nie potrafimy tego dostrzec. Nawet nie potrafimy sie tym widokiem odpowiednio zachwycic. Wystarczy jakis czas, aby zatesknic … Aby ogladajac fotografie powedrowac raz jeszcze. Dziekuje.
tegoroczne lato było bardzo suche i gorące. „Czubki” roślinek wypalone. Jednak widać w ich niższych partiach jak w kolejnych miesiącach próbowały wrócić do formy odzyskując soczystą zieleń. Dzięki kondycji roślinek i tak fantastycznym zdjęciom można przypuszczać o przebiegu pogody:-))
no prosze-jak zwykle cudne:) Quercus rubra i jego cudnie czerwono zabarwione liście-och ach!szkoda ze PAN niezawital w inne okolice-bo mozna by stworzyc równie cudne zdjecie kwitnących ponownie we wrześniu Aesculus hippocastanum(Kasztanowiec)-to jest dopiero arcydzielo natury ktora wykorzystala ostatnie cieple dni jesieni:)no ale juz nie bede za duzo bredzic:) powodzenia w dalszym tworzeniu mimo iz wkrotce na zew.bedzie -30′C;)ale życze wytrwalości.
Dzięki Czado za tyle piękna, ktore na tym blogu można spotkać. Te zdjęcia inspirują ludzi do wnikliwszego patrzenia na otaczający nas świat…cieszę się, że tu trafiłam…dzięki temu przeżyłam wiele pięknych wrażeń. Pozdrawiam z nadzieją na dalszy ciąg tych piękności ).
fffuuujj ochydny blog ja niewiem jak on mógł zająć drugie miejsce w konkursie ze wszystkich blogów przeciesz blog na kórym jest nic to jest ładniejszy od tego naprwde jak można mieć takiego blogaaa fffuuujj
Oj Dominiko to chyba nie zboże tylko chaszcze takie nastrojowe, zboże to już dawno zżęte i wymłócone, ale coś Czado ma nastrój jesienny , deczko ponury. Pozdrowienia yolka_k
Niesamowite zdjęcia. O wiele lepsze od moich:( Jak dla mnie nagroda na blog roku zasłużona. PS: wszystkich chętnych zapraszam do udzielania się na forum http://www.serialefilmy.fora.pl
Masz świetnego bloga! Bardzo mi się podoba, a najbardziej twoje notki. Bardzo mi zależy na twoim komentarzu na http://www.my-merry-diary.blog.onet.pl ! Napisz co o nim sądzisz, ale serio ;*
Tu rodzyn i fistach z obrazkowego blogaMam podoba się twoja strona Wiec odwiedź i naszego blogaZostawiamy komcia bo ten blog jestSuper, fajny i the bestWejdz na http://fistaszek-rodzynek-obrazki.blog.onet.pl/
Czerwienie jak moje wlosy, ale tak na powaznie piekne zdjecia, ale trzeba umiec na nie patrzec nie jak na puste, bezwartosciowe obrazy, ale potrzeba wiedziec,ze one kryja czyjes wspomnienia, uczucia…
Jeżdżę samochodem, gnam męża w prawo i w lewo w poszukiwaniu takiej jesieni i aż się boję czy oby ją (taką jesień) nie przegapię… Bardzo jak już ktoś powiedział… zajefajna fota !Pozdrawiam
wow fajoskie:):):) bardzo oryginalny i bardzo dobry zreszta pomysl:):) strasznie mi sie tu podoba, a te krajobrazy miodzio… pomysl w deche naa prwde…. zapraszam do mnie moze nie jest tam tak strasznie super jjak u Ciebie ale ednak to moja praca:) http://www.malewariactwo.blog.onet.pl
Uwielbiam takie jesienne kolorki w górach. Jadę w Karkonosze tam też teraz sa takie widoki, to pewnie przywiozę ze soba bagaż kolorowych jak ta fotek.Pozdrowionka
Ach, te kolory!!! Tam było tak pięknie. Te zdjęcia są dziesięć razy piękniejsze niż rzeczywistość. Choć w realu są inne odczucia (np. przenikliwy Bieszczadzki wiatr). Najlepiej te zdjęcia oglądać właśnie tam… P.S. Kolory na tym zdjęciu są przepiękne, ale najbardziej z całego rajdu podobała mi się RÓŻOWA piżamamka Oli L.
~service
22 Październik 2006 20:52
Łąka może i nie wypasiona, ale zdjęcie „wypasione”. Gratulacje!
~evita
21 Październik 2006 13:05
fascynujace sa przebarwienia jesiennej natury, kocham te pore roku zwlaszcza jesli jest babie lato…pozdrawiam cieplojesiennie
w moich stronach jest rownie bajecznie 
~iza
21 Październik 2006 08:46
to będzie moje najbardziej umiłowane zdjęcie… Niczym tereny ‘przydomowe’, miejsca rodzinnych spacerów… do których mi teraz daleko i tęskno… A to moje miejsce wcale nie znajduje się w Bieszczadach, a nawet po przeciwnej stronie mapy;-)