Owszem używam filtrów:1. UV – zawsze.2. Połówkowy szary, średni, gradnientowy – zawsze gdy w kadrze są chmury.Tych dwóch filtrów użyłem na tym zdjęciu.Oczywiście była świetna pogoda – niska wilgotność.3. Czasem używam fitru polaryzacyjnego, ale coraz rzadziej.4. W godzina 11-14 gdy robię na negatywie stosuję filtr ciepły (taki odcień żółtego) by kolory nie były zimne.
To znowu ja. Czy Ty używasz jakieś filtry? Czy kolorystyka i głębia zależy po prostu od naturalnego światła? Na niektórych moich zdjęciach zupełnie nie chce się dać pokazać plastyczność pejzażu Pozdrawiam jesiennie, wesoło
Byłąm o każdej porze roku w Biesach jednak nigdy nie jesienią. Co za ironia, że właśnie jesienią ukochane góry są dla mnie zupełnie niedostępne… Ech…Dobrze, że chociaż mam Twoje pejzaże )
szkoda, że nie ma na tym zdjęciu więcej koloru pomarańczowego, bo to kolor komplementarny dla niebieskiego, ale i tak bardzoooo ładne zdjęcie…jak masz czas to wpadnij do mnie, udało mi się zrobić kilka fotek http://wolvesqueen.blog.onet.pl/2,ID6185625,index.htmlpozdrawiam
jedna chwila,a oddaje tak wiele…gra swiatla,koloru,a takze wlasnego nastroju…a nawet mozna wyczytac jeszcze wiecej. Jestem amatorem, ale nie tylko „zadaszone niebo” robi na mnie wrazenie pozdrawiam i powodzenia!
„pod wielkim dachem nieba”… o, widzę,że Ty również lubisz Stachurę, tudzież Stare Dobre Małżeństwo…=) można było się tego po Tobie spodziewać…Twoje fotografie wciaz mnie zachwycaja…
Jestem zachwycona tym blogiem i tak cudownymi fotografiami.PIEKNE!POzdrawiam i jak bedziesz mial ochote zapraszam do mnie.(dodalam nowe fotki (misiowe), stare, moje znajdziesz w archiwum)zapraszamtopo.blog.onet.pl
Śliczne zdjęcie… Zazwyczaj fotografie są niczym obrazy malarskie, lub stopklatką zatrzymaną na odtwarzaczu. Tutaj jedak widać wyraźnie tlące się życie, zupełnie tak, jakby dźbła zboża miałyby się zaraz poruszyć. Pozdrawiam i życzę pomyślności w robieniu „żywych” zdjęć. Przy okazji – egoistycznie – zapraszam na swojego fotograficznego bloga (www.dworkin.blog.onet.pl)
Połonina Wetlińska .. pierwszy „szczyt” jaki zdobyłam w Bieszczadach mając jakies 7 lat i kto był pierwszy w schronisku ? pozdrawiam cieplutko .. Mysza
To Połonina Wetlińska. Na szczycie najsłynniejsze w Bieszczadach schronisko „Chatka Puchatka” prowadzone przez żywą legędę tych gór Lutka Pińczuka. Stamtąd panorama 360 st. niemal na całe Bieszczady. Przy dobrej widoczności widać Tatry. Warto wybrać się tam po sezonie, bo w lecie tłoczno.
„Lato z ptakami odchodzi,wiatr skreca liscie w warkocze.Dywanem zasciela szlaki, szkarlaty zwiesza na zboczach…”Natura jest wspaniala malarka, rzezbiarka, hafciarka…a Ty jestes jej wiernym i spostrzegawczym”kronikarzem”:-)
Lubię takie trochę pochmurne zdjęcia - rudości i czerwienie ładnie pasują do zielonkawych kamieni-widze że wycieczka się udała -pozdrawiam i zazdroszczę
Cudowne sa te miejsca. Jak żałuję,że w mojej okolicy tego nie ma. Miłych przyrodniczych wrażeń i fotorefleksji życzę. Mam nadzieję, że sobie poogladamy potem.
Jestem pod wrażeniem Twoich zdjęć, są naprawdę perfekcyjne od strony technicznej (ciekawa jestem jaki sprzet?). Bardzo mi się podoba zdjęcie w nagłówku… i zdjęcie pod tytułem „Zadyma”… czuję specyficzny klimat tej fotografii. Pozwolisz, że umieszczę ten blog w swoich linkach? Pozdrawiam ciepło,Mincia (fotomincia.blog.onet.pl)
a to wszystko zasługa Boga – przecież przyroda sama z siebie nie powstała, podobnie i każde inne stworzenie, a Bóg poprostu JEST.pozdrawiam i gratuluję!–damian
Zazdroszczę ci tych pejzaży! mam nadzieję że przywieziesz całą jesień i podziesisz się nią z nami. A co do komentarza.( 100%) . to prawda że natura sama tworzy te pejzaże, ale nie każdy potrafi je dostrzec. TY potrafisz! i to jest właśnie Twoja zasługa!.
a mnie zawsze w takim momęcie brakuje trzeciej ręki, do trzymania parasola! Kolory jesieni zawsze są dla mnie wyzwaniem. to najpiękniejsza pora roku. ( oczywiście ta złota ppolska jesień )
Niedawno, nad moim domem niebo przybrało podobną barwę, może te światło związane jest z porą roku? ale jest piękne, takie trochę jak z bajki 1000 i jednej nocy.
~wędrowiec
4 Listopad 2004 16:23
UV też mam założony na stałe (m.in. do ochrony obiektywu). Za resztę informacji bardzo dziękuję
[email protected]
4 Listopad 2004 14:27
Owszem używam filtrów:1. UV – zawsze.2. Połówkowy szary, średni, gradnientowy – zawsze gdy w kadrze są chmury.Tych dwóch filtrów użyłem na tym zdjęciu.Oczywiście była świetna pogoda – niska wilgotność.3. Czasem używam fitru polaryzacyjnego, ale coraz rzadziej.4. W godzina 11-14 gdy robię na negatywie stosuję filtr ciepły (taki odcień żółtego) by kolory nie były zimne.
~wędrowiec
4 Listopad 2004 14:01
To znowu ja. Czy Ty używasz jakieś filtry? Czy kolorystyka i głębia zależy po prostu od naturalnego światła? Na niektórych moich zdjęciach zupełnie nie chce się dać pokazać plastyczność pejzażu Pozdrawiam jesiennie, wesoło
~niezabodka.blog.onet.pl
14 Październik 2004 09:27
Byłąm o każdej porze roku w Biesach jednak nigdy nie jesienią. Co za ironia, że właśnie jesienią ukochane góry są dla mnie zupełnie niedostępne… Ech…Dobrze, że chociaż mam Twoje pejzaże )
~Krasnoludek
13 Październik 2004 16:37
z pozycji Krasnoludka, to ten widok to juz kosmos! pozdrawiam!
~malina
12 Październik 2004 19:41
Błojciu, jak Błosko! Rzuciłam okiem na fotkę i co??…… JESTEM NA SZCZYCIE Pozdrawiam. (www.tu-moje-miejsce.blog.onet.pl)
~królowa wilków
12 Październik 2004 18:58
szkoda, że nie ma na tym zdjęciu więcej koloru pomarańczowego, bo to kolor komplementarny dla niebieskiego, ale i tak bardzoooo ładne zdjęcie…jak masz czas to wpadnij do mnie, udało mi się zrobić kilka fotek http://wolvesqueen.blog.onet.pl/2,ID6185625,index.htmlpozdrawiam
~czado
12 Październik 2004 14:48
I że na chwilę udało mi się uspokoić wzburzone fale moich myśli, zapomnieć o telefonie w kieszeni… leć i nie wracaj szybko.
~jutrzenka65
12 Październik 2004 08:56
Az sie nie chce wierzyc, ze to zdjecie rzeczywistosci, a nie obraz namalowany w wyobrazni, obraz bajkowego swiata…
~Majolla
12 Październik 2004 01:20
To może być aż tak pięknie..?
~marya
11 Październik 2004 22:23
Cudnie.
~Lawenda
11 Październik 2004 18:42
leć oko ptaka skrzydłem i powiedz tym tam daleko, że stoję wpatrzona w bezkres, skompana ciszą i błękitem nieba.
~.ja
11 Październik 2004 07:49
za dużo piękna na tej fotografii. można pęknąć ze wzruszenia.