Czesc, pierwszy raz jestem na Twoim blogu. ciesze sie ze choc w tym roku nie bardzo sie moge wyrwac w moje ukochane góry to dzieki Twoim fotom moge sie poczuc jakbym tam byla :_)
Cóż, zachodniej Polsce też raz na kilkanaście lat należy się porządna zima. W lubuskiem jest ok. pół metra śniegu. Ja, z krwi i kości sanoczanka, ale z wyboru mieszkanka zachodnich terenów kraju, jestem tą zimą tutaj zachwycona! Inny niestety sobie kompletnie nie radzą. A na południe jeszcze zdąży przyjść
Dobrego calego Nowego Roku! Dzisiaj pojawilam sie po wielu dniach i od razu otrzymalam piekny prezent- fotografie zimy w Twoim wykonaniu. Tego bylo mi potrzeba- piekna. Pozdrawiam!
Jestem na Twoim blogu praktycznie od jego początków, ale nigdy do tej pory nie komentowałem. Bo cóż mógłbym jeszcze dodać, skoro Twoje zdjęcia mówią już wszystko???Dziękuję Ci za wspaniałą podróż w góry- tak dla mnie dalekie, a dzięki Tobie takie bliskie. Chciałem jeszcze dodać, że kocham Rymanów- Zdrój i bywam tam tak często, jak tylko mogę (czyli przeważnie w wakacje). To jest cudowne, magiczne miejsce. Nic więcej powiedzieć nie mogę, tylko patrzeć i oglądać bez końca…
Zima jest piękna, jeszcze jak można spędzać czas w górach, a nie w mieście. W górach zobaczymy ten urok, a przy okazji możemy zaznać zimowego szaleństwa na stoku…:) Pozdrawiam :]
Górne zdjęcie przypomina mi podnoszące się pagórki przed Daliową k/Jaślisk, jadąc od strony Rymanowa Zdr. Pamiętam je w wiosennej szacie… Tam gdzieś kryją się dwa stare krzyże po prawej stronie szosy … Do Siego Roku, Czado ) Niech Ci się wiedzie i szczęści na szlaku !
Czasem brak słów….jestem pod wrażeniem. Pana zdjęcia oglądam bardzo często, od niedawna zagląda tu mój szesnastoletni syn i próbuje też swych sił w fotografii. Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku
Staropolskim obyczajem, gdy w Wigilię gwiazda wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. Przy pięknej sposobności my życzymy Wam radości, aby wszystkim się darzyło, z roku na rok lepiej było.
W Twoich zdjęciach zobaczyłam wszystko za czym tęsknimy mój i ja siedząc w mieście i czekając na „wolne” by się zadekować znowu w górach. Uczta dla oczu i myśli prawie tak wielka jak gdybyśmy tam teraz byli. Dziękuję.
Słowa odrętwiały. Pewnie zamarzły, zawiane gdzieś w ślepe doliny, na drogi mlecze … i nie widać wcale, jak ‘planety się toczą’. Mgła nawleka cichość na igły świerków. Będzie szyła z niej cichą noc … szszaaaa …
Milczac – zgadzac sie na nieuchronne. Przed chwila wrocilam z koncertu dla pensjonariuszy Domu Starcow. Trudno pogodzic sie z przedswiateczna codziennoscia …Trudno pogodzic sie z tym, co widzialam… Milcze.
jestem tu po raz pierwszy, ale twoje zdjęcia zachwyciły mnie momentalnie:)Oglądając je, mam wrażenie jakbym była w miejscu ich wykonywania, czuła ten podmuch wiatru na twarzy, to zimno, czy to słońce grzejące policzki.gratuluję zdjęć i zazdroszczę częstych możliwości bywania w takich miejscach. I żeby się nie mówiło, że ta młodzież taka zła i nie wie, co to piękno- mam 16 lat
Piekne. A ta pierwsza fotografia- wyglada jak z dna oceanu. Wszystko jest miekkie , a rafy koralowe traca kolor i zamieniaja sie w sniezna biel …Cudenko swiateczne.
Niesamowite jest to ‘nawlekanie się’ zimy na nitkę czasu … To dopalanie się czerwieni wyschniętych buków pod popiołem siwego śniegu … Agonia koloru. Ubit ? Odpowiadają basem doliny: Ubiiittt! Ma miejsce zaciąganie kotar, pożegnanie, powlekanie gór bladym pokrowcem ze snu. Zmiana scenerii … choć beżowe zbocza coś tam jeszcze szepczą pod szronem … a na krzakach wiszą zagłodzone rdzawe lisy jesieni. Cudowne umieranie …
… Listopad ma różne twarze … zmienia maski, na bal … na jesienny ‘koncert na dwa świerszcze’ i ….‘Poszłam w masce, owinięta w pelerynę ciemną.Z oczami zwężonymi w migocące sierpy.Szczęście mnie nie poznało i tańczyło ze mną,Nie wiedząc, że to jestem ja, której nie cierpi…’Dziwne, że przypomniał mi się fragment z wiersza Marii P-J.Zdjęcie środkowe powaliło mnie na kolana. To nie kameralny ansambl jesienny, to sylwestrowe concerto grosso w kreacjach z tafty, muślinu i atłasu ! To fajerwerki Handel’a !
Dla takich chwil- jakie tutaj nam pokazujesz ( a my ogladajac te fotografie je przezywamy) – warto zyc. Warto to zobaczyc – nawet „okiem” internetu i wiedziec, ze Ty widziales to w rzeczywistosci. Pozdrawiam przedswiatecznie!
Niesamowite jest to zestawienie mrocznej, prawie nocnej ziemi i drzew ze świetlistym i miejscami błękitnym niebem. Jakby pagórki i chmury były fotografowane w innych porach dnia.
~gonia
21 Styczeń 2010 21:44
coś cudownego…….
~B.Ś.
21 Styczeń 2010 19:08
Cudne zdjęcia,przepiękne krajobrazy.
~B.Ś.
21 Styczeń 2010 19:08
Cudne zdjęcia,przepiękne krajobrazy.
~Julia
21 Styczeń 2010 13:45
PIerwsze zdjecie skojarzylam z plaza … Bardzo sa mi teraz potrzebne takie widoki ….
iwo2009@amorki.pl
17 Styczeń 2010 14:09
Pięknie…. pozdrawiam iwetka
tomus1995@amorki.pl
17 Styczeń 2010 13:20
Wspaniałe zdjęcia!Na prawdę piękne, takie praawdziwe!POZDRAWIAMbelost.blog.onet.pl