…odległe od najbliższych siedzib ludzkich o dziesiątki godzin marszu po górach lasach i bezludnych dolinach, gdzie ktoś naprawi dach, ściany, okna, drzwi, miejsce do spania i piec, zgromadzi suche drewno i zostawi je dla ciebie, choć cię nie zna, byś się ogrzał w potrzebie, może uratował życie…
…a ty brnąc w śniegu resztkami sił modlisz się by chata jeszcze była, a później grzejąc się przy ogniu będziesz mu błogosławił i zostawisz to miejsce takie jak zastałeś…
…w Gorganach
…są tacy, którzy podobną chatę spalą, byś tam nie chodził…
…sobie wybudują lepszą i zamkną na cztery skoble…
…w Bieszczadach
~Jolka
1 Maj 2009 23:37
Pięknie oświetlony zachodzącym(?) słońcem drugi plan, taka pastelowa,delikatna łuna…I coś tęczowego tu czuję…Piękne…
kawowajulia@poczta.onet.pl
1 Maj 2009 20:49
Piekna ta wiosna …taka nasza.
~zofiak
29 Kwiecień 2009 14:54
Jakos ta Rymanowska blizsza sercu:-)pieknej wiosny zycze…