CUDOWNE, PRZEPIEKNE… zdjęcia, ale to Tatry są przepiękne, wspaniałe, a jak dodać do tego TAKIEGO fotografa… Gratuluję trafnych ujęć, w których widać miłość do gór!
Witam. Wiele pięknych ujęć tutaj znalazłem. Miło mi znaleźć kolejnego pasjonata fotografii i przyrody. W wolniejszym czasie przejrzę wszystkie fotografię, a póki co, wrzucam stronę na RSS i będę wpadał systematycznie. Pozdrawiam http://www.art-op.blog.onet.pl
Nie jestem fotografem…Wyglądało sztucznie już jak tam stałem, szczególnie przez okulary z polaryzatorem. Tak jak tu napisano polaryzatora użyłem też na obiektywie. Niepotrzebnie? Konwersja z RAW-u w Canon DPP. W PS zmiana rozmiaru i ramka.A może mamy inaczej wyregulowane monitory? Na pasku u góry są prostokąty. U mnie począwszy od 3% są jaśniejsze od czarego tła. Dziekuję za zainteresowanie i pozdrawiam.P.S.Może jakiś link do zdjęć? Chętnie popatrzę jak powinno być.
Byłam na początku maja w Beskidzie Niskim w rejonie Gładyszowa, Wysowej, Bartnego, Kwiatonia, itd. ale na Hutę Polańską w sąsiedztwie Magurskiego Parku Narodowego nie starczyło czasu, a szkoda …
Beskid Niski – zwłaszcza w maju – to moje ulubione miejsce. Przypomina mi wędrówki z moim obecnym mężem. Pańskie zdjęcia to czysta poezja, tak bardzo przypominają mi tamte chwile. Pozdrawiam serdecznie.Joanna
Wobec takiej urody leśnej polanki wypada tylko milczeć. Miesiącznica trwała? Jeśli tak, to jej artystyczny portret ( w stanie owocowania) P.Czado wykonał w listopadzie 2006r. Wzruszające. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Dzięki Zawsze mam dyskomfort wstawiając zdjęcia, widząc jak daleko im do rzeczywistosci, ale kto ma dobry monitor opatrzenie i wyobraźnię będze blisko tego co ja widziałem Pozdrawiam!
Górne: panna młoda- cała w bieli- poślubiona sosnowemu panu młodemu…A lazurowe niebo im błogosławi…Dolne: Nie doczekałam podobnych widoków w Beskidzie Sądeckim, a właśnie te trójkąty świerków poprzetykane innymi, gołymi wtedy, drzewami zauroczyły mnie najbardziej…Mam za to o czym marzyć
Mialam slowa, ktore ulecialy … Napisze tylko- piekno i artyzm jego przekazywania. Tutaj jet to miejsce, gdzie „od lat” przychodze po ulge, radosc, wyciszenie. Dzieki temu tez czuje sie blizej tej laki zielonej, kwitnacych drzew, zapachow, ktore sa tylko tam …
otworzyłam dziś w złym momencie. a może właśnie w najlepszym? bądź co bądź, rozpłakałam się. zamiast być w drodze ku Bieszczadom, siedzę na walizkach, spakowana, jakby cała w pudełka. i teraz pomyślałam, że piszę (piszemy?) Tobie tak od kilku już lat, jak bardzo dziękujemy, i jak bardzo przybliżasz nam Góry. i wiesz, może to dlatego, że czujemy się u Ciebie już jak u siebie, trochę wszyscy razem i każdy z osobna. i to przecież już dawno tak jest, że wierzę w to, co tu widzę, bezkrytycznie, jakbym sama widziała. że po prostu widzę ja.i że dziękuję, po raz setny.. .
….ich zielone koronki liści i drobne srebrne słońca kwiatków, nie dających się zamknąć w żadnych ramach…… cieszą jak co roku, zanurzam się w słońcu i czekam na więcej….
Carmi beskidzkie łąki już o nim zapomniały. Tam po śniegu ani śladu, za to mnóstwo pierwiosnków zdobi zoczyście zielone łąki, przy rowach kwitną kaczeńce, w lasach z pomiędzy suchych bukowych liści wychylają się żywce, a gdzie indziej leśne runo zdobi dywan z białych zawilców. Kwitnie też barwinek i podbiały – istny raj na ziemi. Tydzień temu buki nieśmiało puszczały pierwsze zielone listki, ale do maja będą pewnie już całe w zielonej krasie. I tylko brakowało mi kwitnących na biało drzewek owocowych, było za wczesnie, ale maj za pasem i z pewnością zdążą obsypać się kwiatem. Życzę Ci wspaniałych wędrówek, lekkości, radości, dobrej pogody i niezapomnianych wrażeń.pozdrawiam ciepło….
Carmi beskidzkie łąki już o nim zapomniały. Tam po śniegu ani śladu, za to mnóstwo pierwiosnków zdobi zoczyście zielone łąki, przy rowach kwitną kaczeńce, w lasach z pomiędzy suchych bukowych liści wychylają się żywce, a gdzie indziej leśne runo zdobi dywan z białych zawilców. Kwitnie też barwinek i podbiały – istny raj na ziemi. Tydzień temu buki nieśmiało puszczały pierwsze zielone listki, ale do maja będą pewnie już całe w zielonej krasie. I tylko brakowało mi kwitnących na biało drzewek owocowych, było za wczesnie, ale maj za pasem i z pewnością zdążą obsypać się kwiatem. Życzę Ci wspaniałych wędrówek, lekkości, radości, dobrej pogody i niezapomnianych wrażeń.pozdrawiam ciepło….
Zima już dogorywa … Pięknie, jakby jesiennie, wybarwia się Bukowe Berdo ? ( zdjęcie dolne ). Pozdrawiam ze słonecznej dziś Warszawy. Już za parę dni ruszam w Beskid Niski ( od Magurskiego Parku Narodowego aż do Ropek, Wysowej, Berestu na zachodzie ). Już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że śniegu tam będzie „jak na lekarstwo” )
~ekspressjon
20 Maj 2009 23:09
Szafirki.
~`paula
20 Maj 2009 21:51
…bardzo podobne są w maminym ogrodzie, każdej wiosny czekam aż zakwitną
są piękne…
czado
20 Maj 2009 17:59
Nie wiem, nie zanam się…
~`paula
20 Maj 2009 17:21
…szafirki?