Jeżeli na pasku u góry rozróżniasz pola 2% i 3%, a 1% i 2% są czarne i nierozróżnialne ustawienie jasności Twojego monitora jest zbliżone do mojego. Nie musi to oznaczać, że barwy są wyświetlane tak jak u mnie, ale nasycenie barw będzie podobne. W przypadku, gdy zlewa się w jedno większa liczba pól np. 5% i 6% barwy na Twoim monitorze są zbyt intensywne.
Janość i kontrast monitora powinny być dopasowane to otoczenia. W ciemnym pomieszczeniu mniejsze, w jasnym większe. Warto mieć jakiś program np. Power Strip, który pozwala skorygować i zapamiętać kilka ustawień i przełączać je zdefiniwaną przez siebie kombinają klawiszy.
czado
9 Listopad 2005 08:46
????????
~Nutria
8 Listopad 2005 19:45
I wszystkie moje tęsknoty obudziły się… za górami, za fotografowaniem, za Mężem, który daleko w pracy. Wysłałam Mu Twoje zdjęcie (mam nadzieję, że to nie przestępstwo).teraz jestem głównie mamą, ale inne WAŻNE wrócą. Dziekuję.
~Yarxo
8 Listopad 2005 18:48
Ty to masz bloga facet. Po raz pierwszy pisze komentarz, bo mnie urzekło – już mi się chce w góry auuuuu. Pozdrowienia z szarej i płaskiej stolicy:)
~olesia40@op.pl
7 Listopad 2005 22:46
ziemiaświatło i ciemnośćcisza rodzącej się nocylub świt rześkiego porankazachwytjak dobrze jest żyćPozdrawiam.
~Violcia
7 Listopad 2005 13:55
Gniewam się ….. i to bardzo ;//
~pigulkab@poczta.onet.pl
7 Listopad 2005 11:00
Najważniejsze, że jest kolorowo … a samolotów w takiej liczbie jeszcze dotąd nie dane było mi zobaczyć …może kiedyś -mroweczkab…
~misia4
7 Listopad 2005 01:39
a ja tu zagladam by sie zapatrzec, zamyslic… i zatrzymac… Dobrze mi tak!
~czado
5 Listopad 2005 18:41
O mojej duszy trudno mi pisać, ale jeśli głowa i myśli to to samo to tak, myślę że mam kolorowo w głowie… Pozdrawiam
~czado
5 Listopad 2005 18:30
Tak to samoloty. Okiem naliczyliśmy osiemnaście jednocześnie, aparat zarejestrował trzy.
~pigulkab@poczta.onet.pl
5 Listopad 2005 16:45
Zachwycasz mnie coraz bardziej … jesli takimi barwami lśni Twoja dusza to jesteś szczęściarzem … a ta smużka na niebie …czyzby od samolotu …? z pozdrowieniami -mroweczkab…
~ufoemilka
4 Listopad 2005 21:48
pieknie….cieple, zlote, pomaranczowe i czerwone barwy, taka jesien jest ta ktora uwielbiamy, a zachody tak cudne zdarzaja sie tak zadko, najczesciej widze te szare, ponury,a slonce zachodzi w ukryciu za chomurami i deszczem….co ja bym dala zeby widziec taki karjobraz na zywo, a nie tylko u ciebie na zdjeciach:))))))))))))))))
~Asia
4 Listopad 2005 19:56
ślicznie tajemniczo
~Madzia
4 Listopad 2005 18:27
Fajny pomysł na bloga….swietne pejzarze …. ile bym dała zeby tam byc=)pozdrawiam i zapraszam na mojego http://www.madlene14.blog.onet.pl
~misia4
4 Listopad 2005 17:14
cuuuuuuuuuuuuuudne…
~Julia
4 Listopad 2005 16:33
No to ja tez popatrze i raz jeszcze zatesknie …
~bazgrola
4 Listopad 2005 15:04
jak z okladki w gorach… serce mi sie sciska… i tesknie straszliwie za moimi gorami… dzieki za chwile radosci… chociaz sobie popatrze
~nen
4 Listopad 2005 09:35
PS. To poproszę jeszcze na nenyan@op.pl Zabiorę z sobą trochę Gór do stolicy
~EVA(MOJA-TOSKANIA)
3 Listopad 2005 22:30
A ja -Razem z dźwiękiem cichutkimI torbą z pięcioliniiPójdę przez wszystkie najpiękniejszeW świecie połoniny…Jesiennie i łagodnie pozdrawiam:)
~nenyan
3 Listopad 2005 22:27
Nie wiem dlaczego wszelkie oczarowania, czary, czarodzieje i czarowności zawsze kojarzyły mi się z takimi właśnie ciepłymi, głębokimi barwami… w które się można wtulić, których się nie można bać, przy których czujemy się szczęśliwi, bezpieczni, maleńcy…Przepiękna ta linia horyzontu, jakby uspokajało się to niesamowite, burzliwe Morze Górskie, jakby się tak wieczornie wyciszało… I ta jasna naniebna wstążeczka – zupełnie niczym spadająca gwiazda; taki promyk nadziei, uśmiech Kogoś Tam na Górze… ’…mgła tańczy między górami.słyszę głosy…’… a więc jednak ‘NIE każdy z nas samotny…’Dziękuję cieplutko. Wiesz za co ))nen