Blog roku 2005

 

 

 

 

 

…, zima się kończy, a ja… nie śpiesz się wiosno!

Komentarze: 

  • ~ameli

    To ja też dopiszę się do skojarzeń zwiazanych z drugim zdjęciem – tylko zamiast wików widzę kolczastego drzewozwierza pilnującego spokojnego snu leśnych baranków, głaskanych i tulonych ostatnimi promieniami zimowego słońca…aż chce się je pogłaskać



  • ~Iga

    To samo przyszło mi na myśl przy pierwszym spojrzeniu.



  • ~Carrmelita

    Rzeczywiście, Asia, masz oko co się zowie ! Do tego ten kompromis nieomal polityczny : ‘i wilk syty i owca cała’. Waldkowe drzewa są istotnie niesamowicie gęste i kosmate. Gałązek na nich bez liku, jak na jeżu jakimś, czy co … ?



  • ~Monique

    Najbardziej czarujące jest dla mnie ostatnie zdjęcie z tym niesamowitym kolorem nieba.. http://argo.bloog.pl



  • ~Asia

    Och jejku, wiem! Drugie zdjęcie od góry: z lewej strony wilcza nastroszona sierść, z drugiej delikatna owcza wełna… cudowne! :)



  • ~Asia

    Ależ ja dokładnie tak robię i tylko ubolewam, że jednak tak często są te „kolacje”, „uczelnie”, „zajęcia”… A teraz tak patrzę na te drzewa (zwłaszcza na drugim zdjęciu) i nie mogę się nadziwić jakie one są puchate… drzewa, trawy, tworzą na zdjęciach Czado takie niesamowite faktury! Wcześniej rude trawy kojarzyły mi się z kocią sierścią, a teraz te drzewa… jakby z oweiczką.. śliczne to wszystko :)



  • ~facet

    Doskonałe zdjęcia!!!



  • ~ameli

    P.S…a kiedy zimy ostatecznie już zabraknie przyjdą inne pory roku ze swoim niepowtarzalnym światłem i będziemy na nowo śpiewali hymny do zielni, czerwieni i błekitu…



  • ~ameli

    Na pierwszym zdjęciu samotnica świerkowa w rozłożystej sukni zapatrzona w ukochane słońce, a jej mali paziowie towarzyszą książnice w odwiecznej ceremonii pożegnania… i pocieszają… przecież jutro słońce wróci, a za niecały rok zima znowu zawita i może dłużej z nami będzie. W tym roku była jak utęskniony, długo wyczekiwany gość serdeczny, który przybywając zawsze niespodziankami nas obdarzy…niestety tym razem wpadała tylko na chwilę, zamieszania narobiła, nadziei, radości, ale i tęsknoty przysporzyła, łyknęła herbaty i poszła dalej. Odnalazłeś ją Czado podczas swojej wędrówki, ale widać nie dała namówić się do powrótu. Jakaś taka „zabiegana”, chaotyczna i niezdecydowana w tym roku była – może od nas taki „sposób bytowania” przejęła? Kto wie…człowiek coraz bardziej, chcąc nie chcąc, w naturę ingeruje (bywa, że zupełnie nieświadomie), a ona wrażliwa jest i wszystko sobie do serca bierze…i zmienia się…niestety czasami nieodwracalnie.Waldku Nasz Drogi nie smuć się…ten czas tak pędzi jak zwariowany, ani się obejrzysz, a w pośpiechu narty będzie musiał szykować, bo jak to zwykle bywa Pani Zima ponownie nas zaskoczy goszcząc u Złotej Jesieni….A ŚWIATŁO no cóż…zimowe chyba najpiękniejsze, bo niby białe, ale wszystkie barwy tęczy w sobie skrywa.To tak jak z barwami widma słonecznego – jest ich tysiące (jak nie więcej), a połączone w jedno dają krystalicznie białe światło – biel w najczystszej postaci.Twój śnieg, którym nas szczęśliwych zasypałeś mieni się, jak nie w słońcu to w cieniu różnorodnymi barwami – w każdej z „trój-sekwencji” zdjęć ma inny kolor. I pewnie w rzeczywistości było ich jeszcze więcej niż mógł to wychwycić aparat…i może nie tak bardzo szkoda mi, Tobie i innym zimy, co hipnotyzującego, dźwięczącego niekiedy jak napięta struna światła oraz barw, jakie za jego sprawą widzimy. I tak się zastanawiam, dlaczego właśnie zima wszystkim zgodnie wydaje się taka piękna, bo nawet Ci którzy jej nie lubili goszcząc u Ciebie zmienili zdanie i ulegli oszołomieni jej urokiem…(Tu pasowałoby jeszcze wiele określeń – nawet tych słownikowo pejoratywnych: oślepieni, sparaliżowani, obezwładnieni, olśnieni, zachwyceni, urzeczeni, zafascynowani, podnieceni, oczarowani, przytłoczeni, ujęci … za serce, itd.)…a to chyba za sprawą tej anielskiej, a może już niebiańskiej bieli – jest taka cicha, niewinna, nieskazitelna wobec niej łagodniejemy, jak potulne baranki, uśmiechamy się do siebie. I chyba tego nam bardzo potrzeba, jesteśmy spragnieni łagodności i dobroduszności, przed którą dzisiejszy świat się wzbrania, bo to niby oznaka słabości … ja w to nie wierzę i pięknie było by gdyby Was Dobre Duszki można nie tylko wirtualnie spotykać.Biel z pejzaży Waldka i tysiące wykreowanych w naszych marzeniach jej odcieni sprawiają, że jesteśmy szczerzy i nikt nie musi się tego wstydzić …i niech tak zawsze będzie.



  • niepokorna.ip@op.pl

    oj piękne fotki i cudne okolice… ja tylko raz miałam okazję być zimą w górach, w Zakopanem… ale nie miałam aparatu i nie mogłam zrobić zdjęć… mieszkam nad morze i nie ma u nas od dawna takiej pięknej zimny…pozdrawiam http://foto-wizja.blog.onet.pl/



  • ~Carrmelita

    To nie wychodź, z zauroczonymi się lepiej gawędzi, więcej postrzegają i trafiają w samo sedno ! Wyskocz tylko czasami na jakąś kolację, potem znowu do pracy lub na uczelnię, od czasu do czasu na zakupy, itd. … i wracaj do nas. Karpackie pejzaże Czado czekają …



  • ~Carrmelita

    Czyżby powrót Syna Marnotrawnego ? Witamy w naszym sympatycznym grajdołku, albo raczej bajecznym Wariactwie ( patrz : Czado z 01.03.2007.) !



  • ~Carrmelita

    Ja też nie jestem jeszcze gotowa na wiosnę… Za bardzo zapatrzyłam się na Twoją, Czado zimę. Za mocno się do niej przywiązałam. Nie chcę by tak odeszła, cicha, pokorna, bez walki … Ten zmierzch i jego półcienie to właściwie już wieczór. To śnieg tak rozświetla okolicę i rozmywa blask księżyca, że wydaje się jakby to była pora zmierzu … Dogasające łuny słoneczne pod taflą obłoków, wypełzające macki zmroku, samotne dwa świerki jak nieodgadniona para leśnych kochanków, postrzępiona na wietrze …



  • ~lusi

    rany gdzie lezy jeszcze tyle sniegu???w wolnej chwili zapraszam na http://www.lusi07.blog.onet.pl



  • ~Ewelina

    Siemka, masz fajnego bloga i fajne nocie oraz obrazki. Ja tez mam bloga jeśli bedziesz miała czas to wpadnij na niego. Jak cos zostawiam adresik http://manga-oraz-obrazki.blog.onet.pl/



  • ~Julia

    To tak, jakby zanurzyc sie w mrok. Jak zwykle piekne…



  • ~Kicia

    Dziekujemy ci za te zimowe zdjecia.



  • ~J.A.D.

    Ta okolica powinna być Ci wdzięczna za Twoje fotki



  • ~Asia

    Tak piękne, że zapiera mi dech i rozmarzam się, rozpływam… niesamowite są te zdjęcia, pod każdym względem… to nawet nie zdjęcia, to wykreowany nowy, alternatywny mały świat… nie mogę wyjść z podziwu, nie chcę wyjść z tego świata…



  • ~kamyk

    Ja każdego dnia czekam na wiosnę, kiedy będzie coraz cieplej, kiedy pojawią się kolejne kwiatki. Dlatego, że u mnie nie było takiej ładnej zimy. Gdybym mogła znaleźć się w takim miejscu jak tam, położyłam by się na śniegu, chociaż byłby zimny i mokry, i patrzyłabym po prostu na to ‘morelowe’ słońce tak długo, dopóki nie znikło by mi sprzed oczu, aż ogarnął by mnie zmrok i musiałabym wrócić.



  • ~smiled_girl

    Jak w Narnii … :)



  • ~Jofa

    A no chyba pobędę. :)



  • Marietka234252

    Witam Cię .Bardzo pomysłowy ten Twój blog .Mam nadzieję że szepniesz dobre słówko o moim blogu.WWW.MARIETA.BLOG.ONET.PL .Liczę że Ci się spodoba.P@!



  • ~ameli

    Ojejku Jofka? jakbyś spod „śniegu sie wyłoniła” – chyba Cię tu swoim klikaniem ściągnęłam, bo właśnie czytałam piękne pozdrowienie irlandzkie (i inne), które umieściłaś w styczniu 2006.Daaaaawno Cię nie było – zniknełaś chyba zanim ja tu po raz pierwszy „przyszłam” i ogromnie sie cieszę, że znowu jesteś…pobędziesz tu z nam trochę?…Czado nam taką wspaniałą zimę zgotował, a cieplutko tu jak u „Pana Boga za piecem” :) pozdrawiam



  • ~Jofa

    Oj jak ja tu dawno nie byłam… ale to dlatego, że od kilku miesięcy nie mam stałego dostępu do sieci.Ale Ty mnie dziś za górami roztęskniłeś! Za tym światłem śniegowym. Piękne zdjęcia. Szkoda, że raczej nie zobaczę gór takich w tym roku na żywo. Chyba, że jeszcze mnie weźmie na szaloną weekendową wyprawę, jeszcze zdążę…a jak nie, to jeszcze sobie do tych obrazków trochę powzdycham. Aż miło, że ich tak dużo, bo rzeczywiście na te szlaki zabierają, zamiast po prostu przysłać pocztówkę. :)



  • ~Kasia

    Nie może Pan przestać publikować swoich zdjęć. Internet straciłby dla mnie wtedy swój urok, zabrakłoby w nim Piękna.



  • angel_13@buziaczek.pl

    Twój blog jest cudny,może zgłosisz się do konkursu na http://www.serduszko-13.blog.onet.pl masz duze szanse na wygrana !!!



  • angel_13@buziaczek.pl

    Twój blog jest cudny,może zgłosisz się do konkursu na http://www.serduszko-13.blog.onet.pl masz duze szanse na wygrana !!!



  • kociaczek120@poczta.onet.pl

    Przepiękne zdjęcia! Masz talent! Ja też fotografuję tylko że moje zdjęcia są za duże by umieszczać je w internecie ;-( Może wiesz co z tym zrobić?



  • ~ania

    Ja chcę więcej! Twoje zdjęcia są poprosu świetne i nie ma się doczego przyczepić… poprostu super! Oby tak dalej! Moim zdaniem na głowę bijesz tegorocznych laureatów w kategorii fotografia! Zapraszam do mnie:www.exposure.blog.onet.pl



  • ~rude wredne

    … nie śpiesz się? jak to… wiosna, życie… brakuje już życia… kolorów…



  • ~J

    ….godzina morelowego zmierzchu, moja ulubiona pora zimowego dnia, dziwnie zawieszony czas gdy długie cienie kładą się na śniegu, by zniknąć w mroku, czasem stoję długo oczarowana i przestraszona gdy noc przyjdzie…zanim ujrzę księżyc , drzewa są coraz czarniejsze ,śnieg zmienia barwę, nawet mój las za oknem staje się wtedy tajemnicą, poziome światło dotyka tylko szczytów drzew by zniknąć…wszystko się może zdarzyć…



  • ~http://moje-rodzinne-krajobrazy.blog.onet.pl/

    Naprawde piekna zima do Ciebie zawitala… Super! Kasia_89

 

 

 

 

 

…a przecież, każde inne. Nie mogę zamknąć tego albumu. Boję się, że gdy to Światło zgaśnie nie uda się go ponownie zapalić, że nigdy już tak nie będzie. Wtawiam kolejne fotki… no bo niby co mam z nimi zrobić? Gdy nie pokażę ich teraz, może nikt nigdy ich nie zobaczy?

Dziękuję za stałe towarzystwo w tym wariactwie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Komentarze: 

  • ~Roma

    Zdjęcia przepiękne-wszystkie !! Super,że można ściągać!!!Bo ja uwielbiam ściągać.Pozdrawiam.



  • ~SOWA

    Jakiż piękny jest świat widziany Pana oczami…. Oglądam, i to mi musi wystarzyć, bo z zimowego wyjazdu w góry nic nie wyszło. Dziękuję.



  • ~córka broszki

    Drogi Czado, mam nadzieję, że nie zamkniesztego albumu!?Jest coraz piękniejszy, coraz bogatszy…Ból kolan znika chyba wobec radości tworzenia ???Trzymam kciuki, by ta radość była jak mocny balsam na wszelkie niewygody.



  • ~mama

    To piękne wariactwo i niech trwa nadal….:))))))



  • ~ktoś

    masz fajny blog zerknij na mojego http://www.magda-hello.blog.onet.pl i skomentuj plisss



  • ~ktoś

    masz fajny blog zerknij na mojego http://www.magda-hello.blog.onet.pl i skomentuj plisss



  • ~ameli

    A tak zupełnie przyziemnie, banalnie i rzeczowo to…Czado może całkiem nieświadomie, ale świetną zabawę nam zafundowałeś – potrafi „pochłonąć” zapatrzonego w pejzaże na wiele godzin – mianowicie… znajdź x szczegółów upodabniających lub różniących śnieżne krajobrazy.Mniejszego kadru z większej całości jeszcze się nie dopatrzyłam, a tych samych drzew, śladów nart albo odległych wzgórzy, które byś fotografował z innego ujęcia nadal poszukuję – może bezskutecznie, bo takie się nie trafią, ale frajdę sprawia to ogromną…i chciałoby się żeby wszystkie ostatnie pejzaże były na jednym ekranie, by nie przesuwać suwakiem lub rolować myszką, bo to w czasie się rozwleka i zapominam zaobserwowane szczegóły (a no i tak bywa). Rozwiązaniem tego małego mankamentu przeglądania pejzaży byłoby zintegrowanie rolki myszy z pedałami rowerowymi – to bym sobie przy okazji na śniegu „rowerem” zaszalała. I faktycznie wirtualny pojazd tutaj by się przydał, bo tyle zdjęć blog mieści w sobie, że na piechotę nawet kilka dni poświęcając coraz trudnej przejść…ale to dobrze, to bardzo dobrze – niech zdjęć przybywa, a tym samym nieprzetartych dla nas szlaków i niespodzianek jakie kryją w sobie obrazy i komentarze… i nawet te minione, bo gdy do nich powracam, za każdym razem inne uczucia mi towarzyszą, a tym samym inaczej je odbieram.



  • ~Carrmelita

    Tak, Waldku … z perspektywy szklanego ekranu nie zawsze od razu widać, ile wysiłku i starań kosztuje takie małe ‘pstryk’. To paradoks ! Dzięki, Ci za te starania i za pasję, którą nosisz w sobie. Bez niej nic byś nie zrobił, prawda ? Coś, jak w piosence: ‘Światło, nosisz je w sobie.Światło nie zgaśnie choćbyś chciał.Ogień, nosisz go w sobie.Pozwól nam choć raz przy nim znowu ogrzać się … ‘



  • ~ameli

    …było idealnie …



  • ~czado

    By powstały te zdjęcia musiałem: nauczyć się chodzić po górach zimą, zdobyć zaufanie tych, którzy zechcieli mnie zabrać (z tego jestem najbardziej dumny), kupić przyzwoity aparat i zaryzykować jego uszkodzenie(instrukcja mówi, że nie wolno – mróz, wilgoć), mieć szczęście – taka pogoda trafia się podczas jednej na dziesięć wypraw …ale, gdy już tam byłem wystarczyło właściwie ustawić parametry ekspozycji…i naciskać spust migawki kierując aparat w dowolną stronę – Tak było!Pozdrawiam :)



  • ~Carrmelita

    Zrobiłeś właśnie, Czado, w tamtej chwili:’Coś z niczego, w pustkę życia człowieczego.Mały zastrzyk sfotografowany,balsam miękki, sól na rany …’Niech Ci będzie, że to jest wariactwo, mniejsza o szczegóły …



  • ~Carrmelita

    Nigdy nie wejdziemy drugi raz do tej samej wody, bo wszystko płynie i zmienia się, jak zauważyli mądrzejsi od nas dawno przed nami … Dzisiejsza namiętność, wspomnieniem tylko będzie jutro, więc trzeba ją przeżyć w pełni jak wolny człowiek … Bądź wolny, Czado i zamieszczaj zdjęcia bliskie sercu … odważnie wyprowadzaj je na światło dzienne, niech oddychają ! W szufladzie wyblakną, stracą na znaczeniu, zginą, bo będą tylko zdjęciami. Publikuj więc i nie ociągaj się. Nie wątp w cel tego wariactwa. Dzięki niemu wszyscy raz po raz oddychamy pełną piersią. Nie zapominaj, że MASZ NAS NA UTRZYMANIU ….Jesteśmy twoją szaloną trzódką ! Jedne owieczki liczą biedronkom kropki ( np. taka J. ), a inny baranek do dziś boi się pająków i skorków, choć wiele razy spał w namiocie i dalej będzie ( bo WIDZI, że pająki są PIĘKNE !, choć włochate … ).



  • ~Carrmelita

    To widzę, J, że mamy wiele wspólnego w prawie co drugim przykładzie, więc Waldkowe sesje przyciągają takich jak my, marzycieli i innych podróżników. Aż strach pomyśleć, gdyby nagle Waldek schował zdjęcia do szuflady, jakby nigdy nie istniały ! Pozostałby nam chyba kaftanik bezpieczeństwa ?!



  • ~Carrmelita

    Brawo, Iga ! To zdrowe wariactwo, pełne radości, fantazji i piękna, uznania dla Autora i współ-odczuwania z Blogowiczami. Dzielimy to szaleństwo, bo nie mamy wyjścia, to silniejsze od nas. Tym wariactwem zabijamy codzienną paranoję ! Wolę zwariować w miłym towarzystwie o dobrym smaku niż awansować na konsumpcyjnego debila.



  • ~Carrmelita

    … a w centrum kraju znikło już wspomnienie po śniegu … Zostały tylko naburmuszone chmury … i cicho, szaro, nędznie …Ot, Depresja Niedzielna jedzie na taczce pchanej przez Poniedziałek.



  • ~Carrmelita

    … bo w tym szaleństwie jest metoda !



  • ~marya

    a ja się bardzo cieszę, że moge oglądać te piękne zdjęcia i ta cudną zimę , bo przeciez nie mam okazji widziec tego na żywo, twoje zdjęcia mają klimat i rytm ziemi, światła: z mojego okna nie widzę zbyt wiele, prawie nie widać pór roku, więc dziękujęz metafory.blox.pl



  • ~kao

    Nie przestawaj wstawiać kolejnych zdjęć, jeśli to wariactwo, to jedno z najpiękniejszych, jakie w życiu widziałam:) Choć tylko czasem tu coś dopisuję (bo zazwyczaj nie umiem wyrazić tego, co czuję patrząc na obrazeczki), to zawsze tu zaglądam – i zawsze z radością….



  • ~Edyta

    UlalaJakie fajne fotosy:)Aż mi się zimno zrobiło:D



  • ~Iga

    Z każdą sekundą jest inaczej,ruch powietrza a wszystko się zmienia.A tak naprawdę to bez Twoich fotografii człowiek by właśnie zwariował.Więc w tym”wariactwie” jest metoda.Myślę że wszyscy chcemy dalej je oglądać i podziwiać.Nie pozbawiaj nas tej możliwości.



  • ~Kicia

    Bardzo piekne . Pozdrawiam.



  • lea22@poczta.onet.pl

    w tym wariactwie jest czar chwili, więc niech twa…… Pozdrawiam Ela:-)



  • ~J

    ….Ktoś tu o WARIACTWIE dzisiaj chyba wspominał……to co powiecie na to, że każdej napotkanej biedronce z zapałem kropki liczę, że liczę też piegi na nosach moich znajomych (wszystkie?), że bardzo lubię marznąć na bosaka na tarasie parząc sobie usta poranną kawą , że rano przestawiam budzik jakieś dwanaście razy zanim się dobudzę (codziennie), że wszędzie wszystkie schody mam policzone, lubię moknąć na deszczu okrutnie, że jak jestem sama to na obiad jem tylko lody waniliowe i sypiam wtedy z pluszowym miśkiem, obejmując go czule, i że latem bieliznę w zamrażalniku chowam, i lubię jak mi ktoś kostki lodu za bluzkę wrzuca(?)… i co? …kto tu ma wariackie papiery?…..a ten blog to pewnie najbardziej normalna sprawa jaka mi się przytrafiła i bywać w tym albumie białym nie przestanę ….bo dobrze mi tutaj i już….



  • lusi36@vp.pl

    to nie wariactwo po prostu lubimy robic to co robimy…i dzielic sie tym co mamy a ze sa to piekne fotografie….?? hmmm nie kazdy ma mozliwosc je robic chocby naprawde chcial…zapraszam do mnie http://www.lusi07.blog.onet.pl pozdrawiam



  • maxool@vp.pl

    Witam! Kolejny natrafiony przeze mnie, wspanialy fotoblog;) piekne zdjecia( nie to co moje) Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://www.fotograficzny-schowek.blog.onet.pl (nic specjalnego)



  • ~J

    …..srebrzysta warstwa puszystego śniegu zapada się pod każdym niecierpliwie pozostawianym śladem Twoich nart, rytmiczny taniec zmęczonego ciała uprzyjemnia zjazd do celu jeszcze tak jasno określonego we wczorajszych planach z przyjaciółmi, teraz sam zjazd staje się celem i uruchamia szereg doznań wzbudzających Twój zachwyt z bywania tutaj i teraz, w słoneczny jeszcze zimowy dzień, gdzie myśli stają się jasne i przejrzyście proste, gdzie wiesz co jest najważniejsze i która droga właściwa, tutaj się możesz zapomnieć i zgubić na wieczność chwil kilku, które Ci dadzą siłę i światło na inne chmurne dni…. zatrzymujesz rozpędzone myśli, opierasz dłonie na kijkach i wciąż oczom nie wierzysz i myślisz, że to sen na pewno…. a to tylko czary…



  • ~rude wredne

    Chyba zwariowaliśmy tu wszyscy:) i dobrze:)



  • ~ameli

    Dzięki Waldku, że tak szczodrze nas cudowną zimą obdarowujesz i zasypujesz „zadziornie” śniegiem – aż tchu brakuje i każdy chce Ci „śnieżną kulką” oddać, żeby Cię zaczepić, żebyś przyłączył się do nas w tych zimowych igraszkach na falach wyobraźni, żebyś częściej z nami bywał ……a u mnie wiosna się już panoszy: dzisiaj witało mnie dziesięć stopni na plusie i marcowy już deszczyk… i co tu zrobić – cieszyć się czy nie? Tu u Ciebie o wiele piękniej i weselej :)



  • K_a_r_o_l

    Piękna zima…dlaczego tak daleko!? U mnie to śnieg w górach tylko na ziemi leży. Niesamowite pejzaże. Pozdrawiam i zapraszam na http://foto-impresje.blog.onet.pl/

z Paportnej, Bieszczady

Komentarze: 

  • ~fotostart.blog.onet.pl/

    thx…na chwilkę zapomniałam o tej szarej rzeczywistościpozdrawiam



  • ~Becia

    Oh pięknie tam pozdrawiam zpraszam http://www.fotoshop13.blog.onet.pl



  • ~Iga

    Nie wiem czy tylko czasami…….Niepoprawni romantycy, zauroczeni pięknem,niczym Bohema wśród artystów , bo to jest artyzm….Dzięki!!



  • ~Nat!

    Spoko blogasek. Pejzaze są great. naprawde . supcio . prosze wiecej roznych roznosci. Pozdro :*:*



  • elektroda_12@onet.eu

    super fajne obrazki wpadnij do mnie http://elektra12.blog.onet.pl/



  • ~Halogen21

    Faajowy blog normalnie zajebicho!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wpiszmi sie peosze http://www.halogen21.blog.onet.pl



  • ~Carrmelita

    Wydaje mi się, Igo, że My wszyscy Marzyciele, nieuleczalnie chorzy, genetycznie-obciążeni Romantycy ;) ) , szukamy sposobów na wyrażenie tego, co nas porusza…Szukamy po omacku… Zmagamy się z naszymi ułomnościami i zaletami, aby wyrzucić z siebie emocje. To jest jak terapia, a Czado, to nasz Szaman ! Poszukujemy w naszym słownictwie, wspomnieniach i refleksjach, sposobu na wypowiedzenie niewyrażalnego, …. na opisanie nieopisywalnego …. tego, co widzą nasze oczy na Waldkowych obrazach. Każdy dorzuca szczerze coś od siebie, choćby nawet jedno trafne zdanie, co tworzy w efekcie kolorową całość. Wtedy widzimy, ile nas łączy, a w czym jesteśmy różni i o to chodzi …. i Alleluja !!! Niech się święci Proces Tworzenia, wykluwanie się z jaja, a nie tylko efekt końcowy – Pisklę ! Dzieło zawsze skupia docelowo na sobie naszą uwagę, a co z NIEPOKOJEM TWÓRCY i JEGO WALKĄ Z MATERIĄ ? Otóż, we wspaniałych zdjęciach Czado można dopatrzeć się procesu twórczego, jego dzieła mają swoje ‘przed’ i ‘po’ …. a my próbujemy rozwikłać tę zagadkę i dorzucić coś od siebie i dlatego piszemy, i piszemy, itd…



  • ~Carrmelita

    Rzeczywiście , Ameli … Sprawiedliwości stało się zadość i nasz milczący ostatnio ‘Snów Naszych Kreator’ stanął po stronie białego żywiołu. Jak widać, Czado, nie bez oporów, odjął rzuconą rękawicę i oddał prawie połowę zdjęcia we władanie milczącej, wszechwładnej, przytłaczającej bieli … i powiodło się ! Fotka jest świetna, bo jest w niej kontrast pomiędzy śnieżną potęgą a broniącymi się przed jej mocą drzewami. Ale, Kochani, gdzie jest Waldek ? No chyba nie zawiało go na stoku, bo fotki sypią się, jak ryż na oblubieńców przed kościołem, ale zaniemówił nam trochę … ?



  • ~Dobrej Nocy

    Czado! Alez koronkowa robota!Cuda znowu.



  • ~J

    …moje słowa to przecież tylko Twoje myśli czasami…:o)))))



  • ~photoblog.pl/smrodek

    Heyka supcio fotki i w ogóle jak chcesz to wpadnij na mój photoblog…. photoblog.pl/smrodek



  • ~Kicia

    CUDOWNE !



  • ~J

    …mnie się śni, Tobie się śni Carrmelito i Ameli ….i wszystkim to samo ?, śni nam się sen szczęśliwy o tym wszystkim,czego w życiu brakuje i co spotykać można tylko w niektórych miejscach,zbyt rzadkich jeśli bym swoich snów pytała….



  • ~Cover

    ja Cie kręce alez tu piękniuśko ! pierwsza fota hipnotyzuje



  • ~J

    … hej tam, miiiiło powitać… ;o)))



  • ~facet

    Czadowo… hehe,… ciężko jest robić dobre zdjęcia śniegu..



  • ~Iga

    I JESZCZE JEDNO, JESTEŚCIE WSPANIAŁE. BO WYRAŻACIE W SŁOWACH TO CO NAM W DUSZY GRA.BARDZO LUBIĘ WAS CZYTAĆ.



  • ~Iga

    PO TAKICH DUCHOWYCH ODCZUCIACH PRZELANYCH NA BOLG,CARRMELITO,AMELI, J, CORAZ TRUDNIEJ WYRAZIĆ SWOJE. POWIEM TYLKO – TĘSKNOTA ZA………..;I DOBRZE, ŻE MOGĘ SPOJRZEĆ CHOĆ W TEN SPOSÓB.



  • ~ameli

    …a na dolnym zdjęciu, gdzie olbrzymia równia pochyła, widzę dedykację dla Ciebie Carrmelito, by było już „sprawiedliwe w stosunku do śniegu” :) …prawda Czado?



  • kawowajulia@poczta.onet.pl

    Jest to wszystko tak piekne … ze az dech zapiera.



  • ~wolfbitch

    zwinelabym sie w kulke i ztoczyla z gorki;)



  • ~Carrmelita

    Oj ! Będziemy jeszcze długo ‘marzyć, kochać i śnić’ , błądząc po Waldkowych stronach … Byle do jesieni, a potem : „Połoninko, połoninko, cóżeś ty za Pani, że za tobą idą, że za tobą idą łaziki niestrudzone ?’ Dobranoc. Białych, miękkich, puchatych snów, Ameli !



  • ~ameli

    nie zabrzmi to poetycko, ale Czado bieszczadzkim baśniowym śniegiem i oszałamiającym światłem, za którym usycham z tęsknoty „zapchał” mi usta :) …ale wrota marzeń o niespełnionej w realu zimie pozostawił szeroko otwarte – i jak tu swoje zbłąkane sny odnajduje



  • ~Carrmelita

    O ! Ameli, ty też nie śpisz ? Mi też dostało się po oczach Waldkowym śniegiem.



  • ~ameli

    Widzę i odczuwam…nasze spełnione marzenia i Twoje bezgraniczne szczęście Czado, tu wszystko aż krzyczy z radości i śmieje się beztrosko…Po ostatnich publikacjach trudno mi myśli wyrazić, bo te szalone, pełne emocji, zahipnotyzowane czarem zimy nie dają się uchwycić i w słownikowych zwrotach poskromić i cieszę się ogromnie, że inni potrafią swój zachwyt na słowa przelać, Dziękuję Wam – czyta się wszystko z zapartym tchem



  • ~Carrmelita

    Nie dziwię się Waldku, że zostałeś więźniem tych gór i ciągle tam jeszcze błądzisz. To wyśmienity film dla oka i ducha, w którym pierwszoplanową rolę gra Pani Zima w białej szacie. Lecz Oskara przyznałabym aktorom drugiego planu – drzewom. Pozwolisz, że sparafrazuję zachwyt Kniaźnina:’Ozdoby ziemi, Drzewa wspaniałe !Jakich wyrazów i z jakiej miaryWdzięczna użyję na waszą pochwałę ?Czy ja sama tylko czuję te dary ?’



  • ~Carrmelita

    … stamtąd się nigdy nie wraca, gdy raz się tam zabłądzi, choć zapewne ‘serce nie sługa, nie zna, co to Pany i nie da się siłą zakuwać w kajdany’ . Nie wiem, czy dobrze zapamiętałam słowa Wieszcza ?



  • ~J

    ….do zamglonych szczytów marzeń?….do swoich myśli podzielonych na pół …do radości ze zmęczenia, gdy powinieneś się już cieszyć codziennym bywaniem w rzeczywistości tego pokornego świata? …nic to , przecież to wszystko wróci do Ciebie…zawsze wraca…bo masz to w sercu….jak ja…

 

 

 

 

 

 

…zawsze warto 

Komentarze: 

  • ~Kasia

    czy może być coś piękniejszego? Ja sądzę, że nie




  • ~J

    ….zawsze warto…



  • ~Carrmelita

    Tak, Waldkowa rzeczywistość przywraca nam wiarę w kolory, rześkość poranka i zapach lasu TERAZ i potem, gdy się w niej znajdziemy…Sny to tajemnicze krainy … Układamy w nich , np. : choreografię do występu baletu na scenie, trenujemy z tancerzami, jesteśmy w tym genialni i sami się sobie dziwimy, a po przebudzeniu nie pamiętamy figur, sekwencji, muzyki, nic … wielka pustka po wielkim uniesieniu. To dopiero tajemnica !? Wiesz, ja chyba już nie wytrzymam czekania na Waldkową rzeczywistość do jesieni …Zadzwoniłam do Uzdrowiska w Rymanowie z pytaniem o miejsca na termin: 28.04.- 12.05.2007. Już nie mają wolnych miejsc. Nie poddałam się i poszukam na kwaterach prywatnych, lub po sąsiedzku w Iwoniczu. Mam ochotę na niedokończony przeze mnie Beskid Niski, czyli Jaśliński PK i Magurski PN oraz Sanok. Do dzieła !



  • ~Kicia

    PRZEPYSZNE !



  • ~J

    …pewnie nie taki jak moje dziwaczne,baśniowe sny od Tolkiena prawie, pełno w nich czarów, mistyki i są tak realne na dodatek ,że rano ogromnie zdziwiona się budzę w ZWYCZAJNYM świecie, w którym nie jestem elfem i moc mam jakby jakąś nie taką, i nie mam niestety tak nieograniczonej wiedzy na temat rozpraszania niedobrych snów, i kolory mi bledną na jawie, oj tam może mi się zmieni…



  • kawowajulia@poczta.onet.pl

    Drzewa na pierwszej fotografii odchylaja sie, daja „droge” pielgrzymowi, ktory gdzies tam na nartach odjechal w dal. Wszystko jest cudowne!



  • ~Carrmelita

    Ciekawe, jaki sen był podświadomą inspiracją dla fotografa do zrobienia tego właśnie zdjęcia ?



  • ~J

    …na szczęście Twoje i moje..sen tylko…



  • ~Carrmelita

    Warto kolejny raz, po nocy, wpadać do Ciebie, Czado by zobaczyć tak dziwne światło ( pierwsze zdjęcie ), białą pustkę ze śladami istnienia na śniegu, które poczłapało i przepadło we mgle .. Ten obraz jest bez czasoprzestrzeni, nie ma w nim ‘za’ ani ‘potem’, nie ma horyzontu, nie ma nadziei … Są tylko niesamowite drzewa, jak z surrealistycznej wizji, jakby zwrócone w jedną stronę, zamarłe w zaślepieniu, zaskoczone, patrzące w kierunku … NIEWIADOMEGO !!! …, które je zaraz dosięgnie falą uderzeniową i zmiecie w pył kosmosu …. Spokojnie … To tylko sen. To się nie zdarzy …



  • ~Motjo

    Pierwsza fotka szczególnie udana. Ciekawy kadr.



  • ~J

    ….jakby Ktoś chciał odnaleźć wszystko ledwie dostrzegalnie przesuwając się obok najcudniejszych obrazów ze swoich snów, jakby oczy zamknął na całe zło balansując na krawędzi realnego świata i zapomniał się w tym wszystkim na dobre, jakby mu skrzydła urosły … by się wyciszyć wreszcie na skraju realnego lasu z widokiem na raj….



  • ~lea

    ach!…….. jak ja lubię te twoje drzewa……..Ela



  • amarta2@autograf.pl

    U ciebie śniegowo i mroźnie, a za oknem prawie wiosna spoziera ;-) www.amarta.blog.onet.pl



  • ~J

    …lewitując powyżej zwykłych dla mnie stanów świadomości prawie ogarnąć Twojego świata nie zdołam ?… tylko ja i przestrzeń? i pagórki westchnień, których nikt inny tak by obnażyć nie zdołał, wszędzie tyle światła, że oczy trzeba zmrużyć , żeby móc patrzeć i zachłysnąć się urokiem tamtej Twojej chwili…w wydmach czasu przesypującego nasze dni tuż obok naszego istnienia….



  • ~kaa

    bajecznie… przychodzę tu zawsze kiedy potrzebuję złapać głęboki oddech… i już płuca pełne. uwielbiam tan blog. dziękuję

 

 

   

 

 

 

…ta wędrówka pośród Światła, którego często tak brakuje

Komentarze: 

  • ~Carrmelita

    … a mnie przyciągają zaśnieżone pogibańce, krzywulce ze środkowego zdjęcia. Rosochate, drzemiące wiedźmy, które pod wieczór obudzą się i wyciągną kocioł na nocną zupę … jak u Shakespare’a. Uuaaaa !!



  • ~J

    …nie mogę przestać patrzeć na trzecią fotografię…



  • ~Carrmelita

    Na przekór tej oszałamiającej bieli, eksplozji cudownych form śnieżnych i blasku … śni mi się inny sen:’Gdzież jest ów lęk przykuty, spętany ?Gdzie Prometeusz, skały podpora i pomoc ?I gdzie sęp żółtooki i niespodziewany,Nalot spode łba spadających szponów ?To się nie zdarzy, to się nie zdarzy …Tkwię w pajęczynie świetlistych promieni,Czarnych kędziorów, jasnych loków …Ludziom potrzebne światło i błękit przestrzeni,Śnieg Elbrusa, biel obłoków …To się nie zdarzy, to się nie zdarzy …’



  • ~kaa

    i pieknie, kiedy zamykam oczy bajkowo – biało, i wszystko widzę o czym piszesz, zarazem smutno kiedy czas ucieka tak szybko, zbyt szybko…



  • ~J

    …. eeech ,żeby tak na tej białej łące ulepić bałwana śniegowego, rzucać śnieżki za kołnierze i śmiać się możliwie najgłośniej do swoich myśli najweselszych o tym jak dobrze razem coś psocić , jak wtedy gdy zbyt młodzi byliśmy na wszystko, rękawiczki całkiem przemoczyć, zmarznąć i ze zziębniętymi stopami do domu biec na placek mamy i opowieści taty…jak kiedyś… a później wieczorem plecak z marzeniami rozpakować i pooglądać wszystkie swoje dobre myśli (trochę też jesteście wszyscy w tym plecaku)…a życie nasze mija jak wichrowe podmuchy halnego…i mija przeszły już czas…mija coraz bardziej…



  • ~magda i iza

    wspaniały blog, wskocz na http://www.madziunia-izunia.blog.onet.p l



  • ~Violcia

    się śni nie tylko Ci……..



  • klub_kbq@amorki.pl

    zgłoś się na lokatorkę KBQ na http://www.k–b–q.blog.onet.pl castin odbedzie sie w sobote.



  • ~am

    To czaruj ~J, bo też masz niebagatelne narzędzie do czarowania, ech Wy CZARODZIEJE… Połączcie siły i stwórzcie coś pięknego! Trzymam kciuki…:)Niech Czado też pomyśli o tym…



  • ~yena

    piękne…wspomienia odżyły…dziekuje i pozdrawiam



  • ~J

    …to tylko czary przecież…bo lubię sobie czasami szybować w obłokach nierealnych jakichś, albo …pozwolić się oczarować jak dzieciak niespodziewanie dla siebie samej…a Czado cóż ,sama wiesz że jest Czarodziejem , a moje pisanie to też tylko czary może…



  • ~am

    mam nadzieję wielką ~J, że piszesz nie tylko tutaj dla Czado, ale że piszesz wogóle, że Twój język bogaci jakieś choćby czasopismo, nie mówiąc o książce… może to być nawet romans, chyba że tylko te zdjęcia tutaj i ich autor tak Cię inspirują…? Pozdrawiam i cieszę się, z Twojej obecności tutaj



  • ~broszka

    Jeśli znalazłeś sie w tak pięknym miejcu, o takiej porze, kiedy zobaczyłeś ten nowiuteńki śnieg, to jest to właśnie zasługa Światła, które nie zawsze widzimy, a które jednak mieszka w nas. Pozdrawim serdecznie.



  • ~J

    …a we śnie wtedy słyszę jak konie parskają przy saniach, janczary, śmiechy…i płuca pełne kryształowego powietrza, oczy światła pełne i błękitu ..i bieli…. wspomnienie czyjegoś wzroku na moich policzkach zarumienionych dziwnie jakoś, szron srebrzysty wokół, las spokojny jak sen, a sen spokojny jak uśmiech dziecka, niech się śni jeszcze….magia… i w głowie się kręci od czarów Twoich ….



  • ~facet

    W odróżnieniu od morza,zima w górach jest piękna..



  • ~Basia

    …ten świat przybrany w rożne barwy, ten świat rożnorodny w krajobrazy….Piękne te fotki. Podobaja mi się…jak to na prawde robisz sam to z wielką pasją. Pozdrawiam Cię.



  • ~shuttersclick.blog.onet.pl

    ładne klimaty



  • ~Fotografka '92

    Piękne są te drzewa przysypane śniegiem :-)



  • ~Carrmelita

    …że, nie porosło mnie jeszcze do cna,nie zasypało z kretesem…Tylko się wykorzeniam z bielii oddechem chwytam za grdykę szorstkie powietrze …We wnętrzu szklanej kuli z babcinej komody,mieli mnie cisza na cukier puderi sadowi na ich czarne ramiona,jak kurz w słońcu …

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze: 

  • ~kasia

    dałabym wiele za spacer wśród tych drzew, coś pięknego!!!!!!!!!!!!!!!!!!



  • ~Kicia

    Szkoda, ze mnie tam nie ma. Jest jak w bajce. Moze bys kiedys zrobil w galerii wystawe swoich zdjec, zatytulowana poprostu- Czery pory roku. A kazda pore roku pokazac w osobnej sali. Zdjecia tak wielkie jak to tylko jest mozliwe. To by zrobilo wrazenie. Serdecznie pozdrawiam



  • ~J

    …dobra, to ja zaparzam malinową herbatę i czekam na gości w tej mojej trzeciej przestrzeni, super mi tu…



  • ~Jolka

    Żyjąc sobie na tym świecie-co jakiś czas spotykam coś,co nie jest „robotą”Najwyższego (Jego dzieła są poza wszelką konkurencją),a mimo to wydaje mi się nie tylko piękne,ale wręcz IDEALNIE DOSKONAŁE (chyba to „masło maślane”,ale tak to czuję),co aż poraża mnie swą doskonałością.Czasem jest to wiersz,czasem piosenka,obraz,czasem obrazek „deptakowego”malarza…Te 4 Twoje zdjęcia są piękne,ale górne jest dla mnie właśnie takie-IDEALNIE DOSKONAŁE.Naprawdę jesteś Mistrzem…



  • ~J

    …dysponując zjazdówkami, koniem z zaprzyjaźnionej stadniny, kotem prywatnym, sankami oraz znajomym smokiem skrzydlatym stwierdzam brak biegówek, niestety…buty wykluczamy(?), zatem już we wczorajszym nocnym bywaniu hmm… odbyłam podróż pomiędzy przestrzeniami światła i nieba na wysłużonym grzbiecie mojego niedużego skrzydlatego, jednogłowego jaszczura…i jestem tu sobie już teraz …adres: trzecia przestrzeń, departament Zima…dobrze ,że miałam dosyć blisko i tak rozpakowuję walizkę z marzeniami, trochę sobie niewidzialna jestem ale oj tam i Czarodzieju miły, dziękuję BARDZO ZA UMOŻLIWIENIE chwilowego zamieszkania…podoba mi się TUTAJ bardzo, bardzo….tylko szepnij swoim ,że wiesz o wszystkim i się zgadzasz….



  • ~mary

    boże.. jak pięknie



  • ~Monique

    Nie lubię zimy, ale ta wygląda jak z bajki… Nigdy nie udało mi się uchwycić takich oszronionych drzew… i w tym roku to chyba już nie mam szans na takie fotki, pozostaje podziwiać Twoje..Naprawdę śliczny zimowy klimat a nawet powiem że w odbiorze bardzo „ciepły”.Pozdrawiamhttp://argo.bloog.plhttp://avangarda.bloog.pl



  • ~Carrmelita

    Gdzie Anielskie Chóry śpiewają w uniesieniu i w mące ziemniaczanej:’Grajmy Panu na harfie, grajmy Panu na cytrze !Chwalmy śpiewem i tańcem cuda te fantastyczne !Grajmy Panu w niebiosach, grajmy Panu w dolinach.Z jego światłem we włosach każdy życie zaczyna !’I znów zawartość kolejnej dzieży z mąką leci na nas z wysoka w Boskiej Jasności



  • ~Carrmelita

    A czy w śniegoodpornych ciżemkach można li ? Pokornie dopraszam się łaski Pana Dobrodzieja, na wstawiennictwo u Archanioła Gabryjela, bo mnie mój Janił Struż do Czyśćca najpierw goni … A mi się przyśniła taka mała gałązka z krzaczka po lewej, w Drugim Departamencie, gdzie tak ładnie, świetlisto i niebieskawo, ojjj



  • ~czado

    Ja tam nie rządzę jeszcze, ale znajomości jak widać już mam, więc szepnę słówko komu trzeba. Tylko na te białe dywany nie wpuszczają w butach, narty konieczne… :)



  • ~inco89.blog.onet.pl

    Biało….taką zime można podziwiać bez przerwy…



  • ~tygrysek

    ‘Cisza taka, że słychać szum skrzydeł ponad nami…’ :) Piękne… :)



  • ~J

    ….Czado? czyżby to było TO NIEBO DO WYNAJĘCIA, NIEBO Z WIDOKIEM NA RAJ?… w Twoim nieodgadnionym departamencie, gdzie można być rozpieszczanym do woli zimnym przejrzystym światłem, dać się zaczarować przestrzenią i delikatnym wiatrem we włosach notorycznie bywając sobie w chmurkach albo pomiędzy drzewami…patrzeć w jasne obłoki… i mieć wyłącznie ciepłe myśli……bardzo proszę zatem przyjąć podanie o zakwaterowanie mnie w trzeciej przestrzeni chronionej przez oddział Bieszczady pod grupą wysokich drzew po lewej stronie w pobliżu krzaczków (?)….. PS. z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi oraz zależy mi bardzo na szybkim rozpatrzeniu mojej prośby z powodów osobistych…… ;D))) (ewentualnie jakby już miejsc nie było to proszę o czwartą przestrzeń)



  • ~pia-gizela

    biała kraina ciszy… ? a na gałęziach bezszelestnie iskrzą się płatki śniegowe.. i aniołty białe śmieją się do siebie, że stały się niewidzialne.. i wpadają na siebie, ubierają się w srebrne płaszcze mrozu.. „zawsze to z aniołem raźniej chyba bywa, zwłaszcza, gdy za oknem trzyma tęga zima..” pięknie tu. :)



  • ~Iga

    Jakże odmienne od szarej rzeczywistości za oknem (pada wstrętny deszcz jest szaro i ponuro), a tu patrzę,patrzę i nie mogę przestać.Cudnie, pięknie,przepięknie.Co za radość dla oczu – zaraz potem dla duszy.Odpoczynek.Dzięki Ci za te doznania.

Widok z Bukowego Berda

Komentarze: 

  • ~ameli

    Też tak pomyślałam Carrmelito…~J(otka) przywołuje nas do porządku, a więc ruszajmy do pierwszych szeregów i … ” Na Potęgę Posępnego Czerepu…MOCY PRZYBYWAJ”



  • ~Carrmelita

    Naprawdę, nasza J. nie żartuje… Mistrzuniu nam zaniemógł w marcu ! Ma dylematy, więc koniec użalania się nad sobą, Ameli ! Szable w dłoń ! Czas zwlec się z naszej przytulnej ławeczki – poczekalni dla pisarsko wypalonych, chwilowo oklapniętych, poetyckich dadaistów z przymusu. A tak na marginesie… przydałby się w Waldkowym Rymanowie taki Szpitalik Wirtualny na blogu dla poetycko wykolejonych, rozbitków językowych, żeby mogli się przyczaić i przeczekać …swoje zapętlenie.



  • ~J

    ….czary mary, czary mary, no to jazda dziewczyny prosto z Łysej Góry do pierwszych szeregów bo nam Czarodziej ma myśli ponure …,że niby nie ma to jak zwariować na dobre…(?)….



  • ~ameli

    A pewnie…cieplej Ci już, mnie też ostatnio wena opuściła i polot do pisania odleciał – tylko tak wtrącam się słówkiem w słówko innych, więc dzisiaj ja się do Ciebie dosiądę, mogę… :) …no to mamy tu ławeczkę rezerwową albo poczeklanię poetyckiej myśli. Ach, a wystarczyłby niekiedy większy zasób słów i byłoby łatwiej…może trzeba stworzyć nowe, specjalne dla pejaży Waldka?…choć są tu już takie małe „słowne czary”, które z pewnoscią wielu w pamięci pozostaną na długo.



  • ~Monique

    Przepiękna ta góra z śmietankową czapą śniegowąAle fajna zima..http://argo.bloog.pl



  • ~Carrmelita

    Na Tarnicy nosa sobie utrze z kretesem każdy zwietrzały tetryk ! Awanti !



  • ~Carrmelita

    Czy mogę się do Was przytulić ? Samej mi tu trochę pazurki marzną i wena mnie dziś zaniedbuje … Jakoś nie mogę nic dodać i nic ująć, tylko tak sobie ssiedzę i siiedzdzeee i czytam, mniam, mniam,…



  • ~ameli

    Kochane rude (nie)wredne…bywam u Czado, z Czado i z Wami, kiedy tylko mogę „dopaść” internet i czytam z wypiekami na policzkach o czym tym razem marzyliście, w którą stronę Wasza fantazja „zawędrowała” i zawsze weselej mi się robi gdy choć kilka minutek mogę pobyć TUTAJ. Tylko niestety nie zawsze za dnia mogę dodać komentarz (niektóre komp. mają jakieś zabezpieczenia :( … a nocką, kiedy siadam przed swoim myśli zmęczone są, płatają figle i niekiedy wolę wstrzymać się z komentarzem, bo bywało, że mój „język zbytnio się rozwiązał”, a umysł snem omamiony różne „dziwactwa” dyktował, których cofnąć później już się nie dało, a sprostowania gorzej wypadały niż niefortunna wypowiedź…P.S. Rude… czy znalazłaś już uczelnię na której jest „wydział” angelologii :) od jakiegoś czasu z niecierpliwością czekam na kolejne „legendy” o Aniołach…Pozdrawiam Kompana(kę) blogowych wędrówek



  • ~Dosia McKay

    A u Pana taka piekna cisza na zdjeciach. http://dosiamckay.wordpress.com/



  • lusi36@vp.pl

    ja chce w gory!!!!!! zapraszam do mnie ;)



  • ~rude wredne

    takim samym wydał mi się ten błękit.. . tak niepodobny do błękitu nieba. zimowego nieba. ..PS. musimy dbać… . dbać o „naszego” Czado.. . być tak, jak on Tutaj dla nas:) chociaż odrobinę:)



  • ~ameli

    tak… niesamowite robi wrażenie, wzrok od razu kieruje się na ostatni plan zaskoczony unikalną barwą nieba – to jak kawałek letniego, lazurowego wybrzeża w mroźnych dzisiaj, otulonych bielą zimy górach … taki mały ewenement pejzażowy ;) P.S. Ostatnio z gór, na pewnien czas przeniosłam sie w Dolinę, dobrze wiecie w którą – dlatego rzadziej tu bywam (nocy już nie starcza)…całym sercem jestem z Rospudą i walczącymi o nią Ekologami…i mam tylko nadzieję, że nikt nigdy „nie podniesie ręki” na Bieszczady…ostatnie zdjęcia chwtają za sere, ujmuję duszę, a w wyobraźni mącą marzeniami o Bukowym Berdzie i Caryńskiej, mimowolnie westchnienie z ust się wydobywa, a oczy jakieś takie ciepłe sie robią i powieki szybciej mrugają… ale bywa, że tępy ból przeszywa głowę, a ciało drętwieje na myśl o tym, iż perły jakie nam Czado tu pokazuje mogłyby zostać „pozbwione blasku” …choć tą myśl tłamszę i odsuwam w najdlasze zakątki umysłu to czasami wyrwie się ona w rozmyślaniach i gdybaniu, bo dziwne i niezrozumiałe niekiedy „rzeczy” dzieją się w naszym kraju



  • ~rude wredne

    a mnie najbardziej zaskoczył i zdumiał ten dziwny błękit pomiędzy chmurami.. . nie tyle dziwny, że jest, ile JAKI jest… :)



  • ~inco89.blog.onet.pl

    przejrzałam wszystkie Twoje zdjęcia….i chyba jesteś dla mnie autorytetem….dziękuję CI za to co pokazałeś….



  • ~pia-gizela

    a dobre Niebo otwiera swą błękitną paszczę i zaprasza nas, by iść wyżej, wyżej..



  • ~mama

    Wspaniałe zdjęcie i wspaniały widok, szkoda,że nie mogę być w górach ale zachodzę do Ciebie i wiem ,że zawsze znajdę tu coś pięknego…



  • ~wilczek

    :) ))) twojego bloga chyba już od roku mam w ulubionych, pulpit zawsze oryginalny i taki naturalny, a poza tym umila pracę całej rodzinie:)



  • ~Marcyś

    gdy odwiedzam Twoja stronę, to zawsze znajduje odpowiedź na pytanie … dlaczego tak bardzo kocham góry. dziękuję Ci za to.http://warszawsky.blogspot.com



  • ~J

    .. a jutro pójdziemy dalej…luuuubię niecierpliwość myśli składanych po zmroku, dzielonych między siebie i marzenia, i tę rozkosz z bywania między obłokami prawie, gdy już zmęczenie daje się we znaki ale jeszcze radość za wielka by sen przyszedł… może sen przyjdzie , może się odmieni, może czarodziejka zima poukłada to co trzeba…na bezkresnych przestrzeniach myśli naszych….

Nie sądze bym musiał podpisywać… ale na wszelki wypadek Połonina Caryńska

Komentarze: 

  • ~ameli

    Za sprawą Naszego Przewodnika, Caryńska odkryła przed nami swoje drugie, dostojne oblicze – to już nie letnia, czy jesienna „panienka”, ale prawdziwa zimowa „dama” – szlachcianka Bieszczadzka……i przypomniał mi się Twój wpis z lipca ’06, w którym pytałaś Czado czy „przemierzał oceaniczne głębiny” i zakładał płetwy, by zrobić zdjęcie – ehhh….może jeszcze nie nurkował …, ale lata już w przestworzach w pogoni za ulotną chwilą, by ja zatrzymać na wieczność.



  • ~Carrmelita

    Żółtozielone oczy, to prawie jak kocie ? Czy źrenica też zwęża się jak u kota do pionowego przecinka ?



  • ~wędrowiec

    Już wiem, że muszę tam zawędrować w zimie … jesień udało mi się zobaczyć niedawno. Dziękuję Ci za nadzieję, którą dają mi za każdym razem Twoje zdjęcia.Pozdrawiam.



  • ~J

    żółtozielone oczy czarodziejki (…czarownicy?..)



  • ~Carrmelita

    Sorry, Ameli i wszyscy posiadacze brązowych, piwnych i dziwnych, np. czerwonych ?! ;] oczu ! Było tam za dużo ‘-’, a poza tym wymieniłam tylko zbliżoną paletę kolorów . Prawdopodobnie z egoizmu i pychy, bo pewien zapatrzony w moje oczęta szaleniec powiedział o nich, że ‘są jak morze przy niepogodzie’ ;P Wtedy mnie zatkało … A’propos, jakie bajery padły pod adresem Twoich oczków, Ameli ? Podziel się tajemnicą !



  • ~ameli

    To zapewne po części ten pradawny i odwieczny atawizm, który w nas drzenie a o którym pisała 16.12.06 nasza ~J(otka)



  • ~ameli

    Carrmelito o brązowych oczach zapomniałaś ;) …no właśnie, nie ruszmy się z przed ekranu tylko na palcu prawej lub lewej ręki odcisk nam się robi – zamiast na stopach (te oszczędzamy na jesień?)…ale często bywa, że „gdzieś tam w środku”, gdy się tak na oglądam „nosi mnie… i mało nie rozniesie”, i gdyby nie środek nocy, który mnie tu często zastaje, poszłabym ja sobie w siną (a może w czarną) dal…



  • ~Carrmelita

    Tak…., to tylko takie:’Zaklinanie, czarowanie, dotykanie, odtwarzanietego bytu człowieczego…’ ….. jak pisał Zabłocki



  • ~J

    …eeeech ,bo to tylko takie nasze czarowanie, bo może magia mieszka trochę w każdym z nas, bo może umiemy latać na smokach, i uroki rzucać .. a tutaj sobie odprawiamy czary takie dobre i niegroźne i niech tak lepiej zostanie dla wszystkich spoza czarodziejskiej krainy i dla nas …. ;o))))



  • ~Monique

    Cudnie !!!Jakby ktoś kolorem pragnął objąć zimowe białe krajobrazy… zapewne jakiś malarz poeta… marzyciel, chciał dodać tej górze blasku..Niesamowite że akurat udało sie coś takiego uchwycić okiem aparatu, gratulujehttp://argo.bloog.pl



  • ~Carrmelita

    Jakby miał się spełnić najczarniejszy scenariusz wojny o Śródziemie… i armia z Mordoru zalałaby wzgórza swą czarną, smrodliwą masą, zmierzając po trupach Gondoru, ostatecznie ku dolinom Rochanu, ku krainie wolnych jeźdźców, ku lasom Tukonu i Buklandu, na zatracenie wszelkich istot czujących i wrażliwych …



  • ~Carrmelita

    Przyznam Ci się Ameli, że ja też nie wierzyłam własnym oczom, gdy podpis pod zdjęciem wymienił Caryńską. Zawsze wydawała mi się ze zdjęć bardziej rozciągnięta, wypłaszczona jak stół pod chmurami „do pląsania góra-dół ” , a tu nagle groźnie wspinająca się w trudzie i mozole, ostra, nieprzystępna …Pomyślałam sobie: No, Carrmela za mało widocznie ją znasz ! Co ja mówię, ja w ogóle jej nie znam i gdyby nie Waldemar Wspaniały umarłabym bez cienia świadomości o istnieniu jej piękna .



  • ~Carrmelita

    No i widzicie moi Drodzy, jak sobie pięknie wędrujemy po zboczach i dolinach Waldkowej Krainy, patrząc oczyma szaro-zielono-niebieskimi, oczyma wyobraźni i oczyma duszy, a wszystko jest takie zmysłowe … Jak to się dzieje ? To musi być magia !? Odprawiamy nasze łazikowskie gusła ! I na dodatek nie ruszamy się z przed ekranu komputera …



  • ~Carrmelita

    Tak, mam to jak na dłoni za każdą kolejną wyprawą po złote przestrzenie … Skąd to nienasycenie ?



  • ~ameli

    …tak myślałam, bo u dołu zdjęcia widać jeszcze zadarte czubki nart, dyndające „w powietrzu” ;) …a Połonina Caryńska, rzeczywiście jest przepiękna bez względu na porę roku – wierzę Ci na…zdjęcie, może na jesieni osobiście doświadczę jej czaru, a wtedy powiem – miałeś rację i dobrze, że na słowo też Ci wierzyłam



  • czado

    Bardzo spostrzegawcza jesteś :) Zdjęcie zrobiłem z pokładu żelaznej ważki (pozdrowienia dla Kapitana i Załogi), stąd nieco inna perspektywa niż na pozostałych zdjęciach. Nie zmienia to faktu, że Połonina Caryńska jest górą o wyjątkowej urodzie. Pozdrawiam.



  • ~ameli

    Przyznam się, że to zdjęcie jest dla mnie dużą zagadką, bo sporo już przewędrowałam „szlaków” z Caryńską w tle tutaj na blogu i takiego ujęcia jeszcze nie było (może się mylę?). I dobrze Czado, że podpisałeś, bo wstyd mi przyznać, ale chciałam się już spytać czy Ty przypadkiem Tatr nie odwiedziłeś … bo, tu przepraszam, bez urazy (ja tak nie myślę), te „kapuściane góry” (jak je niektórzy nazywają) wyglądają teraz jak potężne masywy skalne z zaśnieżonymi wierzchołakami i skalistymi graniami u zboczy, a spostrzeżenie Tadeusza jakoby był to Everest uważam za trafione w sedno…i niechby zobaczyli teraz zdjęcie Podhalanie – to zdziwiliby się pewnie, że tyle majestatu i powagi mają skrywane dzisiaj pod groźnym niebem te niby „niepozorne” góry.I teraz pytanie…W powietrzu…czy Ty Czado aby dosłownie nie byłeś w powietrzu ? bo normalnie „oko w oko” z Caryńską stoisz … no chyba, że w pobliżu była góra z wyższym wierzchołekiem, a Ty posłużyłeś się pożądnym zoomem…to takie gdybania niedoświadczonej fotograficzki w dodatku niepoprawnej marzycielki :) A tak na poważnie…takie ujecie Bieszczad(ów) robi ogromne wrażenie, a te nisko zawieszone ołowiane chmury sprawiają, że Caryńska wydaje się być niedostępnym szczytem i swoją wysokością chce górować nad światem, tu dosłownie widać przysłowiowy „dach nieba”. Potęgę i wielkość Caryńskiej wzmacniają dodatkowo najodleglejsze palny bo wydaje się, że te poświaty różu i błękitu skrywają w sobie niezdobyte wielotysięczniki, a może to tylko obłoki, które podszywają się pod rozległe pasma górskie…tylko Ty Czado wiesz jak było naprawdę…zdradzisz nam trochę sekretu?, czy pozostawisz nas w obłędnym zachwycie i wyobrażeniach nad Caryńską-Everestem…P.S. Jestem człowiekim z nizim i obce są mi słowe zatargi mieszkańców Bieszczad(ów) i Tatr o to, które góry są „lepsze”, może nie powinnam tego co powyższe pisać, bo ktoś powie to nie moja sprawa…ale wiedzcie, że nie chciałam nikogo swoim słowem urazić, a przytoczyłam tylko to, co zasłyszane i wyczytane… ja osobiście jednako wszystkie góry szanuję, podziwaim i miłuje, a ich mieszkańców za niezwykłych „twardzieli” uważam



  • ~ameli

    Droga ~J, niesamowitym jest dla mnie jak słowem potrafisz ująć emocje i wrażenia, które towarzyszą nam podczas wędrowania… i kiedy opisana „akcja” dzieje się w czasie rzeczywistym, a ból kolan, zmęczenie, pragnienie, głód i inne negatywne odczucia pozbawiają nas energii – myślę sobie… „po jasną chol… ja tam włażę” …NIE WIEM ? wewnętrzny głos mi każe?…ale kiedy cały trud wędrówki znajduję w Twoich pisanych tu słowach bardzo tęsknię za tym wszystkim, bo przecież po ciężkim znoju wspinaczki jest TEN MOMENT i obezwładniająca radość – tak szalona, że ja rzadko kiedy pamiętam co było na szczycie…gdyby nie zdjęcia…Choć to słowa te nie do mnie kierowane, to ostatnie zdanie jest idealną esencją moich dotychczasowych wędrówek, ponieważ nie było ich do tej pory dużo i niemal każda z nich była „moim pierwszym razem” na danym szlaku to wyglądały dokładnie tak jak napisałaś :)



  • ~natalia

    jak w baśni :)



  • ~anka

    Śliczne! Może trochę mniej dołu? Sama niewiem… chyba sprawdziłoby się jako panoramka ;) . W wolnej chwili zapraszam:www.exposure.blog.onet.pl



  • ~aga83@onet.eu

    no robi wrażenie. swietne. a mnie nawet na aparat nie stac



  • ~zocrtuwcte

    obrazek jak z bajki



  • ~J

    …..wędrowanie, kiedy wiatr rozwiewa wszystkie Twoje myśli, rozpędza smutki, od środka rozlewa się jeszcze ciepło wypitej w schronisku cytrynowej herbaty…. Sparzyłeś sobie dłonie, pamiętasz? Zapach traw w dolinie i obezwładniająca radość na szczycie. Ten moment, kiedy stawiasz stopę na wierzchołku, zmęczone oczy dostrzegają sąsiednie szczyty a w piersiach czujesz kryształ powietrza. I choćbyś nawet zdobywał jeden i ten sam szczyt codziennie to, za każdym razem byłoby zupełnie inaczej…Dziesięciogodzinne wędrowanie szlakiem nieznanym, atak histerii przy kolejnym podejściu, ograniczenia własnego organizmu, rwący ból mięsni i radość z zejścia przed zmrokiem. Jutro pójdziemy dalej…



  • ~Althea

    W Bieszczadach byłam raz, ale takich widoków nie zapomina się nigdy. Dziękuję za odświeżenie wspomnień. Pięknie. Pozdrawiam :)



  • ~Phoenix

    widok z Połoniny Wetlińskiej?? hmmm….. raz tam byłem jak dotąd, ale nigdy nie zapomnę… już planuję tam znów zawędrować w tym roku na urlopie :D … oby na planach sie nie skończyło…dziękuję Mistrzu



  • lusi36@vp.pl

    piekna focia….zapraszam do mnie…www.lusi07.blog.onet.pl



  • ~ela94

    Piękne…..Brak słów by to opisac……



  • ~Motjo

    Fajne ujęcie – to się nazywa w odpowiednim czasie o odpowiedniej porze. Pozdrawiam, http://motjofoto.blog.onet.pl/



  • ~Tadeusz

    Na tym zdjęciu wygląda prawie jak Everest.



  • K_a_r_o_l

    Niesamowite kolory… takie zdjęcia są rzadkością. Zazdroszczę zimowych Bieszczadów. Pozdrawiam i zapraszam na http://foto-impresje.blog.onet.pl/



  • ~gappiszon

    Rewelacja! Takich widoków nie da opisać się słowami.



  • ~mariona

    Czado, jesteś szczęśliwcem a ja od dzisiaj zazdrośnicą. W powietrzu wyczuwam zapowiedź czegoś pięknego.Dzięki, że podzieliłeś się tym tym widokiem.

 

Komentarze: 

  • ~Carrmelita

    … tak piękne obłoki w tym słonecznym ogniu, ale jednocześnie tak bezsilne by zapewnić im wszystkim, naszym dzikim braciom, przetrwanie w imię ich i naszych korzeni …. Czyż nie ma ratunku dla niedźwiedzia smacznie śpiącego w gawrze, czy wytną wszystkie drzewa na moczarach i bagnach – siedliska ptactwa wodnego i drapieżnego ? Czy naprawdę nie ma już innego wyjścia, jak przykuć się do drzewa łańcuchem, żeby te tępe twardogłowy zrozumiały, że nie ma dla nas żadnej przyszłości ( z autostradą tu czy tam ) jeśli tych małych i dużych, dzikich lub zielonych, skrzydlatych lub kopytnych nie będzie na ziemi !!! Płakać mi się chce za ludzkim rozumem i duszą. Wyć mi się chce, gdy patrzę na tych biurokratycznych złodziei, napychających sobie kieszenie forsą za zatwierdzone już partackie plany i projekty, które nie liczą się z naszym dziedzictwem: przyrodą. Z czego w przyszłości będą żyć nasze dzieci, jak nie z troski i dbałości o przyrodę i jej bogactwa ? No z czego ? Nie śpimy na ropie ani na złożach diamentów, nie mamy piramid ani Wenecji pod ręką, nie będziemy drugą Japonią … Pozostała nam tylko ziemia i przyroda.



  • ~Monique

    Patrząc na to niezwykłe zdjęcie już wiem…Ktoś ukrył swoje marzenia w chmurach.. Tak piękne to marzenia, że aż chmury pożyczyły od słońca czerwonego promienia.. i zabarwiły się kolorem zamyślenia…http://avangarda.bloog.pl



  • ~Carrmelita

    P.S. Moją kołysankę śpiewa Grażyna Barszczewska swoim przejmującym, czasami aż bolesnym ( jak uderzenie w kryształ ), dramatycznie alabastrowym głosem …. może ją pamiętasz w tej piosence ?



  • ~Carrmelita

    Ach, roziskrzyły mi się oczy i w sercu pojaśniało, jak w dzieciństwie ( w wieczór zimowy przy babcinym piecu ) od Twojej kołysanki, Ameli … Ja też kocham tę piosenkę i odkąd pamiętam, dla mnie kryła ona w sobie uśmiech przez łzy. Co do mojego cytatu, to miałam pierwsze skojarzenie właśnie przez te miedziane chmury. W tej kołysance, oprócz utraconej miłości i troski macierzyńskiej jest jeszcze wielka tajemnica niewyjaśnionej śmierci młodego Króla … i ten znak szelestu od topól i ta siła dębu w opozycji do marnej siły dumnego człowieka … jak kara za pewność siebie, jak pobudka ze beztroskiego snu ?



  • ~ameli

    Bardzo ładna kołysanaka, tzn. słowa, bo szkoda tym razem, że melodii poznać nie mogę…Faktycznie trochę smutna, ale gdy ją czytałam nie widziałm zmarłego króla, ale ogromną miłość królowej i jej białe warkocze oraz miłość matczyną „odbijającą” się w szarych oczętach córki, a skojarzenia z tym bezinteresownym uczuciem spowodował: „wieczór barwy miedzi” – oddający żar miłości, dąb – mówiący o jej sile i szelest topoli, bo nie wiedzieć czemu bywa, że miłość jak wiatr ulatuje, ale to chyba nie jest wtedy prawdziwa miłość, bo „stara nie rdzewieje”, a prwadziwa nie przemija ot tak sobie… …i przypomniała mi się inna kołysanka też o królu i też chyba? smutna, którą mama mi śpiewała…”Był sobie król, był sobie paź i była też królewna. Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna. Kochał się król, kochał się paź, kochali się w królewnie. I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie. Lecz stała się pewnego dnia rzecz straszna niesłychanie, króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. Lecz żeby ci nie było żal dziecino ukochana, z cukru był król, z piernika paź,królewna z marcepana.” …bardzo lubię te słowa i jej melodię – jest taka…”łagodna”, mimo dramatu jaki pod swoimi nutami skrywa :)



  • ~aga83@onet.eu

    wow jakie niebo. dlaczego ja musze w centrum polski mieszkac. kocham góry jak narwanapozdrawiam



  • ~broszka

    Jak to dobrze, że to łuny niebiańskie, a nie wojenne :-)



  • ~Julia

    Plonace niebo. A jednak jest jakas nadzieja.



  • ~lusi

    Witam! ladne zdiecie u mnie tez nowa notka z fotkami wschodu;) Mam nadzieje ze w wolnej chwili wpadniesz i zostawisz szczerego komentarza ;) )) Pozdrawiam! [www.lusi07.blog.onet.pl]



  • ~J

    …zbyt nierealne aby uciszyło niepokój czy ciemny dom pod nim będzie nadal ich domem, niebo wilka i żbika i niedźwiedzia, ich wolności w mroku gęstwin leśnych…. długi skowyt wadery taki sam od wieków pod tym światłem nieziemskim, którego tajemnicą jest odwieczna opowieść o tym ,że kiedyś byliśmy im braćmi….tak samo wolni …



  • ~Carrmelita

    Przypomiała mi się smutna kołysanka:’ Niech się święci nie stygnący ból !Umarł wczoraj szarooki Król !Duszny wieczór był barwy miedzi.Mąż mój wrócił i spokojnie powiedział:Wiesz, przynieśli go wczoraj myśliwi.U stóp dębu leżał nieżywy …Żal Królowej, tak młodo odszedł.Jej w noc jedną zbielały warkocze …Fajkę swą na kominie odnalazł.Do swej nocnej pracy poszedł zaraz.Ja córeczkę obudzę w nocy I popatrzę w jej szare oczy.Szelest topól zza okna doleci…Nie ma Króla twojego na świecie …’



  • ~mariona

    Ciarki przechodzą po plecach.Pozdrawiam



  • ~pia-gizela

    a dzisiaj jest już nowy dzień. choć wczorajszy mógłby trwać jeszcze gdy ogniste niebo zmieni się w cichy szelest ciemności.. by następnie blednąć .. i wczoraj mogłoby trwać i trwać.. i trwać.



  • ~DoMa:)

    Naprawde wielki podziw dla Ciebie…:) Ja też kocham góry szczególnie Bieszczady, kiedyś jeżdziłam ale teraz rodzice nie mają kasy na takie wypady:/ naszczęście zostały wspomnienia :)



  • ~Kasia_89

    powiem tyle: WOW!




  • ~ ala

    czesc to ja ala http://ala-w.blog.onet.pl weszłam na twoj blog i musze przyznac ze jest naprawde niezły:) Moze przyjemnisz zaproszenie na moj blog? pozdrawiam i zycze milego wieczoru:)



  • ~ ala

    czesc to ja ala http://ala-w.blog.onet.pl weszłam na twoj blog i musze przyznac ze jest naprawde niezły:) Moze przyjemnisz zaproszenie na moj blog? pozdrawiam i zycze milego wieczoru:)

…chociaż siebie

Komentarze: 

  • ~Carrmelita

    Racja, ~rw. Pojąć siebie jest trudniej niż zrozumieć innych. Inni wydają nam się określeni w swojej racji, motywacji, charakterze i usposobieniu. Zgadzamy się z nimi lub nie. Lubimy ich lub nie. To jasne. Natomiast co począć z ta plątaniną ‘Innych’, która tkwi w nas, tą zmiennością, tą dziedzicznością po Mamie i Tacie, Dziadkach i Prababciach ? Co począć z różnymi pragnieniami, dążeniami, zmiennością nastrojów i priorytetów ? Co zrobić z tym ciągłym dorastaniem, uczeniem się na błędach … Kiedy jestem wreszcie Sobą ? Dziś, kiedy np. oczarowuje mnie głos i zapach mężczyzny, czy piętnaście lat temu, gdy podobali mi się blondyni ? Dziś, gdy czytam ‘Biegnącą z wilkami’ C. P. Estes, czy kilkanaście lat temu, gdy badałam profile i współ. oporu powietrza w tunelu aerodynamicznym ? Kim jesteśmy i dokąd zmierzamy ? Gdy sobie na to odpowiemy, tzn., że zamknęliśmy już grafik możliwości. Nie ma jutra. Finalne podsumowanie … jak moja Babcia Kazia, gdy w szpitalu uśmiechnięta, choć słaba wracała do zdrowia … i pamiętam, powiedziała któregoś dnia: ‘Wiesz wnusiu, ja już się pogodziłam ze światem i z sobą, już rozumiem, jestem spokojna i szczęśliwa, niczego już nie pragnę. Ja wiem, że umieram.’ … Protestowałam, nadaremnie …ona wiedziała lepiej.



  • ~Monique

    Ktoś ścieżkę wydeptał do samotnego drzwa..usiadł pod nim czeka… nic mu więcej do szczęścia nie potrzeba…http://argo.bloog.pl



  • ~Julia

    Aby zrozumiec siebie- trzeba przystanac. Wysiac z pospiesznego pociagu na odpowiedniej stacji i pobyc ze soba – sam na sam. Cicho na tej fotografii, pewnie juz pozno, chlodno …ale pieknie.



  • ~J

    ….Tyle było dni do utraty sił Do utraty tchu tyle było chwil Gdy żałujesz tych , z których nie masz nic Jedno warto znać , jedno tylko wiedz , że Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy Jak rozpoznać ludzi , których już nie znamy? Jak pozbierac myśli z tych nie poskładanych? Jak odnależć nagle radość i nadzieję ? Odpowiedzi szukaj , czasu jest tak wiele …



  • ~broszka

    Zrozumieć siebie? Prawie niemożliwe, a tym bardziej pojąć otoczenie…serce, to bardzo samotny myśliwy…



  • ~rude wredne

    uwielbiam Twoje Samotnie Drzewa.. . zawsze mam wrażenie, że każde z Nich jest fotografowane w takiej samej samotności.



  • ~rude wredne

    czasami [zbyt często] jest to – AŻ siebie… czyż nie?



  • ~lea

    ujmująca jest ta cisza



  • ~J

    ……Stojąc zapatrzeni w obłoki i niebo Zapatrzeni w tańcu , zapatrzeni w siebie Wciąż niepewni siebie , siebie niewiadomi Pytać wciąż będziemy , pytać po kryjomu…..

Strony

Subskrybuj Pejzaże karpackie RSS