…odległe od najbliższych siedzib ludzkich o dziesiątki godzin marszu po górach lasach i bezludnych dolinach, gdzie ktoś naprawi dach, ściany, okna, drzwi, miejsce do spania i piec, zgromadzi suche drewno i zostawi je dla ciebie, choć cię nie zna, byś się ogrzał w potrzebie, może uratował życie…
…a ty brnąc w śniegu resztkami sił modlisz się by chata jeszcze była, a później grzejąc się przy ogniu będziesz mu błogosławił i zostawisz to miejsce takie jak zastałeś…
…w Gorganach
…są tacy, którzy podobną chatę spalą, byś tam nie chodził…
…sobie wybudują lepszą i zamkną na cztery skoble…
…w Bieszczadach
~Jolka
1 Maj 2009 23:56
Jest coś bajkowego i bardzo rozczulajacego w tej chatce…Chyba to „sprawka ” kominka
~Rymek
22 Kwiecień 2009 22:22
Kiedyś Indianie twierdzili, że człowiek posiada dokładnie tyle ziemi ile zajmują jego stopy. Szkoda, że tak mało ludzi podziela ten pogląd…
~Carrmelita
7 Kwiecień 2009 12:31
Rzeczywiście, robi się ciepło na sercu od takich widoków … a szczególnie od tej obręczy wypalonej w śniegu na dachu przez wątły komin. Tylko dodać jeszcze kolor nostalgicznej sepii a zakołyszą się świerki. Odezwie się w nich stare, Młodopolskie drewno …
~Ola
2 Kwiecień 2009 16:23
Ciekawy blog ,zapraszam do zarejestrowania się na nowym forum ludzi z pasją http://www.myownart.pl i umieszczania swoich prac w galerii , pozdrawiam
~odys
1 Kwiecień 2009 20:28
Witam. Czy wyszedłeś z tej chatki czy Cie zasypało i czekasz na wiosnę ?Jestem u Ciebie poraz pierwszy i bedę tu zaglądał. Pozdrawiam serdecznie.
~rude wredne
31 Marzec 2009 21:12
a Wiosna… kiedy u Ciebie wiosna? ja poproszę, nie na wynos i nie nie na własność, ale chociaż na chwilę
~Jofa
31 Marzec 2009 16:38
smutne. ale ja mam nadzieję, że u nas też w końcu, jak trochę już ten nasz naród dojrzeje, uda się znaleźć takie miejsca i ludzi, którzy potraktują je jak trzeba. Tymczasem tęskno do legend, które słyszę o nich zagranicznych.Polska pod tymi względami musi się jeszcze wiele nauczyć, nie tylko w górach, w mieście też. Na Zachodzie są np. rowery na ulicy do wypożyczenia – wrzucasz 1euro i jedziesz gdzie chcesz, tam zostawiasz rower w takim samym stojaku z jakiego go wziąłeś…ktoś sobie wyobraża coś takiego obecnie u nas? cała masa ludzi miałaby po domach rowery z promocji, za 1 euro. ;DI chociaż wielu rzeczy z tzw „Europy” się wystrzegam, to jest też kilka, które mogłyby już u nas zagościć.
~dreaming in metaphors
30 Marzec 2009 16:26
Waldku, wiosny tam gdzie nie widzisz ??? POzdrawiam
~krysia
29 Marzec 2009 19:05
I jeszcze jedno – polecam utwór Karola Płudowskiego ” Taka piosenka w Gorganach”Być może znasz to… pozdrawiam
~krysia
29 Marzec 2009 18:15
Niesamowite…Najprawdopodobniej będę w tych okolicach w lipcu;-)
~mama
27 Marzec 2009 20:23
Dziękujmy Bogu i ludziom za takich ludzi i nadzieję,że nie wszyscy tacy wymarli… a jednak…Pozdrawiam cieplutko.
iwo2009@amorki.pl
26 Marzec 2009 19:00
pięknie….ale zima mogłaby iść precz…pozdrawiam
~kula
26 Marzec 2009 14:16
Karpaty Ukraińskie…marzy mi się kiedyś wybrać tam na turach..Zdjęcia jak zwykle, Pierwsza Klasa pozdrawiam
~Krzychu
26 Marzec 2009 09:59
Świetne to zdjęcie, czarnobiałe. Wygląda to jak przedwojenne Gorgany.A co do tej chatki w Bieszczadach to straszna szkoda bo chyba wiem o którą chodziło…http://picasaweb.google.pl/krz.prorok
~Julia
26 Marzec 2009 01:26
Pierwsze zdanie tchnelo radoscia, nadzieja i wiara w czlowieka, nawet tego, ktorego sie nigdy nie widzialo. Drugie- smutkiem i bezradnoscia. Pozdrawiam z kraju wiosny!
~Agnieszka
25 Marzec 2009 23:37
Smutne jest to, co piszesz, ale niestety na pewno prawdziwe Pozostaje ufać, że ci życzliwi znajdą się i u nas.