Cóż. Dla ateisty zdjęcia są z pewnością są piękne i ujmujące. Dla mnie ponadto pokazują obecność Boga. Może to nadinterpretacja, ale jednak pozwolę sobie na nią. Niesamowite ile pięknych obrazów mijamy na co dzień. Na szczęście udało Ci się kilka uchwycić…
Bogowie byli łaskawi: zesłali piekną pogodę, Zeus nawet ustąpił tronu strudzonym… Szczęściarze z Was … Teraz – tylko czekać zdjęć z Mount Everestu… A potem? Aż strach się bać
Piękne, chociaż, kiedy jestem widzę spalone słońcem góry południowej Europy, to zawsze brakuje mi czegoś ….drzew. Chyba po prostu kocham z całych sił nasze Bieszczady, albo majestatyczne Tatry
Jej, przepiękne zdjęcia! Patrząc na nie czuję się jakbym z Tobą przechadzała się po tymże wąwozie. Czy mogę zapytać jakim aparatem się posługujesz? /adinfinitum
~Angela
13 Październik 2011 20:34
Cóż. Dla ateisty zdjęcia są z pewnością są piękne i ujmujące. Dla mnie ponadto pokazują obecność Boga. Może to nadinterpretacja, ale jednak pozwolę sobie na nią. Niesamowite ile pięknych obrazów mijamy na co dzień. Na szczęście udało Ci się kilka uchwycić…
~Jolka
6 Wrzesień 2011 21:49
Bogowie byli łaskawi: zesłali piekną pogodę, Zeus nawet ustąpił tronu strudzonym… Szczęściarze z Was … Teraz – tylko czekać zdjęć z Mount Everestu… A potem? Aż strach się bać
~piomazi
5 Wrzesień 2011 22:43
Przerażają mnie te góry bez lasu, śpiewu ptaków …….ten gorąc… ja chcę w Beskid Niski lub Bieszczady
~Katarina
4 Wrzesień 2011 22:20
Rewelacyjne, fantastyczne widoki zapierajace dech;)