… w biegu pozdrawiam więdnące kwiaty i zielska, sprawiające wrażenie zmęczonych jak ja. Wdzięczny jestem ludziom, którzy nie sprzątnęli ich w imię ładu i porządku…
… jak i tym, którzy pozostawili następnym pokoleniom kapliczkę przytuloną do dębu.
Co zostanie po nas?
P.S.
Liżę rany po 35 km treningu, miało być w 3 godz…. więc było. Jeszcze 11 dni. Teraz już nogami spojnie, ale jak uspokoić głowę?
P.S.2
Dziękuję za wsparcie, trudno go przecenienić. Informację o moich maratońskich planach umieściłem tu z wyrachowaniem… Pomyślałem, że gdy przyjdzie kryzys, ból, braknie własnej motywacji, przyda się każda pomoc. W końcu napisałem, że pobiegnę…
Teraz walczę z bólem stóp. Może pomogą nowe buty, już jadą. Stare choć wyglądają jak nowe, po ok. 1500 km prawdopodobie straciły właściwości amortyzujące – musze się tego trzymać. Pogoda nie pomaga. Nie lubię upałów, ale 5st. C i deszcz nie zachęca do wyjścia z domu. Problemem jest przemóc się i ruszyć na trasę. Gdy się to uda aura nie ma już większego znaczenia.
Nie czuję się samotnie podczas biegania. Przeciwnie, bieganie to medytacja. Gdy biegnę im bardziej jestem zmęczony tym bliżej mi do Wszystkich.
Pozdrawiam serdecznie
~emigotka
6 Styczeń 2009 22:32
magiczny klimat….tak trudno uchwycić chwilę, uczucie…a jednak patrząc na te zdjęcia czuję b.ten klimat…to coś co jest głęboko w każdym człowieku…
~Paprotna
14 Grudzień 2008 17:11
Tajemniczo i melancholijnie…czuję dotyk tej mgły.Cudnie być się w takim miejscu.
~`*Kasika*~
22 Październik 2008 22:27
Naprawdę piękne… Jesteś w tym normalnie MISTRZEM! Oby tak dalej a będę częściej odwiedzać tego bloga…
~Monia
22 Październik 2008 16:59
Świetne zdjęcia!
mejbi@onet.eu
14 Październik 2008 15:06
Dobrze próbujesz… Pozdrawiamhttp://podroze-nieduze.blog.onet.pl/
~emilka
11 Październik 2008 23:10
przejść….
arctgx
4 Październik 2008 15:22
P.S. nie wiem dlaczego w linkach pojawiły się spacje – to moja przeglądarka czy jakiś mechanizm onetu?
arctgx
4 Październik 2008 15:20
To jedna z nielicznych oaz piękna wśród masy chłamu w… black czy doom metalu Sam zaraz pędzę do starego buka…http://arctgx.ovh.org/tw/galerie/g4-01.htmlhttp://www.lastfm.pl/music/Autopsy/_/Funerealityhttp://www.lastfm.pl/music/Autopsy/Acts+Of+The+Unspeakable/Death+Twitch
~Jolka
2 Październik 2008 07:58
Gratuluję i bardzo się cieszę !!!
~Agnieszka
28 Wrzesień 2008 22:31
Mgła wspaniała. Tylko trudniej wypatrzeć skrzaty.Czy dobrze liczę, że to już? mam nadzieję, że bieg przyniesie Ci po prostu radość, bez tych wszystkich niepokojów i walki o bycie lepszym.
Nightangel__00
28 Wrzesień 2008 16:54
piękne jak zwykle ale i straszne zarazem… nastrojowe… super…
~Jolka
27 Wrzesień 2008 12:37
Tak Ci pozazdrościłam,że za godzinę-spontanicznie-ruszam na sesję nadmorską:). Pogoda przepiękna, zaklinam niebo o cudny zachód i wschód…Mam tylko 24godziny…Ahoj przygodo ! Pięknej pogody Carrmelito, bo widoki murowane…
rulofix@poczta.onet.pl
26 Wrzesień 2008 16:33
podobają mi się zdjęcia we mgle. najlepiej mi pasuje ostanie, podoba mi się kadr (:
~ameli
26 Wrzesień 2008 15:51
Nie martw się, sądząc po prognozach na najbliższe dni połoniny przywitają Ciebie ciepłą, złocistą jesienią – tak jak w zeszłym roku… czego serecznie życzę Ja wczoraj wieczorem w akcie desperacji i ogromnej tęskonty niemal spakowałam plecak i nocnym PKS-em chciałam dostać się do Nowego Targu – rano byłabym już w górach. Jednak rozsądek zawładnął porywem serca i nie pozwolił porzucić obowiązków.Teraz siedzę przy monitorze, a byłam bym pewnie na Wielkim Rogaczu… ech ;(Niech słoneczko towarzyszy Ci w wędrówkach, a wiatr z bukami niech nucą wesołe piosenki, jelenie pewnie też swoje trzy nuty dołażą …cichutko zazdroszczę
~Carrmelita
26 Wrzesień 2008 14:13
Jeszcze dzień, dwa i będę takie mgły miała w kieszeni, kapturze i plecaku. Martwię się tylko, że jesienne ulewy wypędzą mnie z połonin i „skarzą” na ciepło kominka i grzane wino …
~Jolka
26 Wrzesień 2008 08:00
Już mało czasu pozostało; nie wiem czego życzy się maratończykom,więc: niech Cię nogi niosą do samej mety ! Powodzenia ! Jesteś WIELKI !!!
~montaru
24 Wrzesień 2008 16:07
Wejdź i skomentuj http://dni-aktorki.blog.onet.pl/
~maarja
24 Wrzesień 2008 12:42
Piękne zdjęcia, piękna mgła. I jaki klimat… Nie sztuka zrobić zdjęcie przy dobrym świetle, ale we mglistym lesie to co innego.Pozdrawiam i życzę wielu jeszcze takich wspaniałych obrazów
andjo
22 Wrzesień 2008 23:03
Kapitalne foty!!! (facetmorski)
~Isia
22 Wrzesień 2008 15:39
Ooooo!!!!Cóż to za cuda!!!Po raz pierwszy weszłam na ten blog i omal nie oniemiałam z zachwytu.Masz niezaprzeczalny talent do wyszukiwania takich widoków[o technice fotografowania nie wspomnę].Jestem zauroczona.Ja maluję,więc na piękno[w jakiś sposób] jestem wyczulona.Pozdrawiam.
~Joo
22 Wrzesień 2008 10:46
Piękne – smutki chodzą po lesie, taka pora:)pozdrawiam pięknie
~ameli
22 Wrzesień 2008 01:23
Po raz kolejny swoimi zdjęciami jakbyś czytał w moich myślach, dzisiaj za takimi mgłami tęsknię. U mnie od tygodnia nie świeciło słońce… i dobrze. Szarość pomogła wyciszyć myśli po przygodach lata i przyniosła odpoczynek zachłannym barw zmysłom, pozwoliła też niespiesznie przejść w kolejną porę roku. Chłodne dni sprawiły, że serce już nie „wyrywa tak na przód” – jak to było podczas lata – lecz bije spokojniej i pozwala podumać nad kubkiem gorącej herbaty. W głowie snują się kolejne plany, a mapy cierpliwie czekają, by zabrać je z sobą… może uda się zobaczyć kolorowe buki. I tylko mgieł w tej zadumie mi brakuje, które potrafią tłumić miejskie dźwięki, a w swoich woalach skrywają jesienne tajemnice… tak bardzo wyobraźni potrzebne.Pozdrawaim cieplutko, a na kolejny weekend życzę pogody takiej, jaką lubisz najbardziej
~herissepine
21 Wrzesień 2008 18:05
ciiiiichutko na palcach bo sie przestraszy!
eluska10@op.pl
21 Wrzesień 2008 14:36
ślicznie. bardzo mi się podoba. pozdrawiam ciepłowww.inna90.blog.onet.pl
karolinenow@onet.eu
21 Wrzesień 2008 13:20
przepiekne te fotografie ! pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie… http://www.margolis.blog.onet.pl
~Julia
21 Wrzesień 2008 12:41
Jest tutaj tajemniczosc i jakas tajemnica …
~rude wredne
21 Wrzesień 2008 12:22
Tęskniłam za takimi Twoimi obrazami… Doprawdy nie rozumiem, dlaczego zdjęcie różni się od zdjęcia, ale wiem, że tak jest. I nie chodzi tu, bynajmniej, o jego jakość. O serce chodzi, o intymność fotografii i klimat. Czasem chyba po prostu widać emocje, emocje zza obiektywu, z drugiej strony, Twoje emocje…Pozdrawiam Cię ciepło!