Postanowiłem zwiększyć rozdzielczość. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale szybkość łączy rośnie, rozdzielczość monitorów też… próbuję się dostosować. Raczej nie jest możliwe zwiększenie rozmiarów wcześniej prezentowanych zdjęć (to bardzo czasochłonne) ale na specjane życzenie cześć fotek moge wymienić na większe.
firanka_anka@op.pl
5 Marzec 2006 10:03
CMENTARZ ŻYDOWSKI….. byłam na takim w Wadowicach, na takim… ogrodzonym, dużym, szarym i niedostępnym… było zimno.. i biało…[ i też robiłam na konkurs z fotografi.. bo mam ją w szkolę...]….łaaa idę.
~zANILK
3 Czerwiec 2005 23:08
Całkiem ładne to. Zresztą, z reguły są ładne.
~czado
2 Czerwiec 2005 11:47
Jestem zaskoczony. Tyle ciepłych słów, o tym co robię, co kocham… Tak! W górach, w lesie, na łące, a poźniej w domu, gdy przeglądam zdjęcia – jestem dzieckiem i jak dziecko cieszę się wszystkim co widzę. Nie wiedziałem, że można dostrzec to w moich zdjęciach.Zatem życzenia z okazji Dnia Dziecka przyjmuję i serdecznie za nie dziekuję.Komentarze takie jak Twój odsuwają pragmatykę życia na dalszy plan i podtrzymują wspaniałą zabawę w wymyślanie nowych spojrzeń na to co widziałem wiele razy i to co dostrzegam pierwszy raz.Pozrawiam.
~filthy maiden
2 Czerwiec 2005 10:27
intensywne kolory robisz genialne zdjecia a te kolorki sa uczta dla moich oczu i duszy
~sloneczko_moje
2 Czerwiec 2005 00:24
niedawno, pod Warszawa znalazłam się nagle na takim zarośniętym zielenią, zapomnianym cmentarzu z czasów sprzed wojny i z jej trwania… niestety nie miałam aparatu ze sobą – ale obiecałam i sobie i im, że jeszcze tam kiedyś wrócę… „ja chciałbym je… ocalić od zapomnienia…”szlonko
~nenyan
1 Czerwiec 2005 23:47
Już z dziesięć minut wegetuję nad pustym polem oczekującym na mój nienapisany komentarz i się zastanawiam Mam tyle strzępków myśli w głowie, że aż nie wiem, co napisać, od czego zacząć… Bieszczady są moim Końcem Świata, Krainą Powrotów. ‘Znalazłem siebie w tych górach, w tych drzewach… Ubranych jesienią w wyszywane rękawy pochodzenia…’ Urzekło mnie ich piękno i ich historia, historia zarośniętych cmentarzy, zdziczałych sadów i złamanych krzyży… Ale to nie dlatego piszę dzisiaj do Ciebie. A piszę, bo nie widziałam jeszcze TAKICH zdjęć na żadnym blogu fotograficznym… Wiem, że pewnie słyszałeś to już od niejednej osoby Ale chciałam to napisać mimo wszystko i w dodatku ośmielę się powiedzieć, że to dopiero początek… Całą Resztę zostawię sobie na jutro, na pukpukanie w Księdze Gości albo wręcz bezpośrednio do Twoich mailowych drzwi… A dzisiaj może jeszcze tylko życzenia, z okazji… Dnia Dziecka (bo przecież każdy chyba jest dzieckiem gdzieś tam głęboko w sobie, a w szczególności Fotograf, któremu sam akt fotografowania przynosi dziecięcą wręcz radość czasem, i który cały świat odkrywa przecież jak mały chłopczyk bądź dziewczynka, dziwi się nim, zachwyca bądź rozczarowuje…) a także z okazji dokładnie PIERWSZYCH URODZIN Twojej galerii Życzę spełnienia dziecięcych marzeń o księżniczkach zaklętych w ropuchę i ratowaniu świata w masce Zorro a także tych innych, bardziej obecnych… a także, aby Twoja fotografia zawsze była właśnie TAKA, urzekająca, magiczna, czarowna… Choć nie wiem czy bardziej życzę tego sobie czy Tobie Do… przeczytania jutro
~Jofa
1 Czerwiec 2005 18:00
Ja najbardziej lubię te zarośnięte i zapomniane… np. stary cmentarz na Wernejówce, gdzie wystarczy wejść na starą drogę wiodącą przez las i po chwili po prawej zaczynają się pojawiać poukrywane w lesie kamienne krzyże… czy ten w Puławach – na prawo od furtki nowe nagrobki, kwiaty, a na lewo zdawałoby się las… ale jak się wejdzie po między drzewa można odnaleźć nazwiska wypisane w kamieniu czymś na podób cyrylicy (a może właściwą cyrylicą – nie mam pewności) wiele lat temu.
~Renata
1 Czerwiec 2005 16:23
Jak ocalić takie miejsca przed ostateczną zagładą i zapomnieniem?? tylko takie zdjecia będą za kilkadziesiąt ożywiać pamięć o starych cmentarzach i ludziach, którzy tam leżą. kiedy znikną po nich ostatnie slady, to tak jakby nigdy ich nie było, budzi to wszystko smutne refleksje o przemijaniu… a swoją drogą piękne zdjęcie, pozdrawiam!!
~Julia
1 Czerwiec 2005 14:56
Lubie cmentarze… Ich spokoj, cisze, zadume. A te stare, daja wiele do myslenia. Wiele lat takich nie widzialam. Te, na ktore ostatnio patrzylam przez okno kolejki- to nie to samo. Wlasnie wokol plaskich tabliczek z napisami nazwisk – jechala kosiarka. Nie bylo drzew, traw, laweczek, nawet postawionych w wazonach kwiatow. Polskie cmentarze sa inne. Bez wzgledu na wyznanie- jest cos, przed czym nalezy przystanac. Pomyslec….
~Jofa (www.jofa.blog.pl)
1 Czerwiec 2005 09:24
Piękne zdjęcie. Moja mama by się zakochała. Jak jej pokażę to zaraz będzie pytać gdzie to dokładnie jest – co roku jeździmy w te okolice, więc na pewno chętnie by kirkut odwiedziła.
~Dj. Simonus
31 Maj 2005 22:58
No coz ja mam 14 lat i tez chcialbym sprobowac cos takiego robic…
czado
31 Maj 2005 22:12
Pracuję z młodzieżą. Próbuję podzielić się fascynacją dla tego co nas otacza. Jeżeli ktoś chciałby wykorzystać moje prace w tak szczytym celu są do dyspozycji…
~Dj. Simonus
31 Maj 2005 22:00
Podobaja mi sie twoje zdjecia. Szczegulnie te religijne. Sklaniaja one do zastanowieniem sie nad pieknem przyrody. Czy myslales kiedys nad wykozystaniem swoich zdjec w akcjach sluzacych ochronie srodowiska ? Mysle ze takie fotografie wywieraja ogromny wplyw na swiadomosc ludzka i moga uswiadomic to ze otaczajacy nas system ekologiczny nalezy ochraniac.