…powoduje, że krajobraz staje się kimś bliskim, za kim się tęskni, kto sprawia radość gdy jest…. dobrze jest posiedzieć gdzieś wyżej, posłuchać szczekania psów w zagrodach, derkacza w trawie, poczekać aż się ściemni, wrócić do domu…
Rymanów Zdrój
…powoduje, że krajobraz staje się kimś bliskim, za kim się tęskni, kto sprawia radość gdy jest…. dobrze jest posiedzieć gdzieś wyżej, posłuchać szczekania psów w zagrodach, derkacza w trawie, poczekać aż się ściemni, wrócić do domu…
Rymanów Zdrój
lotna@poczta.onet.eu
14 Październik 2009 11:36
Te ostatnie to niesamowita magia… Naprawdę sposób w jaki widzisz świat jest niesamowity i magiczny, ujęcia zapierają dech w piersiach, nie znam się technicznie na zdjęciach, ale to co utrwalasz jest absolutnie zachwycające, to co dostrzegasz i utrwalasz mówi bardzo wiele o Tobie, masz piękna duszę…
~First
24 Wrzesień 2007 16:54
Pierwsza fotka podoba mi is najbardziej Pozdrawiam http://first-foto.blog.onet.pl/
~malutka
16 Wrzesień 2007 13:17
bardzo mi sie podobaj te zdjecia jestem ciekawa kto je robil:)))))))))))
~Jonta
12 Wrzesień 2007 20:49
no, całkiem całkiem – na fajnej wsi mieszkasz ))
~Danielfww
10 Wrzesień 2007 03:48
Carmellita jak masz zdjecia Pustek to bardzo bym cie prosil zebys mi je przeslala ………Pochodze z tamtych stron a ze juz od dawna tam niemieszkam to stesknilem sie za widokiem w kazdym razie dziekimoj email dpelczar@vp.plPozdrowienia
~Carrmelita
7 Wrzesień 2007 00:06
Woow ! Wiedziałam, dobra nasza ! „,o)) Dziękuję za potwierdzenie, Czado.
~czado
6 Wrzesień 2007 19:48
Nie bardzo potrafię opisać dźwięk… coś pośredniego między rechoczącą żabą a krukiem, ale brzmi bardzo czysto, tak, że sprawia wrażenie jakby był nie dalej niż metr, dwa.
~czado
6 Wrzesień 2007 19:45
To widok z łąk pod Wierchową
~kamyczek_
4 Wrzesień 2007 21:54
Oj dobrze jest popatrzeć na taki krajobraz, który towarzyszy nam od dziecka. Dla mnie takim widokiem jest masyw Gór Opawskich i Jeseników, widoczny na moim horyzoncie od zawsze, będący taką integralną częścią, tak zupełnie oczywistą jak pola pełne zbóż…Dobrze jest wrócić do domu po długiej nieobecności i jadąc drogą wpatrywać się w ten znajomy widok błękitnych gór w oddali.
~domi
4 Wrzesień 2007 17:46
siemka na http://www.dominisia6.blog.onet.pl jest konkurs zgłoś się bo są extra nagrody do wygrania
~J
3 Wrzesień 2007 15:00
…czasem tato brał na grzyby i wracało się albo wychodziło z mgłą za kołnierzem, każdy krzak był tajemnicą, a taty silna ręka prowadziła bezpiecznie ……pewnie każdy ma takie miejsce , gdzie lubi posiedzieć i napatrzeć się na zachodzące słońce, niektórzy muszą to miejsce dopiero odnaleźć, by później tam wracać choćby w myślach….,….magiczne małe światełka w oknach przywołują wspomnienia z dziecinnego czekania na wieczór w domu, gdy wracało się wreszcie z pola i z cudzych podwórek, od cudzych uśmiechów do ciepłych rąk mamy, a odprowadzał nas księżyc….
~czado
2 Wrzesień 2007 09:32
Tę, która w danym momencie trwa, nie mam ulubionej.
~k
2 Wrzesień 2007 09:08
mam pytanie, którą z pór roku najbardziej lubisz fotografować?
~rude wredne
1 Wrzesień 2007 11:33
za Kimś też tęsknimy dopiero, gdy zniknie nam z oczu… warto doceniać, o tak, w tej zwyczajności .. . jak to mawiają Ludzie Irlandii: home sweet home
~mama
31 Sierpień 2007 22:14
Najważniejsze to wrócić do domu, zdjęcia piękne szczególnie to ostatnie…Pozdrawiam.
~Jolka
30 Sierpień 2007 23:33
Miasto o zmroku…Niby żadna atrakcja-tony betonu,cegieł,szkła…Ale te swiatełka w oknach domów niezmiennie rozczulają …No bo tam są Domy.I oby były zawsze…
~www.motjofoto.blog.onet.pl
30 Sierpień 2007 21:45
Jak zawsze ciekawe zdjęcia. Podoba się mi w nich kolorystyka. Szczególnie w tych z krajobrazami.
~tds
30 Sierpień 2007 20:16
Bardzo dziękuję za te piękne zdjęcia. Niedawno byłam w tych okolicach i nie mogę zapomnieć.
~Julia
30 Sierpień 2007 20:16
Piekne fotografie. A Rymanow Zdroj szczegolnie bliski sercu. I jak tu nie tesknic i nie wspominac? Pozdrawiam jak zwykle serdecznie!
~k
30 Sierpień 2007 12:55
W górach byłam tylko raz, raz w Kotlinie Kłodzkiej i raz w Beskidach ale zawsze kochałam takiego typu miejsca a dzięki tym zdjęciom pokochałam je jeszcze bardziej. Obiecuje sobie teraz, że za rok na pewno pojadę w góry! Muszę!! Pozdrawiam
~Iga
30 Sierpień 2007 10:00
Masz rację Waldku to magia ale niezwyczajności.Jest magia w Twoich zdjęciach, bo masz wiernych „blogowiczów „i wciąż zyskujesz nowych.I tak jak My zauroczonych Twoimi „dziełami sztuki”.Magia po prostu magia.Pozdrawiam
~Zaciekawiona
30 Sierpień 2007 06:37
fotografie zapierają dech w piersi.karpaty są piękne.Jakim sprzętem robisz te cuda?
marcia213@op.pl
30 Sierpień 2007 03:21
witaj! wlasnie buszowalam po onecie, w poszukiwaniu jakiś porzadnych blogow z fotografiami i natrafilam na Twoj, jako pierwszy. jakiego aparatu uzywasz? masz jakiś sposob na wene? hm.. bardzo spodobala mi sie fotografia Rymanowa (; zapraszam na mojego, takze ze zdjeciami robionymi przezmnie ;D http://www.dewiantka93.blog.onet.pl zapraszam serdecznie! (; aha, moge dodac do linkow..? ;> papa:* zapraszam ;*
~Carrmelita
30 Sierpień 2007 01:26
Jeszcze małe pytanko: jak brzmi derkacz w trawie ? Wiem, to śmieszne, ale chyba nie słyszałam derkacza… a nawet jeśli, to nie wiedziałam, że to on. Tyle się pojawiło i pojawia w literaturze bohaterskich derkaczy … a ja, miastowa, aż wstyd, nie wiem ‘co i jak w trawie piszczy’. ;o)) Muszę zanotować dla pamięci: derkacz – Bieszczady – jesień – Czado – prezentacja.
~Carrmelita
30 Sierpień 2007 01:11
Czy widok na kościół w Rymanowie jest może od strony Posady Górnej lub z Wierchowej ? Ja mam zdjęcia od strony kirkutu w Rymanowie i od strony zachodniej czyli Pustki i Klimkówki. Co do zdjęcia nocnego Rymanowa, to przypomina mi się, jak nie raz wracałam ‘po ciemaku’ na kwaterę z ‘Jasia Wędrowniczka’ i zawsze było bezpiecznie, spokojnie i przytulnie. Dwa razy nawet odprowadził mnie do Zdroju mały Sebastian z Zielonej 11 w asyście dwóch rosłych Alaska Malamutów. Pozdrawiam kolegę – dżentelmena i piękne, serdeczne zwierzaki.