super pejzarze …..aż się maży aby mieć za oknem taki widok ale na ten rok to zimy mamy już dosyć ,moje gratulacje trzymam kciuki za dalsze sukcesy pozdro,pa,pa
uwarzam że te zdjęcie jest najpiękniejsze ze wsystkich tu zamieszczonych, (oczywiście nie żeby inne były brzydkie) dla takich pięknych zdjęć można polubić nawet odwilże
Choć może gatunek się nie zgadza to zdjęcie przypomniało mi takiego mojego ‘starego przyjaciela’. Mam takie swoje ukochane drzewo…w Puławach, na zboczu między Górnymi a Dolnymi, na polanie nieco poniżej naszego półdaszku – świerk złamany kiedyś przez piorun najpewniej. Odwiedziłam go i tym razem. Czubek już ładnie zarósł, wcale po nim nie widać, że złamany. Wyglądał cudnie. A gdy weszłam pod jego gęste gałęzie, gdzie ziemia pokryta była zaledwie cieniutką warstwą śniegu (wszędzie indziej brnęłam przez niego po kolana) czułam, że możnaby tam zamieszkać. I światło tam było piękne i zapach i ciepło i cisza…
Słońce…… trochę mi go zabrakło na ostatnim wyjezdzie (wczoraj wrocilam), nie mialam tyle szczescia co Pan…. ale wrazenia niezapomniane, bo gory zima…. to góry zimą i nic dodac, nic ując ! pozdrawiam
witaj!!! robisz superowe zdjątka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam nadzieję że kiedyś tez będę takie robić, tylko najpierw musze się wyposażyć w odpowiedni sprzęt czyli aparat, bo niestety na razie go nie posiadam ( (ponieważ bardzo podoba mi się Twój blog, więc dodałam Cię już do mojej listy POGADUSZEK, albowiem wszystkie blogi ze zdjęciami są u mnie bardzo mile widziane )gdybyś miał czasem chwilkę zajrzyj i do mnie )http://romantyczna-agusia.blog.onet.pl
sliczne sa wszystkie. a ten taki inny, szczegolny, wyjatkowy. tych zdjec nie da sie poprostu opisac. chyba nie bedziesz mial nic przeciwko jak sobie ustawie jedno na tapetke? Pozrowienia dla ciebie i obys dalej to robil. nie porzucaj tego, bo to co robisz jest wyjatkowe
hej**) u mnie na pomorzu tylko zostaly wspomnienia po zimie,juz widoczków zimowych nie ma;( Ale bardzo miło obejrzałam Twoje fotki,są super,zresztą nie pierwszy raz tu zajrzałam;-) pozdrawiam Cię;)http://doticoti.blog.onet.pl/
witam, zdjęcia poprostu cudne, zazdroszcze talentu, moje sa tak denne, beznadziejne i wogóle, coprawda dopiero się ucze, i narazie ta nauka polega na psuciu fotek corelem, do tego brak pożądnego aparatu mi doskwiera, ale tak to jest jak rodzice chca, żeby córeczka mature zdała, a nie biegała z aparatem po łakach i lesie…
Piękna gra światła i kolorystyka bardzo podoba mi się nastrój tego zdjęcia – tak samo jak i tych poniżej…dzięki nim ukochuję zimę jeszcze bardziej pozdrawiam ciepło, Mincia
Cudowne zaproszenie na wędrówkę, nikt by nie odmówił i z ogromną chęcią skorzystał. To z pewnością baśniowa kraina Królowej Śniegu, która tuż przed chwilą przejechała tędy swoim lodowym zaprzęgiem. Jaka cisza i spokój panuje, niby zima a tak jest tu przytulnie. Marzy się, by i w tym roku zima otuliła już nas swoją białą pierzynką. Marzy się, tęskni i czeka…cierpliwie czeka.Tak sobie myślę, co bym zrobiła gdybym się tam teraz znalazła? Radość byłaby przeogromna, zupełnie beztroska i szcze…Może najpierw wytarzałbym się w śniegu, żeby poczuć jego chłód, miękkość i jak poliki i ręce pieką, gdy za bardzo się z nim „tulimy’ – by sprawdzić czy śnieg jest prawdziwy, czy to nie sen. Albo nie, lepiej nie niszczyć tych równych struktur, nie mącić spokoju. Niech wszystko pozostanie nienaruszone, ślady „brutalnie” wyrażonej radości są niepotrzebne. Może raczej rzuciłabym się w szalonym biegu drogą pomiędzy ośnieżonymi zaroślami, by poczuć na twarzy „gwiezdny pył’ zimy, albo spokojnie poszłabym tam gdzie droga prowadzi wsłuchując się w kojące, rytmiczne skrzypienie śniegu pod butami – cudowny dźwięk nie dający się niczym zastąpić.
Rewelacja! Prawdziwą rozkoszą duszy jest patrzeć na takie uroki zimy. Ileż w tym arcydziele przyrody piękna, spokoju, zadumy, powagi… Warto takie widoki zatrzymać w kadrze. Pozdrawiam!
kolejny raz oglądam to zdjęcie,oglądam i podziwiam ,ten świat jest taki realny,idę drogą wdycham świeże powietrze dotykam śniegu….muszę juz wracać jutro przyjdę tu znowu
Pozdrawiam i oczywiście delektuję się Twoim pięknem spojrzenia na świat a w szczególności uchwyceniem wagi chwili istnienia w Kosmosie…Dziękuję za możność obcowania ze Sztuką!
‘Pewnie gdzieś jeszcze tak jest’… Jedno zdanie, wyrażenie, fraza. Zamykasz w nim wszystko, co piękne i głębokie. Dziękuję. Dziękuję, że pewnie gdzieś jeszcze tak jest… zapraszam do siebie http://www.michael-loony.blog.onet.pl
Po śniegowych harcach przemarznięci i z oblodzonymi nogawkami wracaliśmy do domu. A tam przykładaliśmy gołe nogi do pieca kaflowego i wieszaliśmy skarpety, aż parowało wszystko w około. Zabawy na śniegu, ogromne zamarzniete jezioro, zaprzężony pies do sanek, jazda z górki na butach, folii, misce … itp. Od rana do późnego wieczora.70, 80′s Lubień na Kujawach.Pozdrawiam
Witaj drogi fotografiku. Może zabrzmi to banalnie, ale podoba mi sie Twój blog i foteczki na nim zamieszczone. Ja też zajmuje sie fotografia (tylko, że amatorsko). Fotografowanie jest moją najwieksza pasją pośrod wielu jakie mam. Fotografia, to mój sposób wyrażania emocji, to sposób na życie i wielka radość. Najbardziej lubie fotografować otaczający nas świat – przyrodę, architekturę i ludzi oraz martwą naturę. W fotografii jest „coś” magicznego i nieporównywalnego z żadna inną dziedziną sztuki. Ty to wszystko wiesz i czujesz drogi fotografie:-DZapraszam do obejzenia moich (niestety głownie miejskich zdjęc) na moim blogu:http://foto-turek.blog.onet.pl/Zajżyj i zostaw znak po swojej wizycie:-)P.s. Mam dylemat w sprawie zamieszczania tam swoich fotek. jak zrobić, by mozna bylo zamiescic tyle fotek co u Ciebie? U mnie jes tylko 7 MB? Odpisz na blogu lub na mail.
Kiedy byłam mała…i mieszkałam w Puławach, jak ze zdjęć i opowieści wynika wolałam otulona w futerko i niemniej futrzaną czapę, oraz wełniane dwupalczaste rękawiczki ciągnąć sanki za sobą brnąc przez śniegi na własnych nogach niż być na onych sankach ciągnięta. DOkumentacja fotograficzna ukazuje mnie w pierwszej sytuacji uśmiechniętą i z iskrzącymi oczkami, a w drugiej…naburmuszoną. ;D Jednym słowem od małego byłam wielkim podróżnikiem i odkrywcą. Jakieś takie szare i smutne to Twoje zdjęcie…/:)
Ja kilka dni temu moczyłam tak zmarznięte ręce ) ale nie od budowania tuneli, ale od długiego spacerku z moją psinką ))) mimo bólu byłam zadowolona i wesoła ja i u Ciebie to widać )) pozdrawiam
fakt, lawinę wspomnień przypomnialo mi się, jak było kiedyś malutko śniegu którejś całkiem odleglej z resztą zimy i chciałyśmy z koleżanką ulepić mimo wszystko bałwana… minimum śniegu poruszyło maksimum inspiracji i wyszła nam kura… to były czasy… pozdrawiam
Kiedy zaczynała podać gęsty śnieg zbieralismy się wszyscy pod moim domem i na jakiś czas ślad po nas ginął … przemoczeni przemarznięci ale szczęsliwi wracaliśmy do domów .. RUSZYŁEŚ LAWINĘ WSPOMNIEŃ )).-mroweczkab
Oj tak, kiedyś to były zabawy . . . Niestety teraz komputery zastępują dzieciakom śnieg, sanki, narty, rower itd itpA my możemy powspominać . . .Pozdrawiam cieplutko
a myśmy igloo robili i zamki lodowe,całe krainy powstawały o ile rzecz jasna śniegu starczało:)))potem odmarzaliśmy w domu popijać herbatę z sokiem malinowym.
Dla mnie to nie samotność,ale wszechogarniający spokój…Las ,przykryty puchową kołderką , układa się do snu…Wszystkie zwierzątka już w łóżeczkach,a las im cichuteńko szumi bajeczkę na dobranoc….Dobrej nocy wszystkim…
Myślę,że samotność bardziej dotyka nas współczesnych. Onegdaj nie bylo mediów, więc ludzie ze sobą ROZMAWIALI! Czy wyobrazasz sobie naszych młodych powstańców? cóżby robili w ukryciu? Nadawali sms-y i słuchali przez słuchawki hip-hopu:) Pewnie nie wszyscy, ale…Jesteśmy samotni, bo nie zawsze potrafimy słuchać, współczuć i rozmawiać, rozmawiać. Tam gdzie mieszkasz jest chyba łatwiej; widać to z Twoich pięknych i mądrych fotografii. Pozdrawiam cieplutko!
Piękne skojarzenie. Dziękuję za przychylną opinię i za przypomnienie tych dramatycznych wydarzeń z 1863 roku. Stojąc tam w zapadających ciemnościach miałem wrażenie, że to już gdzieś widziałem choć byłem tam po raz pierwszy…Takie miejsca pewnie wygladały tak samo jak dziś, mróz tak samo przenikał człowieka, tak samo cenny był dach nad głową i ciepły kąt, nie wiem tylko co z samotnością – bardziej doskwierała wtedy czy obecnie…Pozdrawiam
Mnie się kojarzy z powstaniem styczniowym…Za chwilę zza drzew wyłonią się konni; może w saniach mknąć będą (pod osłoną nocy!) ranni a za nimi poczta powstańcza. Tylko czy zdążą do dworku? Prawie jak Grottger ale w innej formie przekazu…Pięknie! Pozdrawiam.
Hmmmm …. mam pytanie czy pan jest ratownikiem GOPRU ?? bo cos mi to nazwisko mowi , wydaje mi sie ze slyszalam to nazwisko na pogrzebie w Wetlinie ratownika Wladyslawa Slodyczki . Taak sie tylko pytam bo moj tato tez jest ratownikiem ) aa zdjeecia sa sliczne :]] pozdrawiam
od góry patrząc najładniejsze . takie takie …od ziemi . i nie było wiatru . gdyby był to by Pan go też pokazał . bo Pan ładne zdjęcia robi i uchwytuje to co najważniejsze . ja bardzo Panu gratuluję .
jeden w obrazow ktore sprawiaja ze zycie nabiera ksztaltow, serce mimo pory roku rozgrzane a cialo nigdzie nie chce sie stamtad ruszac:) Naprawde gratuluje zdolnosci:) Bede tutaj zagladac czesciej;)
Wow… to ciekawe! Nawet bardzo! Podziwiam zdjecie także dlatego że nie raz, nie dwa robiłam podobne ujęcia i żadne nawet w półowie nie chciało powiedzieć nawet połowy tego, co mówią te drzewa…. Pozdrawiam
Widzieć od dołu i jakby od wewnątrz światło Sloneczne.to trochę z z jasno-widzenia.Niech prrzyjdzie.niech nie zwleka ,pora co nas urzeka .Pieśń najwyższej wieży .A Rimbaud
Na drodze do nieba … … czemu przepraszasz … to pierwsza myśl jaka przeszła mi teraz przez głowę … a zdjęcie zrobiłeś leżac na śniegu czy zwyczajnie stojąc skierowałeś obiektyw w górę ?…-mroweczkab
Mnie się to raczej kojarzy jakby te drzewka tak się łapały siebie nawzajem kurczowo, splatały gałązki w geście czułości… pozdrawiam serdecznie, bardzo ciekawe zdjęcie!
Kiczera, kilkadziesiąt metrów powyżej górnej stacji wyciągu jest pięknie ośnieżona i oszroniona. Widok z tamtąd, że dech zapiera. Zesztą cała okolica jest cudna, z pewnością będą piękne zdjęcia. Pozdrawiam
Idziesz, idziesz przez cichy zaśnieżony las, spoglądasz w górę…a tu zdjęcie! Bardzo ładne. ah, już się nie mogę doczekać. Za tydzień przybywam do Puław. Też wezmę aparat…mojego starego kochanego gruchota Nie wiem czy wypatrzę takie cuda jak Ty, i jestem prawie pewna, że nie uda mi się ich tak pięknie ująć…ale może…W każdym razie będę próbować.
Bardzo mi się podoba to zdjęcie. Bardzo ciekawe. W moim odczuciu mam wrażenie jakby grawitacja obróciła się o 180 stopni i niebo chciało mnie do siebie przyciągnąć. Pozdrawiam
Fotografem nie jestem, krytykiem też, więc nie wiem skąd to „kolego”. Co niestosownego tym, że sobie pstrykam podczas wedrówek. Podobają się internautom, którzy góry i przyrodę kochają tak jak ja. Zresztą, skoro „…śpiewać każdy może…” robić zdjęcia chyba też? Krytycy patrzą na fotografie przez pryzmat wiedzy, kanonów i nie wiem czego jeszcze. Moje zdjęcia nie muszą spełniać ich kryteriów, dzięki temu w całości są moje. Jednak chętnie dowiedzialbym się co jest niedobrego w konkretnym zdjęciu, Wyrażona opinia jest bardzo ogólna.Na początku ten blog ogądało kilka osób. Nie ja sprawiłem, że jest popularny. Pozdrawiam.
Fotografem nie jestem, krytykiem też, więc nie wiem skąd to „kolego”. Co niestosownego tym, że sobie pstrykam podczas wedrówek. Podobają się internautom, którzy góry i przyrodę kochają tak jak ja. Zresztą, skoro „…śpiewać każdy może…” robić zdjęcia chyba też? Krytycy patrzą na fotografie przez pryzmat wiedzy, kanonów i nie wiem czego jeszcze. Moje zdjęcia nie muszą spełniać ich kryteriów, dzięki temu w całości są moje. Na początku ten blog ogądało kilka osób. Nie ja sprawiłem, że jest popularny.
A mnie się wydaje, że apel o głosy na wartościowe blogi jest jak najbardziej na miejscu. A Twój jest taki, bo pokazuje, jak piękne miejsca można znaleźć zupełnie niedaleko oraz dostarcza wspaniałych wrażeń i odczuć. Już kiedys pisałam, że moim zdaniem Twoje zdjęcia mają duszę… I to jest piękne…!Z całego serca życzę powodzenia.Pozdrawiam.
Przecież wszyscy doskonale wiemy,że nie powstał dla nagród,na tyle się przecież „znamy”.Atmosferę mógłby popsuć dopiero Twój apel o głosy (co zauważyłam u innych nominowanych).Chciałam tylko „zewrzeć nasze szyki”,w końcu jesteśmy jakąś „druzyną” i może choć w ten sposób podziękujemy Ci…Gratuluję nominacji , zasłużonej ,jak najbardziej .
Blog nie powstał dla nagród, czy jakiej kolwiek formy komercji. Ktoś mnie zgłosił do konkursu, a ja pomyślałem, że nie wypada nie zgodzić się.Teraz boję się, że pogoń za punktami popsuje atmosferę.Nie mniej jednak dziękuję za to wsparcie )))Pozdrawiam
Ja trochę z „innej beczki”:WIELBICIELE TEGO BLOGA JEDNOCZMY SIĘ!!! Oddajmy codziennie swój głos na „Pejzaże karpackie”.Mamy duże szanse…Sorry Czado ,Tobie nie wypada tego pisać ,ale mnie jak najbardziej…
A żebyś wiedział, że na celowniku…jak wszystko się uda to być może już niedługo moje nadal nowe górskie buciki staną na śniegu na takim stoku, a oczy powędrują w dal…nareszcie!. Tylko trzeba jeszcz plany podopinać ma guziki…;)
…i aż strach oddychać tak mroźno! A tak by się chciało pełną piersią, aż do bólu poczuć tą moc zimy…I ta cisza…Odpoczywam przy Twoim spojrzeniu na świat. Dziękuję…Pozdrowionka!
Masz i oko i duszę wrażliwą a także wytrwałość wędrowca. Piękne zdjęcia, fajny blog, szczery i spontaniczny wiersz, który pasuje jak ulał. Również kocham góry mimo, iż mi do nich daleko i to zawsze cała wyprawa. Dlatego jak mi bardzo tęskno szukam pięknych zdjęć by chociaż w ten sposób nacieszyć oczy i ukoić skołataną duszę. Dziękuję, bo zdaję sobie sprawę ile trzeba trudu by „złapać” taką chwilę…Dbaj o siebie i swój talent, bo warto!serdecznie pozdrawiamCarasimus z Gdańska.
WWWWWWWWOOOOOOOOOWWWWWW~!!!!!!!!!!!!!! Jestem naprawde pod wielkim wrazeniem tego wspanialego zdjecia. Jest ono piekne pod kazdym wzgledem, gdyz widac na min jakby zimno i cieplo. Taka jakby zmiana por roku. takie mam przynajmniej wrazenie.Zycze wielu sukcesow wspinaczkowych, alpinistycznych itp.Gratuluje II nagrody w konkursie i zycze I !!!!!!!!!
Jak pięknie wygląda ten las, gdy dostrzec można przebłysk światła. On jest jak nadzieja, która nie powinna niknąć, ale rozpalać sie nowo… ciągle mocniej… Wśród chłodu jakim darzy nas zima jest więc odrobina ciepła, tutaj-szczególnie wyeksponowana.Ps. Gdybyś chciał mnie odwiedzić to serdecznie zapraszam na http://claudia-anielskamuza.blog.onet.pl/
minęło kilka minut zanim oderwałem wzrok od tego zdjęcia …..jest na prawdę wyjątkowe. Żar, który kojarzy mi się z miłością….wielką, czystą , ponadczasową……jestem pełen uznania…pozdrawiam……
> który chciałbym mieć zawszektóry niczego nie paliktóry> rodzi nowy dzieńktóry daje nadziejęktóry topi lód,> pokonuje chłódktóry nie pozwala przejść obojętniektórym> można się podzielićktóry o wszystkim i o wszystkich> pozwala myśleć ciepłoktóry każe mi jutro znów wstać przed> świtem i wyjść na Spotkanie…rozpisałem się pod> zdjęciemmiałem tego nie robić….> życie jest złożone z chwil…
Oblogu: dość trudno mówić gdy mistrzowie startują z uczniami ,ale zachwycam się ostatnio żarem poezji staropersjańskiej Hafiza więc i ten polsko-zimowy i poetycki żar mnie urzekł
Cudne to zdjęcie – i bardzo bardzo mocne słowa Nie tylko jesteś mistrzem fotografii, ale również pisanie Ci doskonale wychodzi. Gratuluję. Widać, że to słowa mocne – z serca wypływające . . .Też marzę o takim żarze – ostatnio bardzo bardzo mi go brakuje . . . I brakuje mi również siły, żeby go w sobie odnaleźć. Ale będę się starać – do skutku Pozdrawiam
I kolejne Twoje zdjęcie, które coś przekazuje. Każe się zastanawiać. Mi nasunęło się tyle myśli, że nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Wiemy, że to słońce, ale równie dobrze mógł to być pożar, jekaś „prywatka” ze światłami, albo jakieś spotkanie przy ognisku…Jest wiele możliwości, co powoduje, że to zdjęcie jest bardzo intrygujące. Pozdrawiam.
Wrażliwa dusza poety, wydostaje się na zewnątrz w różny sposób )) Ostatnie zdjęcie zaciekawiło mnie ze wzgędu na te niesamowicie rozświetlone końcówki przy niebiesko szarych i czarnych konarach na błękitnym tle. To jakby dzień i noc walczyły o to któremu uda sie opanować to drzewo ( zachwycające ). A na tym zdjęciu, krótko mówiąc walka ognia z wodą w proszku o to któremu uda się bardziej zaistnieć patrząc na to zdjęcie, wydostaje się ze mnie taka mała myśl ) że nawet w najbardziej zimnych ludziach jest troche żaru, tylko szkoda ze go tak umiejętnie ukrywają chłodem…pozdrawiam
A dla mnie to nie żar, tylko Przejście…Z zimna w gorąc albo odwrotnie. Te ślady na śniegu… Jakkolwiek by nie patrzeć czuje sie głębię, niemal metaforę! Pięknie jest tu u Ciebie. Pozdrawiam.
Tego jeszcze nie było … moje szczere gratulacje … za zdjęcie ale zwłaszcza za kilka prostych słów z głębi siebie … cieszy mnie to bardzo … ciepły uścisk dłoni ode mnie dla Ciebie !!! -mroweczkab
Dobrze, że to zrobiłeś… Bo zrobiłeś to pięknie i tak prawdziwie… Podpisuję się obiema „łapkami” i pod cudnym zdjęciem, i pod wierszem.Pozdrawiam serdecznie.
SIEMKA SUPCIO BLOGASEK!!!!!!!!!!!!!A TE PEJZAZE SA POPROSTU CUDNE I BOSKIEZAPRASZA TEZ NA MOJEGO BLOGASKAWWW.OSTRA-DIABLICA.BLOG.ONET.PLI ZOSTAW KOMA A MOZE ODA CI SIE ROZWIAZAC KONKURS I WYGRAC NAGRODY??????????/ZAPRASZAM PPAPAPAPAPA
Strasznie ciekaw koncepcja. Podoba misię, że jest w tych fotkach dużo kontrastu. W tym zdjęciu jest jakaś potęga. Pewnie powoduje to Twoje położenie względem tych drzew. Człowiek jest taki malutki…
Kocham to co fotografuję. Przyroda odwzajemnia tę miłość (przynajmnej nie daje odczuć, że nie). Z ludźmi znacznie trudniej o taką zażyłość, dlatego rzadko robię portrety a i tak nie mógłbym ich publikować…
Ciekawi mnie, czy tak samo intrygująco przedstawiasz fotograficzny portret? Swój zachwyt wyraziłam w komentarzu pod Twoją notką biogr. Może kiedyś osiągnę podobny kunszt? Życzę wszystkiego co najlepsze…
~kasia
3 Maj 2007 00:41
jestem królową
~kiea
24 Marzec 2006 19:08
ten blog jest lepszy od tego całego wawryniec prusky!Zajrzyj do mnie:http://kiea.blog.onet.pl
~ dżoli
24 Marzec 2006 08:07
super pejzarze …..aż się maży aby mieć za oknem taki widok ale na ten rok to zimy mamy już dosyć ,moje gratulacje trzymam kciuki za dalsze sukcesy pozdro,pa,pa
[email protected]
21 Marzec 2006 15:09
swietne to zdjecie naprawde rewelacyjne!jestem pod wrazeniem!pozdrawiam!
~wilk
13 Marzec 2006 22:31
drzewa to drzewa ,szron to szron ale światła od cholery.ładne.
~Asica
7 Marzec 2006 15:20
uwarzam że te zdjęcie jest najpiękniejsze ze wsystkich tu zamieszczonych, (oczywiście nie żeby inne były brzydkie) dla takich pięknych zdjęć można polubić nawet odwilże
~mk60
1 Marzec 2006 18:52
Przepiękne zdjęcie .
~mk60
1 Marzec 2006 18:51
Przepiękne zdjęcie .
~Kl4udu$!4
26 Luty 2006 20:31
Chcesz miec o 40 komentarzy wiecej ?? zgłos sie do konkursu na moim blogu http://www.tom-bill-georg-gustav-czyli-th-i-ja.blog.onet.pl
~Alicja
25 Luty 2006 23:35
Patrząc na tą fotografię, widzę jakby to Panna Młoda czekała na swojego oblubieńca. Dzięki Ci za nią
~tancyn
21 Luty 2006 16:54
dzieki……tak dobrze jest ze swiatlem…..bo ja lubie jasnosc..pozdrawiam
~Asia
19 Luty 2006 13:18
światło to życie
~czado
19 Luty 2006 12:07
~Jofa
18 Luty 2006 23:21
Choć może gatunek się nie zgadza to zdjęcie przypomniało mi takiego mojego ‘starego przyjaciela’. Mam takie swoje ukochane drzewo…w Puławach, na zboczu między Górnymi a Dolnymi, na polanie nieco poniżej naszego półdaszku – świerk złamany kiedyś przez piorun najpewniej. Odwiedziłam go i tym razem. Czubek już ładnie zarósł, wcale po nim nie widać, że złamany. Wyglądał cudnie. A gdy weszłam pod jego gęste gałęzie, gdzie ziemia pokryta była zaledwie cieniutką warstwą śniegu (wszędzie indziej brnęłam przez niego po kolana) czułam, że możnaby tam zamieszkać. I światło tam było piękne i zapach i ciepło i cisza…
~Awari
17 Luty 2006 23:27
i pozwolić światłu przepłynąc przez nas.
~Nieninque
17 Luty 2006 20:38
Słońce…… trochę mi go zabrakło na ostatnim wyjezdzie (wczoraj wrocilam), nie mialam tyle szczescia co Pan…. ale wrazenia niezapomniane, bo gory zima…. to góry zimą i nic dodac, nic ując ! pozdrawiam
~jolka
17 Luty 2006 19:45
Uszczęśliwiona słońcem królewna brzózka (?) wykonuje radosny taniec na cześć zimy…Ależ pięknie w Twoich stronach…
~Julia
17 Luty 2006 17:57
Pije teraz kawe w moim bezsnieznym miescie i tesknie za prawdziwa polska zima …
[email protected]
17 Luty 2006 16:16
Hej! Super blog! Taki jak zdjęcia! Dodalam cie do linków na moim blogu http://www.grycu92.blog.onet.pl Odwdziecz sie komentem, lub też mnie dodaj Narq
~Violcia
17 Luty 2006 11:06
Powiem Ci tym razem tylko tyle Czdo ….. ……. ……… Piękne zdjęcie !!!!
~.kropelka.zielonej.rosy.
16 Luty 2006 21:09
magicznie
[email protected]
16 Luty 2006 16:15
ślicznie!
~mariolanna
16 Luty 2006 12:25
Bajka po prostu!
~zAMILCZ zANILK
16 Luty 2006 12:22
ja ludzi nie rozumiem,wszędzie widzę listy do wiosny bo zimy mają dość.powiedzcie mi ludzie,jak można mieć dosyć takich widoków?
~romantyczna_Agusia
16 Luty 2006 11:40
witaj!!! robisz superowe zdjątka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam nadzieję że kiedyś tez będę takie robić, tylko najpierw musze się wyposażyć w odpowiedni sprzęt czyli aparat, bo niestety na razie go nie posiadam ( (ponieważ bardzo podoba mi się Twój blog, więc dodałam Cię już do mojej listy POGADUSZEK, albowiem wszystkie blogi ze zdjęciami są u mnie bardzo mile widziane )gdybyś miał czasem chwilkę zajrzyj i do mnie )http://romantyczna-agusia.blog.onet.pl
[email protected]
16 Luty 2006 10:51
Przywracasz ludziom te radość takim cudem … -mroweczkab
~justysia36
16 Luty 2006 08:25
moje oczy w zachwycie..miłe serca bicie..dostojenstwo bieli ,…turkus nieba …….nie wiem czy cos do szczescia jeszcze potrzeba……….
~Kasik
16 Luty 2006 07:52
Śliczne to drzewko I te barwy nieba . . . Usmiech sam ciśnie się na usta:-)pozdrawiam gorąco
~Gonia
15 Luty 2006 22:59
sliczne sa wszystkie. a ten taki inny, szczegolny, wyjatkowy. tych zdjec nie da sie poprostu opisac. chyba nie bedziesz mial nic przeciwko jak sobie ustawie jedno na tapetke? Pozrowienia dla ciebie i obys dalej to robil. nie porzucaj tego, bo to co robisz jest wyjatkowe