Bym nie zabłądził…

 

 

 

 

  

Dodaj komentarz

HTML

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
  _____   ____    _  _      ___    ____  
|___ | |___ \ | || | ( _ ) |___ \
/ / __) | | || |_ / _ \ __) |
/ / / __/ |__ _| | (_) | / __/
/_/ |_____| |_| \___/ |_____|
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

Komentarze: 

  • ~marysia

    piekne ujecia, cudowne kolory, niesamowite zdjecia!jestem pod wrazeniem ;]



  • amarta2@autograf.pl

    No te zdjęcia są niesamowite ;-)



  • ~Carrmelita

    Byś nie zabłądził ( i każdy z nas w tej mierze ), wyszeptajmy modlitwę zapisaną przez poetę A. Ziemianina:”Aniele grudniowyzimny do połowyzostań trochę z nami.Zagrzej sobie nogi.Aniele styczniowyzmiłuj się nad nami,jeszcze zdążysz poznaćniebieskie polany.”Na poczatku myślałam, że to jeden i ten sam krzyż przy drodze, ale potem dostrzegłam różnice między nimi. Najpierw w otoczeniu, a potem w kształcie i konstrukcji krzyża. Ten ozdobiony „gwiazdką śniegu” w białych zaroślach skojarzył mi się ( nie wiem dlaczego ) z grafikami Starowiejskiego. Jest w tym zdjęciu styl, faktura i nastrój mistrza Franciszka, ale jest ono pozbawione organicznego, cielesnego pierwiastka ludzko-zwierzęcego, jaki pojawia się prawie zawsze u malarz. Wiem ! Ten pierwiastek siedzi w nas -patrzących na zdjęcie, przyczaił się, czyha, ale nie śmie wskoczyć w obraz … Powstrzymuje nas misterny chłód, koronkowy i kruchy detal, alabastrowy, rozmyty błękit i czysta siła zamrożonej materii, nie skażonej tchnieniem człowieka.



  • ~mama

    Chyba nas nie opuściłeś….pilnuj drogowskazów…czekamy.:)))))))



  • ~Kadia

    Hejka fajny blog;-) :D wejdż na http://www.cool-girl-kaga.blog.onet.pl wejdź też na mój drugi blog i zgłoś swojego bloga do oceny http://www.ocenki-by-klaudia.blog.onet.pl



  • ~rude wredne

    abyśMY nie zabłądzili… czasem mam wrażenie, że po to tu jestem każdego dnia. i że po to Ty jesteś dla nas tutaj. żebyśmy nie zabłądzili za bardzo w rutynę i codzienność… dla niektórych zachwyt jest jak chleb powszedni – tak bardzo potrzebny…pozdrawiam!



  • paszeko1@vp.pl

    Zycze Panu udanego 2007 roku pelnego wypraw w ukochane gory,wiele zdrowia i pomyslnosci.Wszystkiego najlepszego!



  • ~Julia

    Nowego Roku obfitujacego w piekne chwile, wspaniale miejsca, nowe wrazenia, werdowca w sobie, ktory wciaz ma chec wedrowac- zycze najpiekniej! A fotografie -jak zwykle sa niesamowite w swym przekazie.



  • ~ola

    zima… piękna! i niech tak pozostanie, piękn azima na cudownych zdjęciach:) pozdrawiam



  • ~Iza

    Kilkanaście lat temu, w średnio wczesnej młodości postanowiłam nie robić zdjęć wyłącznie Naturze. Bo wydawała mi się przegrywać konkurencję z najpiękniejszymi na świecie dziecięcymi uśmiechami (mój synek był wtedy malutki). Trzymałam się tego poglądu długo. Do dnia, w którym trafiłam do Pana. Długo patrzyłam i myślałam, jak to możliwe, że tak zachwycają mnie miejsca zupełnie mi obce. Tysiące razy oglądałam wszak zdjęcia pokazywane przez znajomych, zrobione znakomitym aparatem, w niezwykle pieknych miejscach. Nudziły mnie po prostu. W końcu zrozumiałam, że obrazy, które się utrwala, muszą być oglądane nie tylko oczami. Trzeba kochać to, co się fotografuje, aby móc pokazać to, co najpiekniejsze, co szarpie duszę i wyciska łzy wzruszenia. „Turystyczne ” pstrykanie jest jedynie pamiatką dla pstrykającego. Pan daje swoim zdjęciom duszę. Serdecznie dziękuję.



  • ~par

    Co to za kapliczka?



  • ~Li

    Czado, znalazłeś najpewniejszy drogowskaz, na Nowy Rok i na zawsze życzę Ci żebyś nie zabłądził. Jak zawsze dzięki za Drogę i Swiatło, które pokazujesz.



  • ~Tadeusz

    Niesamowite. Jesteś prawdziwym mistrzem.



  • ~^^Happy New Year^^ extra blogasek... zapraszam do mnei na www.be-cool.blog.onet.pl

    ^^Happy New Year^^ extra blogasek… zapraszam do mnei na http://www.be-cool.blog.onet.pl



  • ~^^Happy New Year^^ extra blogasek... zapraszam do mnei na www.be-cool.blog.onet.pl

    ^^Happy New Year^^ extra blogasek… zapraszam do mnei na http://www.be-cool.blog.onet.pl



  • ~Ewka ;)

    Te wszystkie fotki są znakomite.Whow!!! ;)



  • neia@poczta.onet.pl

    sliczne…niby zima, a jednak to zdjecie ma w sobie tyle ciepla…



  • ~Aneta

    Fajnie wykorzystujesz światło na swoich fotografiach , barwę , mają klimat , podobają mi się … Pozdrawiam ,życzę szczęśliwego NR, dużo wspaniałych kadrów i pięknego światełka :) zapraszam na mojego fotobloga http://www.fotokreatywni.blog.onet.pl



  • ~kasia_89

    ehh cudowne zdjęcia:) i te wdwa wcześniejsze i te z tak pięknie oszronionymi drzewami:D życzę ci do siego roku, duzo miłosci i szczęścia oraz odkrywania jak najwięcej ścieżek:) pozdrawiam:*



  • ~Martyna

    spoko blog i fotki wpadnij do mnie http://www.moje-zycionko-isprawy.blog.onet.pl



  • ~broszka

    Wszelkiej pomyślności w Nowym Roku, wielu przewędrowanych szlaków, wspaniałych ujęć, wytrwałości w prowadzeniu blogu i spełnienia marzeń, życzy z całego serca broszka.



  • ~kd

    Super blog :) od niedawna zagladam … jestem pod wrazeniem, szczesliwego 2007 roku



  • ~Dobrej Nocy

    Znowu cos pieknego, fajnie zaczac dzien od Towich „spojrzen”. Zycze Ci Czado wspanialego Nowgo Roku, wiele dobroci, prawdziwych przyjaciol, wieczorow przy cieplym ogniu, ciepla gor.Dziekuje, ze publikujesz swoje zdjecia.



  • ~ameli

    Cóż za subtelny błękit – piękny, aż chce się wstrzymać oddech, by tej ulotności tchnieniem nie zniszczyć (gdy dłużej wpatruję się w błękit on naprawdę znika).Niesamowita delikatność i kruchość przez ten motyw przemawia, mam wrażenie, że gdy zamknę oczy i ponownie je otworzę wszystko zniknie niczym ulotne zjawisko. Wstrzymajmy oddech, by chwila nie uleciała…by trwała wiecznie.Czado, swoją niezwykłą wrażliwością posyrzegania uzmysławiasz nam piękno i to nie tylko to empiryczne – „namacalne”, które dostrzegamy w zjawiskach, barwach, krajobrazach, ale i…to, którego wzrok i słuch nie wychwycą. Piękno, które jest zaledwie odczuciem, takim ciepłem w sercu, ale jakże czasami niezwykle silnym. Takie kapliczki są dla mnie symbolem owego piękna – piękna duchowego, piękna wiary, miłości. Są takie ciche, ale głośniej potrafią do naszych serc, przemówić niż ksiądz z wysokiej ambony. I rzeczywiście, póki będą istniały na bezdrożach – tych rzeczywistych i tych w przenośni – w odpowiednim momencie przypomną nam którędy iść, by dalej nie błądzić. Dzisiejsze niebo nieme jest i światłem nie wzywa, ale na ziemi znaki trwają. Te niepozorne, niekiedy zapomniane, wyczekują cierpliwie „wędrowca”… wprowadzają w zadumę i z nieopisaną skromnością, sobie tylko właściwą podpowiadają właściwą „drogę”. Jak dobrze, że jeszcze istnieją…ciche strażniczki „zbłąkanej wiary”.