Chcieć pokonać słabość, ciężar plecaka i siłę przyciągania, by dojść na szczyt, na sam wierzchołek, tam gdzie, nic cię już nie goni, a żadna ścieżka nie prowadzi wyżej . I oddychać miarowo, marzyć na jawie, znieruchomieć … a potem posilić się w spokoju i poczuciu wykonanego w połowie zadania. Na koniec dołożyć swoją cegiełkę z kamienia do konstrukcji STOP – THE END, aby się nie wywróciła i trwała dalej dla tych, co po nas tu przyjdą …
Tak, prosimy o trochę opowieści, czy np. są szlaki, czy tylko mapa i kompas, bo gdzieś czytałam , że jest to absolutnie dziewicze ustronie??Czy może jakieś trudne, albo łatwe podejścia??
Cieszę się, że wróciłeś z tego mało cywilizowanego rejonu, ale jakże pięknego. Opisz trochę swoich wrażeń, nie każdy może tam pojechać.To jest wielkość mediów, możemy pooglądać góry dla nas niedostępne.Dzięki.:)
Tak myślałam,że gdzieś Cię ten księżyc przyciągnął, ale nie przewidziałam, że będziesz relacjonował zza granicy! Jeszcze trochę a utworzymy Twój fanklub. Powinnismy zorganizować jakąś piękną wystawę Twoich zdjęć, tyle ludzi nie wie jakie góry są piękne. Te kamienie na szczycie kojarzą mi się z ołtarzem ofiarnym albo sabatem czarownic. Chyba to o wschodzie najpiękniejsze. Czekam na więcej. Pozdrowienia.
~Carrmelita
16 Luty 2007 20:27
Chcieć pokonać słabość, ciężar plecaka i siłę przyciągania, by dojść na szczyt, na sam wierzchołek, tam gdzie, nic cię już nie goni, a żadna ścieżka nie prowadzi wyżej . I oddychać miarowo, marzyć na jawie, znieruchomieć … a potem posilić się w spokoju i poczuciu wykonanego w połowie zadania. Na koniec dołożyć swoją cegiełkę z kamienia do konstrukcji STOP – THE END, aby się nie wywróciła i trwała dalej dla tych, co po nas tu przyjdą …
~Dzinks
22 Sierpień 2006 09:05
Rany boskie, gdzie są takie miejsca?
~broszka
21 Sierpień 2006 22:35
Tak, prosimy o trochę opowieści, czy np. są szlaki, czy tylko mapa i kompas, bo gdzieś czytałam , że jest to absolutnie dziewicze ustronie??Czy może jakieś trudne, albo łatwe podejścia??
~mama
21 Sierpień 2006 22:20
Cieszę się, że wróciłeś z tego mało cywilizowanego rejonu, ale jakże pięknego. Opisz trochę swoich wrażeń, nie każdy może tam pojechać.To jest wielkość mediów, możemy pooglądać góry dla nas niedostępne.Dzięki.:)
~manna
21 Sierpień 2006 21:58
Tak myślałam,że gdzieś Cię ten księżyc przyciągnął, ale nie przewidziałam, że będziesz relacjonował zza granicy! Jeszcze trochę a utworzymy Twój fanklub. Powinnismy zorganizować jakąś piękną wystawę Twoich zdjęć, tyle ludzi nie wie jakie góry są piękne. Te kamienie na szczycie kojarzą mi się z ołtarzem ofiarnym albo sabatem czarownic. Chyba to o wschodzie najpiękniejsze. Czekam na więcej. Pozdrowienia.