… a mnie przyciągają zaśnieżone pogibańce, krzywulce ze środkowego zdjęcia. Rosochate, drzemiące wiedźmy, które pod wieczór obudzą się i wyciągną kocioł na nocną zupę … jak u Shakespare’a. Uuaaaa !!
Na przekór tej oszałamiającej bieli, eksplozji cudownych form śnieżnych i blasku … śni mi się inny sen:’Gdzież jest ów lęk przykuty, spętany ?Gdzie Prometeusz, skały podpora i pomoc ?I gdzie sęp żółtooki i niespodziewany,Nalot spode łba spadających szponów ?To się nie zdarzy, to się nie zdarzy …Tkwię w pajęczynie świetlistych promieni,Czarnych kędziorów, jasnych loków …Ludziom potrzebne światło i błękit przestrzeni,Śnieg Elbrusa, biel obłoków …To się nie zdarzy, to się nie zdarzy …’
…. eeech ,żeby tak na tej białej łące ulepić bałwana śniegowego, rzucać śnieżki za kołnierze i śmiać się możliwie najgłośniej do swoich myśli najweselszych o tym jak dobrze razem coś psocić , jak wtedy gdy zbyt młodzi byliśmy na wszystko, rękawiczki całkiem przemoczyć, zmarznąć i ze zziębniętymi stopami do domu biec na placek mamy i opowieści taty…jak kiedyś… a później wieczorem plecak z marzeniami rozpakować i pooglądać wszystkie swoje dobre myśli (trochę też jesteście wszyscy w tym plecaku)…a życie nasze mija jak wichrowe podmuchy halnego…i mija przeszły już czas…mija coraz bardziej…
To czaruj ~J, bo też masz niebagatelne narzędzie do czarowania, ech Wy CZARODZIEJE… Połączcie siły i stwórzcie coś pięknego! Trzymam kciuki…:)Niech Czado też pomyśli o tym…
…to tylko czary przecież…bo lubię sobie czasami szybować w obłokach nierealnych jakichś, albo …pozwolić się oczarować jak dzieciak niespodziewanie dla siebie samej…a Czado cóż ,sama wiesz że jest Czarodziejem , a moje pisanie to też tylko czary może…
mam nadzieję wielką ~J, że piszesz nie tylko tutaj dla Czado, ale że piszesz wogóle, że Twój język bogaci jakieś choćby czasopismo, nie mówiąc o książce… może to być nawet romans, chyba że tylko te zdjęcia tutaj i ich autor tak Cię inspirują…? Pozdrawiam i cieszę się, z Twojej obecności tutaj
Jeśli znalazłeś sie w tak pięknym miejcu, o takiej porze, kiedy zobaczyłeś ten nowiuteńki śnieg, to jest to właśnie zasługa Światła, które nie zawsze widzimy, a które jednak mieszka w nas. Pozdrawim serdecznie.
…a we śnie wtedy słyszę jak konie parskają przy saniach, janczary, śmiechy…i płuca pełne kryształowego powietrza, oczy światła pełne i błękitu ..i bieli…. wspomnienie czyjegoś wzroku na moich policzkach zarumienionych dziwnie jakoś, szron srebrzysty wokół, las spokojny jak sen, a sen spokojny jak uśmiech dziecka, niech się śni jeszcze….magia… i w głowie się kręci od czarów Twoich ….
…ten świat przybrany w rożne barwy, ten świat rożnorodny w krajobrazy….Piękne te fotki. Podobaja mi się…jak to na prawde robisz sam to z wielką pasją. Pozdrawiam Cię.
…że, nie porosło mnie jeszcze do cna,nie zasypało z kretesem…Tylko się wykorzeniam z bielii oddechem chwytam za grdykę szorstkie powietrze …We wnętrzu szklanej kuli z babcinej komody,mieli mnie cisza na cukier puderi sadowi na ich czarne ramiona,jak kurz w słońcu …
~Carrmelita
4 Marzec 2007 19:58
… a mnie przyciągają zaśnieżone pogibańce, krzywulce ze środkowego zdjęcia. Rosochate, drzemiące wiedźmy, które pod wieczór obudzą się i wyciągną kocioł na nocną zupę … jak u Shakespare’a. Uuaaaa !!
~J
4 Marzec 2007 09:59
…nie mogę przestać patrzeć na trzecią fotografię…
~Carrmelita
1 Marzec 2007 00:55
Na przekór tej oszałamiającej bieli, eksplozji cudownych form śnieżnych i blasku … śni mi się inny sen:’Gdzież jest ów lęk przykuty, spętany ?Gdzie Prometeusz, skały podpora i pomoc ?I gdzie sęp żółtooki i niespodziewany,Nalot spode łba spadających szponów ?To się nie zdarzy, to się nie zdarzy …Tkwię w pajęczynie świetlistych promieni,Czarnych kędziorów, jasnych loków …Ludziom potrzebne światło i błękit przestrzeni,Śnieg Elbrusa, biel obłoków …To się nie zdarzy, to się nie zdarzy …’
~kaa
28 Luty 2007 20:24
i pieknie, kiedy zamykam oczy bajkowo – biało, i wszystko widzę o czym piszesz, zarazem smutno kiedy czas ucieka tak szybko, zbyt szybko…
~J
28 Luty 2007 19:23
…. eeech ,żeby tak na tej białej łące ulepić bałwana śniegowego, rzucać śnieżki za kołnierze i śmiać się możliwie najgłośniej do swoich myśli najweselszych o tym jak dobrze razem coś psocić , jak wtedy gdy zbyt młodzi byliśmy na wszystko, rękawiczki całkiem przemoczyć, zmarznąć i ze zziębniętymi stopami do domu biec na placek mamy i opowieści taty…jak kiedyś… a później wieczorem plecak z marzeniami rozpakować i pooglądać wszystkie swoje dobre myśli (trochę też jesteście wszyscy w tym plecaku)…a życie nasze mija jak wichrowe podmuchy halnego…i mija przeszły już czas…mija coraz bardziej…
~magda i iza
28 Luty 2007 18:17
wspaniały blog, wskocz na http://www.madziunia-izunia.blog.onet.p l
~Violcia
28 Luty 2007 16:20
się śni nie tylko Ci……..
klub_kbq@amorki.pl
28 Luty 2007 12:21
zgłoś się na lokatorkę KBQ na http://www.k–b–q.blog.onet.pl castin odbedzie sie w sobote.
~am
28 Luty 2007 10:53
To czaruj ~J, bo też masz niebagatelne narzędzie do czarowania, ech Wy CZARODZIEJE… Połączcie siły i stwórzcie coś pięknego! Trzymam kciuki…:)Niech Czado też pomyśli o tym…
~yena
28 Luty 2007 08:56
piękne…wspomienia odżyły…dziekuje i pozdrawiam
~J
27 Luty 2007 23:04
…to tylko czary przecież…bo lubię sobie czasami szybować w obłokach nierealnych jakichś, albo …pozwolić się oczarować jak dzieciak niespodziewanie dla siebie samej…a Czado cóż ,sama wiesz że jest Czarodziejem , a moje pisanie to też tylko czary może…
~am
27 Luty 2007 22:28
mam nadzieję wielką ~J, że piszesz nie tylko tutaj dla Czado, ale że piszesz wogóle, że Twój język bogaci jakieś choćby czasopismo, nie mówiąc o książce… może to być nawet romans, chyba że tylko te zdjęcia tutaj i ich autor tak Cię inspirują…? Pozdrawiam i cieszę się, z Twojej obecności tutaj
~broszka
27 Luty 2007 22:11
Jeśli znalazłeś sie w tak pięknym miejcu, o takiej porze, kiedy zobaczyłeś ten nowiuteńki śnieg, to jest to właśnie zasługa Światła, które nie zawsze widzimy, a które jednak mieszka w nas. Pozdrawim serdecznie.
~J
27 Luty 2007 19:33
…a we śnie wtedy słyszę jak konie parskają przy saniach, janczary, śmiechy…i płuca pełne kryształowego powietrza, oczy światła pełne i błękitu ..i bieli…. wspomnienie czyjegoś wzroku na moich policzkach zarumienionych dziwnie jakoś, szron srebrzysty wokół, las spokojny jak sen, a sen spokojny jak uśmiech dziecka, niech się śni jeszcze….magia… i w głowie się kręci od czarów Twoich ….
~facet
27 Luty 2007 14:35
W odróżnieniu od morza,zima w górach jest piękna..
~Basia
27 Luty 2007 13:16
…ten świat przybrany w rożne barwy, ten świat rożnorodny w krajobrazy….Piękne te fotki. Podobaja mi się…jak to na prawde robisz sam to z wielką pasją. Pozdrawiam Cię.
~shuttersclick.blog.onet.pl
27 Luty 2007 09:16
ładne klimaty
~Fotografka '92
27 Luty 2007 06:38
Piękne są te drzewa przysypane śniegiem
~Carrmelita
27 Luty 2007 03:33
…że, nie porosło mnie jeszcze do cna,nie zasypało z kretesem…Tylko się wykorzeniam z bielii oddechem chwytam za grdykę szorstkie powietrze …We wnętrzu szklanej kuli z babcinej komody,mieli mnie cisza na cukier puderi sadowi na ich czarne ramiona,jak kurz w słońcu …