Bardzo wymowny wiersz, głęboko zapada w pamięci, może dzięki prostym słowom mówiącym o uczuciach, stanch i wrażeniach płynących z obcowania z naturą. W jego słowach czuje się ogromną tęsknotę, a wzgórze schowane za kurtyną świerków wzmaga to uczucie – taką interpretację. Wiersz mówi też o trudzie jaki często musimy włożyć w wędrówkę zanim będziemy się zachwycać, ale może właśnie ten fizyczny ból pozwala nam wszystko lepiej zapamietać? Tak bywa u mnie, często wracam z „kontuzjami”, które składają się na historię moich wypraw. Niekiedy nie potrafię sobie przypomnieć gdzie dane zdjęcie zrobiłam i co przedstawia, ale że zaczęłam kuleć w takim, a nie innym miejscu i jak się wtedy trudno szło – doskonale pamiętam. Trochę mi głupio, że taka ze nie łamaga, i że takie wspomnienia z gór przynoszę, ale jakoś nigdy z tego powodu nie było mi przykro. Jeśli człowiek może zmagać się z samym sobą ma wtedy okazję, by lepiej siebie samego poznać.
Dzięki, widziałem kiedyś coś takiego tylko nie wiedzialem, że się tak nazywa. Bardzo mnie denerwuje jak coś na ekranie rusza się, mruga, skacze bądź wrzeszczy z głośników. Od razu stamtąd spadam nie zwracjąc uwagi na zawartość.Pozdrawiam
Gdy czasem przypadkowo odzwiedza się blogi podobe do tego reklamowanego powyżej, nie trudno szybko zorientować się, co preferują nastolatki w przedziale 12-14 lat. Najprościej mówiąc, dollsy to są takie mrugające, świecące, ruszające się i Bóg jeden wie co jeszcze robiące obrazeczki przedstawiające dziewczyny )Nie mam pojęcia, dlaczego nazwane zostały dollsami…
Czy spotkales na swej drodze jakies wieksze zwierzeta? Pytam, bo widzac takie lasy, gory i pustke- troche mnie to osobiscie przeraza. Ale , ze to jest piekne- nie watpie ani chwili!
Tęsknisz za Gorganami,ale najważniejsze,że BYŁEŚ TAM i wszystkiego tego doświadczyłeś..I to pozostanie w Tobie na zawsze…Na szczęście-góry masz na „wyciągnięcie ręki”.Ja zazdroszczę Ci tego i nawet tej tęsknoty.Nie martw się-jeszcze tam wrócisz…
~ameli
15 Styczeń 2007 01:20
Bardzo wymowny wiersz, głęboko zapada w pamięci, może dzięki prostym słowom mówiącym o uczuciach, stanch i wrażeniach płynących z obcowania z naturą. W jego słowach czuje się ogromną tęsknotę, a wzgórze schowane za kurtyną świerków wzmaga to uczucie – taką interpretację. Wiersz mówi też o trudzie jaki często musimy włożyć w wędrówkę zanim będziemy się zachwycać, ale może właśnie ten fizyczny ból pozwala nam wszystko lepiej zapamietać? Tak bywa u mnie, często wracam z „kontuzjami”, które składają się na historię moich wypraw. Niekiedy nie potrafię sobie przypomnieć gdzie dane zdjęcie zrobiłam i co przedstawia, ale że zaczęłam kuleć w takim, a nie innym miejscu i jak się wtedy trudno szło – doskonale pamiętam. Trochę mi głupio, że taka ze nie łamaga, i że takie wspomnienia z gór przynoszę, ale jakoś nigdy z tego powodu nie było mi przykro. Jeśli człowiek może zmagać się z samym sobą ma wtedy okazję, by lepiej siebie samego poznać.
~kalia1
12 Wrzesień 2006 08:09
Wszystko kiedyś musi przeminąć taka jest kolej rzeczy. Fotka jak zwykle ujmująca a w połaczeniu z tym fragmentem poezji super. Pozdrowionka
~czado
10 Wrzesień 2006 21:56
Dzięki, widziałem kiedyś coś takiego tylko nie wiedzialem, że się tak nazywa. Bardzo mnie denerwuje jak coś na ekranie rusza się, mruga, skacze bądź wrzeszczy z głośników. Od razu stamtąd spadam nie zwracjąc uwagi na zawartość.Pozdrawiam
~ZuzQa
10 Wrzesień 2006 20:54
Gdy czasem przypadkowo odzwiedza się blogi podobe do tego reklamowanego powyżej, nie trudno szybko zorientować się, co preferują nastolatki w przedziale 12-14 lat. Najprościej mówiąc, dollsy to są takie mrugające, świecące, ruszające się i Bóg jeden wie co jeszcze robiące obrazeczki przedstawiające dziewczyny )Nie mam pojęcia, dlaczego nazwane zostały dollsami…
jona@onet.pl
10 Wrzesień 2006 18:14
Brakuje, bardzo brakuje. Pozdrawiam serdecznie.
kaha7x7
10 Wrzesień 2006 18:11
Zakręciło mi się w głowie od kolorów )Dzięki ) Zielona Z Codziennika
~dahlia
10 Wrzesień 2006 14:21
Witam !Tak sobie czytam Twojego bloga, i postanowiłem ze zaproszę cie na moją stronę … http://www.fotografia.1i.pl/Pozdrawiam
~czado
10 Wrzesień 2006 11:42
Co to są te dollsy?
~ZuzQa
10 Wrzesień 2006 11:39
Niedźwiedzie bardziej boją się nas, niż my ich
~ZuzQa
10 Wrzesień 2006 11:38
Tęsknić można tylko za czymś, co się widziało, co poznało się na własnej skóze… Ja nie byłam w Gorganach i tęsknoty za nimi również zazdroszczę…
~ZuzQa
10 Wrzesień 2006 11:36
Nie no co ty… Bez szans… Kolorki kiepskie, czarny znamiast różowego, notki krótkie i bez sensu, tylko obrazki, żadnych dollsów ani gifków…:)))
~Zimorodek
10 Wrzesień 2006 10:02
Piękne
~nieznajoma
10 Wrzesień 2006 09:51
Siemka!! Wpadłam tu przypadkiem ale bardzo podoba mi sie ten blog!!! Wpadnij do mnie na http://www.byckochana.blog.onet.pl i zostaw komentarzyk;]
~czado
9 Wrzesień 2006 22:25
Podobno są tam niedźwiedzie, ale nie spotkałem. Jakoś bardziej boję się ludzi niż zwierząt.
kawowajulia@poczta.onet.pl
9 Wrzesień 2006 22:16
Czy spotkales na swej drodze jakies wieksze zwierzeta? Pytam, bo widzac takie lasy, gory i pustke- troche mnie to osobiscie przeraza. Ale , ze to jest piekne- nie watpie ani chwili!
~Jolka
9 Wrzesień 2006 21:23
Tęsknisz za Gorganami,ale najważniejsze,że BYŁEŚ TAM i wszystkiego tego doświadczyłeś..I to pozostanie w Tobie na zawsze…Na szczęście-góry masz na „wyciągnięcie ręki”.Ja zazdroszczę Ci tego i nawet tej tęsknoty.Nie martw się-jeszcze tam wrócisz…
~broszka
9 Wrzesień 2006 21:23
Piękne…ale nic może przecież wiecznie trwać….Szkoda.
o.range13@op.pl
9 Wrzesień 2006 16:33
Piekne zdjecia jest na co popatrzec zapraszam na moj blog http://orange133.blog.onet.pl/ w nim rozne zdjecia ciekawe linki pozdrawiam bea : )
~aga
9 Wrzesień 2006 15:40
super blog mysle ze ma duze szanse w konkursie na http://www.agatolla.blog.onet.pl naprwde sie opłaca
~yolka_k
9 Wrzesień 2006 15:38
Dziękuję Czado.