Blog roku 2005

Komunikat o błędzie

Notice: Trying to access array offset on value of type null w taxonomy_menu_trails_init() (linia 102 z /home/www/pejzaz.czado.com/sites/all/modules/taxonomy_menu_trails/taxonomy_menu_trails.module).

Gorgan i brusznice

 

Suplement do zdjęcia „Gorgan zielony”.

Dodaj komentarz

BBCode

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • BBCode is enabled, but no tags are defined.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

HTML

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Display Suite code

  • You may post Display Suite code. You should include <?php ?> tags when using PHP. The $entity object is available.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
  ____    _  _      ___    ____    _  _   
|___ \ | || | / _ \ | ___| | || |
__) | | || |_ | (_) | |___ \ | || |_
/ __/ |__ _| \__, | ___) | |__ _|
|_____| |_| /_/ |____/ |_|
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

Komentarze: 

  • ~broszka

    Byłam tak zaciekawiona gorganami zielonymi, że nie zauważyłam piekna tej drobnej krzewinki, która mimo wszystko znalazła sobie tu miejsce :-) ))



  • ~czado

    Zielone porosty są niemal wszędzie, czerwone spotkałem tylko w jednym miejscu, dosyć nisko nad potokiem.


  • Bardzo ciekawe zdjęcie, podoba mi sie ujecie, zreszta z tego co sie zorientowalam to masz tu wiele pieknych zdjec, dzieki tobie moglm zobaczyc Ukraine choc troche, pozdrawiam http://jaheira0.blog.onet.pl



  • ~Megan

    Nie komentuję :) Pozdrawiam :) Wciąż tu jestem, tylko tak mogę być w Bieszczadach :D



  • basienka_kalia

    Bardzo piekne zestawienie. Cudowna fotka.Pozdrawiam



  • ~dziwadlo

    Właśnie, chyba tylko na S Polski mówi się w ten sposób:)



  • ~broszka

    Czy gorgan pokryty jest tymi porostami na całym paśmie Gorganów, czy wystepuje tylko w niektórych miejscach? Jeśli tak, to jak to się mniej więcej rozmieszcza w tych górach? Myślę, że kolor porostów zależy od rodzaju minerałów , z których są te skały zbudowane. No i ciekawe, jaki minerał nadaje tym porostom kolor czerwony, a jaki zielony?? Tyle jest w przyrodzie zagadek…



  • ~Jofa

    Oglądam, oglądam podziwiam te zdjęcia znów. :) Z powrotem w stolicy. A tego lata w górach byłam aż dwa razy….raz w Gorcach palona słońcem, raz w Karkonoszach i Stołowych ‘zwilżana’ ;) deszczem i mgłą. Za pierwszym razem spaliłam ramiona, za drugim przemokłam i uszkodziłam ścięgno…obie wyprawy wspominam jednak z uśmiechem na twarzy, gdy myślę o wędrówce, przygodach, krajobrazach…i gdy patrzę na własne zdjęcia. ;)



  • ~czado

    U mnie na jagody mówiło się borówki, brusznic tam nie było (okolice Łańcuta). Pierwszy raz zobaczyłem je w Bieszczadach.



  • ~dziwadlo

    Ech..u mnie sie na to mówi po prostu borówki:) Jesteś z Małopolski/Podkarpacia, czado?