Jeszcze takie są…

 

 

 

 

 

 

 

 

…widziane z Połoniny Caryńskiej, wieczorem… Bieszczady

Dodaj komentarz

HTML

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
  _____    ___    _____   ____    _ 
|___ | ( _ ) |___ / | ___| / |
/ / / _ \ |_ \ |___ \ | |
/ / | (_) | ___) | ___) | | |
/_/ \___/ |____/ |____/ |_|
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

Komentarze: 

  • ~sc.

    ta strona pomogła mi przetrwać czas pomiędzy poprzednią wizytą w Bieszczadach, a kolejną, zbliżającą się wielkimi krokami… ach, gdyby nie te zdjęcia… strach pomyśleć. byłabym skazana na oglądanie w kółko tych kilku własnych, sprzed roku :)



  • ~mary

    te zdjecia, a zwlaszcza te dwa pierwsze przypominaja mi plener z filmu „Wzgorza maja oczy”. Razace podobienstwo.!



  • ~ameli

    Broszka, ale my też tak możemy …trzeba tylko chcieć, może niekiedy bywa to trudne w realizaji bo brutalny świat domaga się swego, ale piękne zakątki nadal istnieją i czekają na nas, oby jak najdłużej… i do nich po chwilę wytchnienia zmierzajmy. Pozdrawiam



  • el_caballero_verde

    Są cudowne! Chciałbym tam mieszkać. Pośród zielonych traw, łąk i polan. Raj. [empleado.blog.onet.pl]



  • ~broszka

    Nie mogę nie wracać do pięknych zdjęć jednego z piękniejszych miejsc na świecie. Jak patrzę na nie , to śpiewam sobie … gdy młody liść okryje bór i czarna kora sczernieje (taka sobie dawna piosenka)….nareszcie pojmuję, że kiedyś żyli ludzie, którzy mieli czas na kontemplację świata, zaś artyści utrwalali go w swoich dziełach.



  • ~znana lecz nie podpisana

    Powiem krótko świetny blog



  • ~Jofa

    No niech będzie cieplej. :) Ale śpiwór mam ciepły, namiocik dobry…no i zawsze pozostaje ciepły dres, skarpetki i polar. ;)



  • zochna@autograf.pl

    Brak mi słów… Takie piękne :) )



  • ~Julia

    Jak zawsze piekne!



  • ~Carrmelita

    Jak bezkresne, Północno – Alaskańskie Terytoria nie tknięte stopą człowieka. Kraina karibu, dzikiego ptactwa wodnego i drapieżnego, niedźwiedzia … Jak gigantyczny płaszcz rozrzucony po horyzont, uszyty z futra lisa i wiewiórki, przeplatany szczeciną szarego wilka i ozdobiony piórem sójki i bażanta. Z oddali nadchodzi niewypowiedziane zło … Kurczą się powoli Rezerwaty z nienaruszalną rezerwą Alaskańskiej ropy. Nadchodzi chciwy człowiek …



  • ~rude wredne

    jak sawanna na początku!:) a o śniegu, całe szczęście, Matka Natura pozwoliła mi zapomnieć… wiosny trzeba było nam, mnie… wiosny wszędzie… i w środku wiośniano… jak dobrze…



  • ~Jolka

    „Zdobyć świata szczyt”…



  • ~emilka //http://www.przedsionek-duszy.blog.onet.pl

    Wobec piękna można tylko…zamilknąć…Dziękuję Panu za uchwycenie tego piękna.Będę wracać po nie ..



  • ~broszka

    PRZEPIĘKNE!!!! Jestem zachwycona pięknem ujęć i krajobrazu. Pozdrawiam.



  • ~mama

    Ach te góry…zawsze piękne i Twoje zdjęcia również…:))



  • ~Asia

    to wszystko przepiękne… kiedy ja znowu tam będę… już chcę :)



  • ~J

    …..no to przynajmniej kilkoro z nas zdobędzie wkrótce kilka swoich szczytów marzeń o bezkresnych przestrzeniach bieszczadzkich pejzaży, w pomarańczowym świetle zachodu warto będzie się zmęczyć ….. ciesząc oczy i wypełniając płuca kryształem rzeźkiego tutaj jak nigdzie powietrza, zmróżymy mocno oczy by na szczycie Caryńskiej, Wetlińskiej albo Tarnicy spojrzeć poza faliste wysokie linie horyzontu, w okno świata nad Bieszczadami….poczujemy wieczorny chłód na rozgrzanych marszem policzkach , staniemy pewniej na grani i już spokojniejsi zejdziemy przed zmrokiem do codzienności ….pewniejsi swojej siły…siły gór….już się nie mogę doczekać…;o))))))))))))))



  • ~czado

    Nie próbowałem biwakować. Uciekałem z grani biegiem i dopiero na dole odzyskalem normalne krążenie. Ale w dobryam namiocie i dobrym spiworze w zacisznym miejscu, gdzie nie wieje dało by sie wytrzymać. Podobno ma byc cieplej :)



  • ~Monique

    Wyczarowane… pięknie wydobyte wszystkie kolory…http://avangarda.bloog.pl



  • ~Jofa

    Piątek już tuż tuż, a ja nie wiem gdzie będziemy chodzić…ale wiem, że Bieszczady i to mnie przepełnia takim ‘nareszcie, nareszcie, nareszcie’. Nie wiem czy na Caryńską wyjdziemy…a jak noce? przemarzniemy pod namiotami?I wezmę aparat. Ostatnio mój stary i ciężki ‘Nokin the Momentkeeper’ ;) powraca do życia. Ciężki jest – będzie trzeba wziąć mniej innych rzeczy, żeby jego po górach taszczyć. Ale jedzie. Jedziemy. eh ah. Nareszcie.



  • ~violcia.ch@buziaczek.onet.pl

    :)



  • ~ameli

    Jakie by nie były… czerwone, czy zielone…śniegiem zasypane, czy bez… gdy je widzę na Twoich zdjęciach to w gardle ściska i gęsia skórka ciało ogarnia…są przepiękne.Niektóre z tych ujęć przypominają zdjęcia z Borżawy, tyle że tam zamszowość zielona była :) Czaaadooo…to byłeś teraz sprawdzić jak ONE wyglądają, by pokazać je marzycielom, którzy w maju ruszą na te szlaki? I jak Ciebie tu nie nazywać naszym (nie tylko duchowym) łącznikiem z górami, kiedy Ty przepowiadasz nam cudowne pejzaże na tydzień przed zanim je zobaczymy….inni zobaczą :) ))