Ostatnio nareszcie pochodzilam sobie po gorach. Z humorem moge powiedziec, ze „do bolu” bo ciezki plecak dal sie we znaki ramionom i kolanom… szczegolnie przy schodzeniu z Wysokiej (Pieniny).Lecz tego, czego bardzo mi barkowalo to tytulowej ciszy (wypad byl „grupowy”) i ciepla promieni zachodzacego slonca, jak na foto powyzszym i tym majowym. Kazdego wieczoru do snu otulala nas mgla lub deszcz nucil kolysanke. Jedank chmurna pogoda miala swoje plusy, dzieki niej na podejsciach bylo rzezko i mniej meczaco … no i nie zalilam sobie zbytnio, ze aparatu nie wzielam. Choc raz, o poranku w chatce pod Niemcowa (Beskid Sadecki) bardzo mi go brakowalo…kiedy to po dwoch dniach szarugi slonce witalo dzien tanczac z mglami nad zielonymi szczytami… i to dla takich wlasnie chwil warto te 0,5 kg dzwigac ze soba, tylko……kondycja licha Pozdrawiam cieplutko… Czarodzieju Marzen P.S. Dawno nie zagladalam do archiwum, ale ilekroc je odwiedzam zachwyt jest tak „czysty” i radosny, jak za pierwszym razem, gdy zawitalam na Twoj blog i ciesze sie ogromnie, ze moze i ja z pieknem, jakie chwytasz obiektywem, spotkam sie „na zywo”. Swoimi fotografiami dajesz sny, dajesz marzenia i chcialoby sie kazde z nich zapamietac, by miec je zawsze przy sobie.P.S.Sorry, ale gdzies uciekly mi polskie literki :/
pozwoliłam sobie dorzucić link do butelki o Zamczysku, bo to zdjęcie doskonale współgra z tym co chciałam przekazać……..W razie sprzeciwu proszę o interwencję http://mybottles.blog.onet.pl/PozdrawiamEla
Bardzo piękny blog… piękne zdjęcia… jeszcze nigdy nie widziałam tak wspaniałych zdjeć… nie wiedziałam ze jedno spojrzenie na ktores z tych zdjeć uświadnomi mi to co wazne.. ze tak łatwo jest przejść koło tego co jest naprawde piękne… :) zapraszam też do mnie http://www.aghatka1989.blog.onet.pl jesli znajdzie sie czas zapraszam
tak od dluzszego czasu sledze Twoj blog: czekam na nowe zdjecia (archiwum juz cale przejrzalam), zapisuje najpiekniejsze fotki i… marze,ze kiedys odwiedze te miejsca. gory gory…. jest cos piekniejszego?pozdrawiam.
najładniejszy zachód słońca jaki do tej pory widziałam. Wśród drzew… jesienia:). aha …. ma Pan racje co do wcześnijszej mojej wypowiedzi. myliłam sie. Pozdrawiam.
No i nie mogę się oprzeć , by nie naskrobać tu troszeczkę. Ta fotka to jedna z tych , które kocham.Cisza,spokój, góry,las i jeszcze ten przepieknie ujęty zachód słońca w lesie. Tylko tam być i ……………….. . Pozdrawiam serdecznie.
A, i jeszcze jedno, obiecuję, że to już koniec na dziś…;)Masz taki wspaniały dar, że skupiasz wokół siebie i tego co tworzysz, Panie Czado, tylu ludzi wrażliwych, których na co dzień nie widać. .. Takie Pokolenie Umarłych Romantyków. Nieskromnie dziekuję.
Te zdjęcia są przepiękne.Mają duszę i budzą tęsknotę aby tam być.Dziękuję za możliwość przeżywania tego pięknaUmieszczam je stopniowo na pulpicie komputera i są podziwiane przezkorzystających z niegoDziękuję.
~mauum
19 Czerwiec 2008 14:23
to zdjecie ma taki dziwny klimat .. jakby byl to plan filmowy, te swiatlo.
~czado
29 Maj 2008 09:43
~ameli
29 Maj 2008 00:40
Ostatnio nareszcie pochodzilam sobie po gorach. Z humorem moge powiedziec, ze „do bolu” bo ciezki plecak dal sie we znaki ramionom i kolanom… szczegolnie przy schodzeniu z Wysokiej (Pieniny).Lecz tego, czego bardzo mi barkowalo to tytulowej ciszy (wypad byl „grupowy”) i ciepla promieni zachodzacego slonca, jak na foto powyzszym i tym majowym. Kazdego wieczoru do snu otulala nas mgla lub deszcz nucil kolysanke. Jedank chmurna pogoda miala swoje plusy, dzieki niej na podejsciach bylo rzezko i mniej meczaco … no i nie zalilam sobie zbytnio, ze aparatu nie wzielam. Choc raz, o poranku w chatce pod Niemcowa (Beskid Sadecki) bardzo mi go brakowalo…kiedy to po dwoch dniach szarugi slonce witalo dzien tanczac z mglami nad zielonymi szczytami… i to dla takich wlasnie chwil warto te 0,5 kg dzwigac ze soba, tylko……kondycja licha Pozdrawiam cieplutko… Czarodzieju Marzen P.S. Dawno nie zagladalam do archiwum, ale ilekroc je odwiedzam zachwyt jest tak „czysty” i radosny, jak za pierwszym razem, gdy zawitalam na Twoj blog i ciesze sie ogromnie, ze moze i ja z pieknem, jakie chwytasz obiektywem, spotkam sie „na zywo”. Swoimi fotografiami dajesz sny, dajesz marzenia i chcialoby sie kazde z nich zapamietac, by miec je zawsze przy sobie.P.S.Sorry, ale gdzies uciekly mi polskie literki :/
~lea
5 Kwiecień 2007 09:16
pozwoliłam sobie dorzucić link do butelki o Zamczysku, bo to zdjęcie doskonale współgra z tym co chciałam przekazać……..W razie sprzeciwu proszę o interwencję http://mybottles.blog.onet.pl/PozdrawiamEla
~Maria-54
22 Styczeń 2007 21:59
Zgadzam się z Ewą,to jest serce naszej ziemi.
~ewa
22 Wrzesień 2006 20:52
tak wygląda gorące serce Ziemi
~Foto
19 Wrzesień 2006 16:27
Bardzio ładne zdjęcia , niejesteś amatorem tylko profesjonalistą . Jakiego aparatu używasz jesli mógł bym wiedzieć ??
~http://sto-promieni.blog.onet.pl/
18 Wrzesień 2006 19:28
zostawię i ja swój zachwyt;-) czerwień wydobyta z głebi fantastyczne ujecie;-))) pozdrawiam**
dida15@onet.eu
18 Wrzesień 2006 17:53
Bardzo piękny blog… piękne zdjęcia… jeszcze nigdy nie widziałam tak wspaniałych zdjeć… nie wiedziałam ze jedno spojrzenie na ktores z tych zdjeć uświadnomi mi to co wazne.. ze tak łatwo jest przejść koło tego co jest naprawde piękne… :) zapraszam też do mnie http://www.aghatka1989.blog.onet.pl jesli znajdzie sie czas zapraszam
~wilk
18 Wrzesień 2006 00:16
nie chmury.
~J.A.D. (pikselowy)
17 Wrzesień 2006 22:34
Super kolory ))
~Martyna.
17 Wrzesień 2006 19:12
tak od dluzszego czasu sledze Twoj blog: czekam na nowe zdjecia (archiwum juz cale przejrzalam), zapisuje najpiekniejsze fotki i… marze,ze kiedys odwiedze te miejsca. gory gory…. jest cos piekniejszego?pozdrawiam.
~ZuzQa
16 Wrzesień 2006 20:34
Dziękuję… za dedykację
kawowajulia@poczta.onet.pl
16 Wrzesień 2006 10:09
Patrzac na ta fotografie wierzymy, ze swiat jest piekny, kolorowy, tajemniczy. I niech tak bedzie zawsze!
~evita
16 Wrzesień 2006 09:11
przepieknie uchwycone zachodzace slonce, a cisza w duszy gra
~Agnieszka
15 Wrzesień 2006 22:24
najładniejszy zachód słońca jaki do tej pory widziałam. Wśród drzew… jesienia:). aha …. ma Pan racje co do wcześnijszej mojej wypowiedzi. myliłam sie. Pozdrawiam.
~broszka
15 Wrzesień 2006 20:09
Zachwycajace kolory, pejzaż wszystko…. i wcale nie musi się wyjeżdżać w dalekie kraje żeby zobaczyć piękno.
~ala
15 Wrzesień 2006 20:04
fantasyczne… :.)
~dziwadlo
15 Wrzesień 2006 17:57
Mistrzostwo świata!:)Pozdrawiam!
~MMMonika
15 Wrzesień 2006 16:45
prześliczne!!
~http://lilka7557.blog.onet.pl/
15 Wrzesień 2006 14:33
To zdjęcie jest przecudowne… Naprawdę, nie mogę się na nie napatrzeć )
~czado
15 Wrzesień 2006 08:31
Nie ma limitu długości i ilości komentarzy Pozdrawiam i zapraszam.
~kalia1
15 Wrzesień 2006 07:46
No i nie mogę się oprzeć , by nie naskrobać tu troszeczkę. Ta fotka to jedna z tych , które kocham.Cisza,spokój, góry,las i jeszcze ten przepieknie ujęty zachód słońca w lesie. Tylko tam być i ……………….. . Pozdrawiam serdecznie.
~rude wredne
15 Wrzesień 2006 00:07
A, i jeszcze jedno, obiecuję, że to już koniec na dziś…;)Masz taki wspaniały dar, że skupiasz wokół siebie i tego co tworzysz, Panie Czado, tylu ludzi wrażliwych, których na co dzień nie widać. .. Takie Pokolenie Umarłych Romantyków. Nieskromnie dziekuję.
~rude wredne
15 Wrzesień 2006 00:01
Przepraszam ale muszę napisać to raz jeszcze – bajecznie! I tyle tam spokoju…I harmonii…Nie zmącone.
~rude wredne
14 Wrzesień 2006 23:56
bajecznie!
~krystyna
14 Wrzesień 2006 23:01
Te zdjęcia są przepiękne.Mają duszę i budzą tęsknotę aby tam być.Dziękuję za możliwość przeżywania tego pięknaUmieszczam je stopniowo na pulpicie komputera i są podziwiane przezkorzystających z niegoDziękuję.
~mama
14 Wrzesień 2006 21:54
Wspaniały zachód , las jesienią jest pełen przygód. Cudowne.