Niesamowite zdjęcie!!! Na jakim sprzęcie pracujesz? Jestes zawodowym fotografem? Ja też fotografuje od jakiegoś czasu, ale takiego zdjecia jeszcze nie udało mi się wykonać.Pozdr
„Bez wierni”Nie białe lilie składanei czarne orszaki idącemyśli nie poskładanei te ulatujące.Czy wrócą młode czary? A świat wciąż po swojemu!Zabrakło nam twardej wiary!Przestaliśmy ufać JEMU! P.s. A on wisi przez tysiące lat na krzyżach za nas, dla nas…
To nie ja wymyśliłem aureolę. Pozwoliłem sobie na taki cytat i poddaję go Waszej ocenie. Zgadzam się z Tobą, aureole na wielu obrazach przeszkadzają mi. Fotografowałem krzyż, gdy zobaczyłem aureolę w celowniku nacisnąłem spust migawki…
Niczego nie ustawiałem, ani nie preparowałem. Krzyżyk jest na swoim stałym miejscu, na szczycie kamiennej kapliczki, tak usytuowanej, że podobne zdjęcie można zrobić tylko rano tuż po wschodzie słońca. Zdjęcie wykonałem klasycznym apartem, na negatywie, więc mam mocny dowód. Myślę, że do kłótni to nam jeszcze bardzo daleko . Pozdrawiam
piękne i już, nie ma sie co kłucić… a rano bym nie wstała, jestem nocnym stworzeniem… takie zdjęcie to bym zrobiła jakbym całą noc nie spała… jeśli w ogóle by mi wyszło
rozumiem, ze CI sie nie podoba. Mi tez, po przemysleniu,sie nie podoba. Wiem, znam historie, jestem katoliczka. W kazdym razie sa pewne niescislosci, bo Jezus umarl o zachodzie slonca i pozniej go zdjeli z krzyza, wiec przy wschodzie nie mogl juz byc. I tak chodzi mi o cos innego. Jak zrobiles to zdjecie? Wziales krzyzyk i ustawiles go odpowiednio, by tak pieknie wyszlo, czy jakos spreparowales gotowe zdjecie? po prostu jestem ciekawa.
Nie podoba mi się zdanie”…skąd wziąłeś człowieka na krzyżu”. To symbol, bardzo ważny dla wielu z nas. Odpowiedź zapewne znasz: postawili go tam ci, którym daje nadzieję…
Już ktoś kiedyś o to pytał na tym blogu Nikt mi nie towarzyszył. Kto wstałby o trzeciej rano, żeby zdażyć na wschód słońca i jeszcze tkwić nieruchomo klikadziesiąt minut, aż na nadejdzie właściwy moment? Tego rodzaju zdjęcia robi się solo Bo nie chodziło chyba o prawa autorskie. To oczywiste, że wszystkie zdjęcia są moje. Ale sprowokowałaś mnie by napisać na blogu imię i nazwisko.
~akaka
18 Lipiec 2009 21:24
Jak tchnienia Nieba na zagubioną dusze… dziekuję…
firanka_anka@op.pl
26 Marzec 2006 00:50
ha! i znów ten sam fakt.
~zebra 43
4 Marzec 2006 16:46
fotki są śliczne (brak mi słow) ale….. TO ZDJĘCIE….. mogę tylko napisać… DZIĘKUJĘ
~KAMI
25 Luty 2006 09:36
NIE MAM SŁÓW………………………………………………………………..
~czado
19 Listopad 2005 15:54
Czytaj „O mnie” Pozdr.
~Darek
19 Listopad 2005 15:44
Niesamowite zdjęcie!!! Na jakim sprzęcie pracujesz? Jestes zawodowym fotografem? Ja też fotografuje od jakiegoś czasu, ale takiego zdjecia jeszcze nie udało mi się wykonać.Pozdr
~bazgrola@autograf.pl
29 Marzec 2005 10:00
gratuluje sily woli i wytrwalosci… efekt ciekawy
~Aś
6 Listopad 2004 12:50
… brak mi słów
~agafija7@vp.pl
20 Wrzesień 2004 12:15
„Bez wierni”Nie białe lilie składanei czarne orszaki idącemyśli nie poskładanei te ulatujące.Czy wrócą młode czary? A świat wciąż po swojemu!Zabrakło nam twardej wiary!Przestaliśmy ufać JEMU! P.s. A on wisi przez tysiące lat na krzyżach za nas, dla nas…
~Lawenda
14 Wrzesień 2004 11:33
Mój krzyż na migawce jest podobny, choc ja wstawiłam go w cień, ale i intencja była inna.
~czado ~Vivaldi
12 Wrzesień 2004 13:19
To nie ja wymyśliłem aureolę. Pozwoliłem sobie na taki cytat i poddaję go Waszej ocenie. Zgadzam się z Tobą, aureole na wielu obrazach przeszkadzają mi. Fotografowałem krzyż, gdy zobaczyłem aureolę w celowniku nacisnąłem spust migawki…
~Lawenda
12 Wrzesień 2004 13:02
Jezus nie musi mieć aureoli z zachodu, on jest Aoreolą .
~damian
12 Wrzesień 2004 01:04
świetne!(damiana.blog.onet.pl)
~Nistelroy
11 Wrzesień 2004 21:18
heh super zdjęcie.Talent a i doświatczenie
~Polcia
11 Wrzesień 2004 04:24
Zdjecie jest piekne. Pozdrawiam.
~bomila
10 Wrzesień 2004 23:45
Nie ważne jak (chociaż na pewno było trudno…), ale istotny jest efekt… Po prostu warto było… )))))
~.ja
10 Wrzesień 2004 21:30
Oj na pewno nam jeszcze daleko dzieki za odpowiedz. az zaluje ze nie znam tamtych miejsc.pozdrawiam rowniez. Dobrej nocy
czado
10 Wrzesień 2004 20:17
Niczego nie ustawiałem, ani nie preparowałem. Krzyżyk jest na swoim stałym miejscu, na szczycie kamiennej kapliczki, tak usytuowanej, że podobne zdjęcie można zrobić tylko rano tuż po wschodzie słońca. Zdjęcie wykonałem klasycznym apartem, na negatywie, więc mam mocny dowód. Myślę, że do kłótni to nam jeszcze bardzo daleko . Pozdrawiam
~królowa wilków
10 Wrzesień 2004 19:36
piękne i już, nie ma sie co kłucić… a rano bym nie wstała, jestem nocnym stworzeniem… takie zdjęcie to bym zrobiła jakbym całą noc nie spała… jeśli w ogóle by mi wyszło
~.ja
10 Wrzesień 2004 19:06
rozumiem, ze CI sie nie podoba. Mi tez, po przemysleniu,sie nie podoba. Wiem, znam historie, jestem katoliczka. W kazdym razie sa pewne niescislosci, bo Jezus umarl o zachodzie slonca i pozniej go zdjeli z krzyza, wiec przy wschodzie nie mogl juz byc. I tak chodzi mi o cos innego. Jak zrobiles to zdjecie? Wziales krzyzyk i ustawiles go odpowiednio, by tak pieknie wyszlo, czy jakos spreparowales gotowe zdjecie? po prostu jestem ciekawa.
~czado
10 Wrzesień 2004 15:45
Nie podoba mi się zdanie”…skąd wziąłeś człowieka na krzyżu”. To symbol, bardzo ważny dla wielu z nas. Odpowiedź zapewne znasz: postawili go tam ci, którym daje nadzieję…
~.ja
10 Wrzesień 2004 15:22
po pierwsze: chcialam sie dowiedziec skad wziales czlowieka na krzyzu. a po drugie: wstalabym pozdrawiam
czado
10 Wrzesień 2004 14:52
Już ktoś kiedyś o to pytał na tym blogu Nikt mi nie towarzyszył. Kto wstałby o trzeciej rano, żeby zdażyć na wschód słońca i jeszcze tkwić nieruchomo klikadziesiąt minut, aż na nadejdzie właściwy moment? Tego rodzaju zdjęcia robi się solo Bo nie chodziło chyba o prawa autorskie. To oczywiste, że wszystkie zdjęcia są moje. Ale sprowokowałaś mnie by napisać na blogu imię i nazwisko.
~.ja
10 Wrzesień 2004 10:58
sam to fotografowales?
~jutrzenka65
10 Wrzesień 2004 10:09
po prostu dech mi zaparlo…piekne ujecie