Południe

 

Na Przełęczy Goprowców, w Bieszczadach.

 

P.S.

Południe to pora dnia, ale też kierunek patrzenia, miejsce w Polsce, a najbardziej stan emocjonalny fotografującego. Chciałbym jakoś przekazać ten skwar, gorące nieruchome powietrze, brzęczenie owadów, które obłażą mnie ze wszytskich stron, tak że rąk brakuje do oganiania się. To miejsce żyje, a ja intruz, na podglądanie mam tylko kilka chwil. To co cenne nie może być łatwe. Po tej łące nie da się biegać. Zioła i trawy przewyższają człowieka, podłoże jest tak nierówne, że każdy krok grozi skręceniem kostki… i dobrze niech tak zostanie… Przyroda swoich skarbów broni znacznie skuteczniej niż pracownicy parku ustawiający zasieki na Bogu ducha winnych turystów w miejscach, które wprost zapraszają by usiąść, odpocząć…

Dodaj komentarz

HTML

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
   __      __     _____   _    __   
/ /_ / /_ |___ | / | / /_
| '_ \ | '_ \ / / | | | '_ \
| (_) | | (_) | / / | | | (_) |
\___/ \___/ /_/ |_| \___/
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

Komentarze: 

  • ~Carrmelita

    Gdy podziwiam nastrój tej dzikiej, rozbuchanej łąki w sercu letniego dnia, przypomina mi się moja wrześniowa wędrówka po lasach Tuckamore, mokradłach i strumieniach Gros Morne National Park( max. 908 m.n.p.m ) na zachodnim krańcu Newfoundland w Kanadzie. Tam szlaki turystyczne przedzierają się przez siedliska dzikiej zwierzyny, tj. łosie, baribale, karibu, bobry, lisy, orły i pardwy. Przede wszystkim jednak należy się tam oganiać intensywnie przed hordami komarów i tzw. black fly ( wampirów Północy ), które latają bezdźwięcznie, są malusieńkie i włażą nawet we włosy, do nosa i uszu. Te potwory gryzą boleśnie aż do krwi i zostawiają swędzące, twarde bąble na całym ciele. Mocno utrudniają robienie zdjęć swoją agresywnością i wszędobylstwem, ale kto z nas – pasjonatów zrezygnowałby mając takie widoki przed oczami ?



  • ~joszi

    biegać to raczej trudno – przedzierać się raczej :) )



  • ~asaja

    :) trzeba będzie sprawdzić



  • ~yolka

    cudnie tu dziękuję Ci Czado



  • ~czado

    Dwa kroku od szlaku …



  • ~Katrina

    Byłam tam, na przełęczy goprowców, piłam kawę własnoręcznie zrobioną przez Adasia K.w dyżurce, i czułam ten klimat – jakby nikogo więcej nie było na świecie, tylko przyroda. To zdjęcie przywołało we mnie tamte emocje. Dziękuję.



  • ~asaja

    Niesamowite, że są jeszcze `takie` miejsca w pobliżu tras turystycznych (!!!)



  • ~paweł (www.szukajacy-szczescia.blog.onet.pl)

    każdy broni się jak umie, ale ludzie [niekiedy niestety] nauczyli już radzić sobie z przyrodą =/




  • ~turkmenbasza.blog.onet.pl

    oo to pozdrawiam z okolic Dukli :-)



  • kawowajulia@poczta.onet.pl

    I biegac po takiej gorskiej lace …



  • ~czado

    W Bieszczadach bywam często, mieszkam w Beskidzie Niskim, to niedaleko. Gdy już tam jestem to zdarza się być kilka razy na Tarnicy czy Krzemieniu w ciągu dnia. Zmienia się położenie słońca, chumury, pogoda, przeźroczystość powietrza, kolory… ja to wszystko fotografuję. Gdy czas pozwala, cześć zdjęć umieszczam tutaj. Bez gór nie wytrzymuję długo, brakuje mi ich jak powietrza, stąd fotek nie brakuje. Pozdrawiam i zapraszam



  • ~Danuta Z cedron@list.pl

    Człowieku! Jak Ty to robisz??? Codziennie jesteś tam i codziennie umieszczasz zdjęcia na tym blogu!Jedno piękniejsze od drugiego.Budzisz w człowieku tęsknotę za wolnością, za pięknem, za urokiem tych gór! Ale rób tak dalej. Chociaż w ten sposób ja i na pewno wiele innych osób możemy być w miejscach, które kochamy.Zastanawiam się – czy Ty mieszkasz w Bieszczadach, czy tylko podróżujesz?



  • ~Iga

    > Na Przełęczy Goprowców Bieszczadach.Po stresach w pracy każdy taki widok wycisza i uspokaja,nawet nie wie Pan jak bardzo.Pozdrawiam