Wielka szkoda, że takie tereny giną. Uwielbiam spacerować w takich miejscach, gdy nikt nie przeszkadza i można nacieszyć się pięknem otaczającej nas przyrody, a jeszcze lepiej, kiedy, aparat choć w części potrafi uchwycić to co widzi i czuje fotograf…Pozdrawiam
Nie wiem co odpowiedzieć. Podczas wędrówki i robienia zdjęcia nie zastanawiałem się nad tym – raczej nie mam tego typu wiedzy. Próbowałem wyobrazić sobie mieszkańców tej nieistniejącej od sześćdziesięciu lat wsi łemkowskiej, wypatrzyć ślady ich pobytu w tym miejscu. Niedawo dowiedziałem się, że lokalne władze łatając dziurę w budżecie, sprzedały ten piękny teren prywatnym inwestorom. Pewnie niedługo pojawi się tam ogrodzenie z napisem „Teren prywatny – wstęp wzbroniony”. Niestety, to dosyć powszechne w Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Bardzo szybko kurczą się tereny po których można wędrować „gdzie oczy poniosą”. Pozdrawiam.
WitamTo zdjęcie wydaje mi się bardzo interesujące. Po pierwsze pierwszy plan – łąka – wiało, co spowodowało tak jakby rozmycie go, aczkolwiek nie na tyle, by nie widzieć tworządych się wydm. Ciekawe są linie rysowane przez linie wzniesień, nie są proste, a ukośne no i przedewszystkim są równoległe, co nadaje jakiś ład i porządek w fotografii.Pozdrawiam
jetsem zachwycona !!!!! jestem tu pierwszy raz i ta strona wywarła na mnie wielkie wrażenie !!!! Lubie robić takie zdjęcia a kocham takie oglądać !!!! są extra cool :P bywaj tu częściej i częściej wklejaj takie super zdjątka :) z gory dzienki :)
~FAJJJA
21 Luty 2006 15:14
SWIETNWE ZDJĘCIA NIE WYGLĄDASZ NA AMATORA
~amarta
23 Styczeń 2006 21:47
Wielka szkoda, że takie tereny giną. Uwielbiam spacerować w takich miejscach, gdy nikt nie przeszkadza i można nacieszyć się pięknem otaczającej nas przyrody, a jeszcze lepiej, kiedy, aparat choć w części potrafi uchwycić to co widzi i czuje fotograf…Pozdrawiam
~czado
22 Styczeń 2006 21:20
Nie wiem co odpowiedzieć. Podczas wędrówki i robienia zdjęcia nie zastanawiałem się nad tym – raczej nie mam tego typu wiedzy. Próbowałem wyobrazić sobie mieszkańców tej nieistniejącej od sześćdziesięciu lat wsi łemkowskiej, wypatrzyć ślady ich pobytu w tym miejscu. Niedawo dowiedziałem się, że lokalne władze łatając dziurę w budżecie, sprzedały ten piękny teren prywatnym inwestorom. Pewnie niedługo pojawi się tam ogrodzenie z napisem „Teren prywatny – wstęp wzbroniony”. Niestety, to dosyć powszechne w Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Bardzo szybko kurczą się tereny po których można wędrować „gdzie oczy poniosą”. Pozdrawiam.
~amarta
22 Styczeń 2006 20:36
WitamTo zdjęcie wydaje mi się bardzo interesujące. Po pierwsze pierwszy plan – łąka – wiało, co spowodowało tak jakby rozmycie go, aczkolwiek nie na tyle, by nie widzieć tworządych się wydm. Ciekawe są linie rysowane przez linie wzniesień, nie są proste, a ukośne no i przedewszystkim są równoległe, co nadaje jakiś ład i porządek w fotografii.Pozdrawiam
~Julia
22 Styczeń 2006 17:18
Spokoj …
~karolcia~
22 Styczeń 2006 16:25
jetsem zachwycona !!!!! jestem tu pierwszy raz i ta strona wywarła na mnie wielkie wrażenie !!!! Lubie robić takie zdjęcia a kocham takie oglądać !!!! są extra cool :P bywaj tu częściej i częściej wklejaj takie super zdjątka :) z gory dzienki :)
pigulkab@poczta.onet.pl
22 Styczeń 2006 11:22
Bezmiar zimy w kadrze zamkniety … -mroweczkab
~www.bazgrola.blog.onet.pl
22 Styczeń 2006 10:56
sie zmglilo